Kwietniówki 2010!!!

[sonia84]

Hej
M w domu od tygodnia bo auto remontujemy kasy pójdzie aż mi się ryczeć chce, bo miała być mała naprawa a wyszło jak zwykle!
Ja mam od kompa wolne ale czasu i tak mi brakuje bo codziennie mamy wyjazdy.
Marysia po urodzinkach w przedszkolu zachwycona od Pań dostała piękne kwiatki, torcik wszystkim smakował więc dziecko happy a to najważniejsze. Powoli zaczynamy przygotowania do sobotniej imprezki:-)
Dzisiaj w końcu odebrałam zdjęcia rtg, serducho w porządku ale z kręgosłupem już gorzej, w następny tygodniu lecę do rodzinnego, ciekawę co mi wymyśli. W przychodni spotkałam kuzynkę M i okazało się ze ma ten sam problem co ja tylko zaawansowany od grudnia jest na zwolnieniu i teraz musi zrezygnować z pracy bo nie nadaje się żeby tam wrócić:-(
Życzę zdrówka wszystkim!

 

[maonka]

Witam
Jedyny plus jaki widzę we frekwencji to łatwo nadrobić ;-)

U nas coś się dzieje, w dzień było 37,3 i początki kataru. Sambucol podaję, herbatka z lipy z miodem i maliną. Niepotrzebnie wychodziliśmy wczoraj na dwór, bo jednak było zimno. A dziś za to piękna pogoda, mimo, że miała tą temp to trudno było z domu nie wyjść.
Jutro za to wizyta u laryngologa, więc zobaczymy jak słuch.

Coś jest z tymi zwierzątkami, bo byliśmy ostatnio na placu zabaw i przyszedł taki kotek młody przytulasek. Na następny dzień Alicja pytała czy może mieć kotka. Ja jej na to, że koty to drapią, poniszczą zabawki, a ona na to mi, że ona chce dobrego kotka. Stanęło na rybkach. ;-) Teraz temat ucichł.
Kici Kciuki zatem
Mamusia jak Jasiek?
Sonia najlepszego dla Marysi, naszych prima aprilisowych dziewczyn
Zdrówka dla potrzebujących

 

[onka83]

Witajcie.
Nie bardzo wiem jak się nazywam, więc wybaczcie, że nie odpiszę wszystkim. Przeczytałam, ale nic nie pamiętam. Karola od poniedziałku uczy się zostawać w żłobku sama. Do tej pory siedziałam tam z nią i było super. W poniedziałek też było super, 2h sama została. A we wtorek zorientowała się już co się dzieje. Po pół godzinie gnałam po nią, bo taką awanturę zrobiła, że nie dało się jej niczym uspokoić. Jak przyszłam - dziecko zadowolone. Do tego pół nocy przeżywała - musiałam spać z nią, a ona na mnie. Dzisiaj już trochę lepiej - godzinę była. Ładnie się bawiła, ale po godzinie przypomniała sobie o mnie i znowu ryk na pół osiedla. Osiwieje z tym dzieckiem. Mam nadzieję, że do końca przyszłego tygodnia się ogarnie, bo później już będzie musiała na 8h zostać.
W przyszły wtorek jadę z Natką na wycięcie migdała. Sen mi to z powiek spędza.
Jakby mało było zmartwień, moje starsze dziecko w jakiś bunt weszło. Awantury odstawia o byle co. Histeria normalnie, nic na nią nie działa - ani prośba, ani groźba. Dostaje szlaban na bajki, ale informacja o tym tylko ryk wzmaga, a nie powoduje poprawy. Nie wiem jak do niej dotrzeć :-(
Zdrowia życzę wszystkim chorym. Niby pogoda już w miarę, a i tak wirusy i bakterie szaleją.

 

[elvie3]

onka - kciuki za Karolkowe ogarnięcie się;-) i za zabieg Natalki również! A dla Ciebie siły, bo łatwo nie masz i pewnie serce Ci pęka.

sonia - z autami tak często właśnie jest, że ma być pierdoła a wychodzi coś większego jak się do tego zabiorą. U nas właśnie taka akcja zadecydowała o szybszej wymianie fury, bo skarbonki to lubimy w innym wydaniu. Super, że impreza urodzinowa udana.

maonka - oby się u Was nic nie wykluło.. Ja Maćkowi podałam przed snekm kolejną dawkę syropu i jak jutro lepiej nic nie będzie to do lekarza jadę.

Wieczór projektowy mieliśmy. Facet do drzwi szafowych przyjechał, ale M. mu jeszcze 3 inne rzeczy dorzucił do poprawek i szafki nocne do kompletu, więc muszę wybrać jakie chcę. Jak dobrze pójdzie to do końca przyszłego tygodnia sypialnia będzie gotowa.

Zmykam z moją bestią na spacer, bo już czeka.

 

[kici69]

onka - powodzenia z Karolą, mam nadzieję, że w końcu się przyzwyczai do żłobka. kciuki zaciśnięte za zabieg Natalki - a może ona się tak buntuje na myśl o tym zabiegu? może się denerwuje tym, bo czuje, że Ty również, a nie umie tego wytłumaczyć? Kuba też miał swojego czasu akcje buntownika - karna poduszka i brak reakcji na wrzaski skutecznie wyeliminowały problem, ale trochę to pracy kosztowało.

Witam się czwartkowo, jakaś zmęczona jestem... w pracy ciągle coś się dzieje, nie mam raczej czasu na nudę, dlatego staram się z rana ogarnąć co u Was, a że frekwencja marna to daję radę. A czy ktoś wie czemu Gosienka się nie udziela? albo ja ślepa jestem albo już jej jakiś czas nie widziałam. Czyżby kwietniówki miały inne forum?

 

[aniez]

Dzisiaj nie ponadrabiam, ale myślę o Was ciepło witam się i uciekam

 

[basia0412]

witajcie,

U nas stara bida ciężko się przestawić na nowy czas a tak czas nam ucieka nie wiadomo kiedy ciągle jest coś do zrobienia.
Mały włączył na stałe do swojego jadłