reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Witam się :-)

Widzę, że tutaj cisza permanentna nastąpiła...

U nas weekend bardzo fajny :tak: bo w sobotę mega rodzinnie i leniwie a w niedzielę dostaliśmy niespodziewane zaproszenie na kawę i było super :-) Umówieni jesteśmy znowu na sobotę i będziemy mieć maraton z Transformersami :-) :-D

Jutro muszę trochę rzeczy na mieście pozałatwiać, a poza tym to spokój :-) na szczęście :tak:
 
reklama
Hej dziewczyny, zarobiona jestem, prawie skończyłam z przetworami, tyle co na bieżąco zbieram ogórki i robię konserwowe no i troszkę buraków mi zostało ale już luźniej mam, tylko kilka słoików pustych zostało, zrobionych mam ok 200 szt z grzybami :szok:
Teraz od 2 dni tniemy stary płot i układamy drewno w stodole, musimy tam porządki zrobić, żeby na węgiel było miejsce. Kręgosłup wysiada ale potem całą zimę będziemy siedzieć na tyłkach i odpoczywać ;-)

Paulinka od tygodnia chora, katar i zatoki, oczywiście gronkowca znów z nosa wypłukujemy i tak jestem uwiązana. A maruda jest taka, że jeść za bardzo nie może i tak skaczę koło niej co by mi nie spadła za bardzo z wagi.

Skończyliśmy ogrodzenie, w weekend przyjechali rodzice, tata wyspawał bramę i ustawił na rolkach, furtkę też już normalna jest tylko muszę farbę kupić i pomalować :tak:
Zdjęcia tu wrzucam bo nie mam za bardzo czasu, żeby zaglądać gdzieś dalej, musicie mi wybaczyć:zawstydzona/y: Pierwsze zdjęcie jak było a następne to już nasza praca :-)

100_8896.jpg100_9176.jpg100_9177.jpg100_9182.jpg100_9188.jpg100_9207.jpg

Pozdrowienia i do napisania.
 

Załączniki

  • 100_8896.jpg
    100_8896.jpg
    51,6 KB · Wyświetleń: 45
  • 100_9176.jpg
    100_9176.jpg
    39 KB · Wyświetleń: 43
  • 100_9177.jpg
    100_9177.jpg
    43 KB · Wyświetleń: 40
  • 100_9182.jpg
    100_9182.jpg
    41,4 KB · Wyświetleń: 43
  • 100_9188.jpg
    100_9188.jpg
    32,2 KB · Wyświetleń: 45
  • 100_9207.jpg
    100_9207.jpg
    44,7 KB · Wyświetleń: 45
Witam powakacyjnie chciałoby się napisać hehehe... ja przepraszam, ale mam ostatnio zmiany w pracy i to mnie nieco przytłoczyło. Wiedziałam, że regularnie się być nie da, a pół-gwizdków nie lubię :)

Kittek- jeszcze raz moje gratulacje :)

Anna oj- spóźnione życzenia dla klona swojego tatusia... noramlnie młody do B. to coraz bardziej podobny... szok.

Dorotko- widać, że wykonaliście wielką pracę :) będzie coraz ładniej, a dla Paulinki na pewno jest to super miejsce :) Całuski dla niej od ciotki :)

Agnieszka- widzę, że Ty jesteś z tych wytrwałych, ale to dobrze, bo dzięki temu forum nie umarło.

Krótko co u nas. Kuba w szkole się odnalazł. Zadane ma mega dużo (ja nie pamiętam, żebym tyle zadań miała, ale cóż... czasy się zmieniły, czy coś takiego)... W każdym razie uczę go odrabiania przynajmniej prostych zadań w świetlicy, bo on biedny nie ma tak dobrze i do domu wraca ze mną, czyli późno... do tego ma 2 razy w tygodniu treningi i basen, ale ruch mu jest potrzebny, bo te 3 lekcje w-fu to totalna bieda ;)
Zaskoczył nas mega pozytywnie, bo jest bardzo samodzielny. Do tego mam z niego dużą pomoc, bo dzielnie pomaga mi w domu, no i to już jest taka konkretna pomoc :)
1.10 mamy neurologa, więc poprosimy o kciukasy :)

Bartolini w przedszkolu robi za gwiazdę, wyszedł z cienia braciszka. Bardzo rezolutne i uśmiechnięte z niego dziecię, ale to już od dawna tak było :) taki przylepek z szogunka, że szok. W tym roku oprócz miłości do pływania, odkrył miłość do tańca... dla mnie to nowe doświadczenie, bo K. tańczyć nie lubił nigdy... także w domu mamy wesoło. bo muza na cały regulator młody prezentuje talent... także Kittek, Majkę przysyłaj, bo może jednak B. do baletu się nadaje :p

Ja zaczynam wychodzić z przemęczenia i depresji koszmarnej... jakoś wcześniej mnie w tym roku dopadła, ale idzie precz, więc mam nadzieję, że jesiennej mieć nie będę, bo nie zdzierżę. Niestety dalej się leczę, ale co zrobić, mam nadzieję, że w końcu lekarz się nade mną zlituje i coś ustali... w miarę skutecznego :) bo jak nie, to mogę wykończyć i siebie, i otoczenie :p

Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i dzieciaki i te bywające, i te czytające, i te znikające :p
 
Witam w ten deszczowy i wietrzny dzień. Nie nastraja zbyt optymistycznie ale za to wezmę się za zaległe prasowanie ;-)
J pojechał do lekarza... chyba wróci ze zwolnieniem :no:
Młoda dalej zatkana ale chyba idzie ku poprawie.

Aniez super te Twoje chłopaki :tak: Sama radość jak się czyta. Kciuki za badanie trzymamy :tak:
Agnieszka no dużo zrobiliśmy, jeszcze w październiku okno wymieniamy w dużym pokoju i drzwi wejściowe, ganek zostawiamy na przyszły rok, może tylko to stare okno opiankujemy, żeby nie wiało. Trzeba się zająć cięciem drzewa na zimę ;-)

Idę do ogródka póki nie pada...
 
[SUB]Widzę, że ta końcówka lata nam nie sprzyja...
U mnie też były różne perturbacje. Teraz mam nadzieję, że już będzie tylko lepiej.

Aniez zdrówka dla ciebie! Bardzo się cieszę że Kubula się odnalazł w szkole :tak: a co do zadań to myślę że to jednak wina podręcznika ;-) J. tyle nie miał... najwyżej szlaczki, czy 1 stronę z domowniczka i to było wszytko. Ewentualnie 3 linijki literek albo 1 liczb :-) Ale narzekania na nowy podręcznik to słyszę od wszytkich znajomych mam co teraz mają dzieciaki w 1 klasie :tak: Także powodzenia i wytrwałości :tak: A co do świetlicy to nie wiem jak u was ale u mnie zawsze jest pani która tym pierwszaczkom pomagają w odrobieniu zadania domowego :tak: tylko muszą to rodzice zgłosić ;-)

Mam nadzieję, że dziewczyny wrócą i znowu tu będzie raźniej :tak:

Dorotko zdrówka dla was!

Teraz znikam znowu bo czekają mnie dzisiaj 2 treningi z chłopcami (raz jeden raz drugi) bo A. nie ma i musze to jakoś logistycznie rozegrać ;-)[/SUB]
 
Joł ja też już jestem .
Wakacje super , a przede wszystkim było ciepło i to się liczy .
Kilka dziwnych przygód mieliśmy :no: ale ja jak to ja nie marudzę , co się stało się nie odstanie :-D:-D

Gosieńce podziękuję a co publicznie że nas przed i po ugościła :-D:-D bo do domu to ja bym jednym ciągiem nie dojechała :-D:-D

Dzieci przeszczęśliwe , bo legoland zaliczony , bardzo im się podobało .

Teraz jak nic kolejny wywczas czas planować .


mamopaulinki kawał roboty wykonaliście i super wygląda :tak:


Moje dzieciaki się jeszcze nie nachodziły do przedszkola . bo w sumie to były aż 5 dni , jutro też im odpuszczę , bo dziś wróciliśmy dopiero po 20 stej , a wczoraj 14 h w aucie dzielnie siedzieli . Do tego mam same krótkie portki powyciągane jeszcze i bym ich nawet nie miała w co ubrać :no:

Prania mam tyle że ..... :szok: ja nie wiem jak mi to wszystko wyschnie :no:
 
Witam się :-)

Widzę że tutaj dalej pustki...
U mnie, jak to ostatnio była non stop - ciągłe zabieganie. Jak nie jedno to drugie. Nawet nie mam kiedy na spokojnie usiąść przy komputerze. Do tego dzisiaj J. został w domu bo go od wczoraj wieczora bolał brzuszek... więc mu dzisiaj zrobiłam wolne... ale już się boję ile będzie miał nadrabiania po jednym dniu...Chociaż może nie będzie tak źle bo przerabiają teraz Koziołka Matołka więc może się mu upiecze...

Aniam no tego prania przy tej pogodzie to ci nie zazdroszczę :no: Ja mam tylko bierzące rzeczy a i tak nie mam gdzie suszyć... nie wspomnę już że trzeba było przepalić w piecu bo pizgało w domu i to zdrowo :no:

Dobra uciekam dalej działać. Do przeczytania!
 
witam
Podczytywałam na bieżąco, ale co chciałam cos nakilkiać to już albo Młody wstawał albo B coś pilnie i tak nonstop. Ale najważniejsze, że teraz się udało.
U nas sezon infekcyjny zaczyna dawać się we znaki. Wiktor ma katar i oczko mu ropieje. A od wczoraj Alicja gorączkuje (jak to ona czyli minimum 39,5:sorry2:) i oczywiście zmierzluch się jej włącza. Jeszcze w sobotę się do Wrocławia na wystawę wybieramy, mama moja ma zostać z Wiktorem i Alicją; Igor na wycieczce z zuchów i nie wiem jak to wszystko zorganizuję:sorry:
MamoPaulinki mam nadzieje, że Paulince już dużo lepiej, ale w takim okresie zdrówka i tak Wam życzę.
Kittek super, że druga córcia i że Majka tak się cieszy. A jak się czujesz?
Aniam widziałam foty i nawet Igorowi nie pokazywałam, bo by mnie zamęczył. Plan telefoniczne trza koniecznie zrealizować.
Aniez jak już Ci pisałam bardzo się cieszę, że Kuba się zaaklimatyzował tak dobrze w szkole. Chyba jednak mamy to do siebie, że martwimy się trochę na zapas ( i dobrze:-) ).
Agnieszka zdrówka dla J i oby nadrabiania nie było. Igor miał Koziołka Matołka w zeszłym roku. teraz męczymy Kubusia Puchatka, czyta jako tako, ale jak mu to przyjdzie streścić to nie wiem:eek: Jak m się na treningu podobało?

Dziewczynki odmeldujcie się:-):-)
 
reklama
Annaoj zdrówka dla chorowitków. Oby szybko poszło precz. J. już ok na szczęście. Coca-cola pomogła :-) J. ma lektury dopiero w tym roku w ubiegłym nie miał nawet pół ;-) Co do M.... to nieznośny jest ostatnio okropnie... jak to moja koleżanka stwierdziła, że gdyby nie widziała co M. wyprawia i jak się zachowuje to by w życiu nie uwierzyła ;-) Czadu daje i w przedszkolu i w domu i na treningach... Nikt nie ma pomysłu jak do niego dotrzeć bo tłumaczenia nie pomagają... już poszły w ruch mrówki w domu i zakaz bajek... dalej nic... :no: ma chłopak jakiś bunt normalnie :eek:
 
Ostatnia edycja:
Do góry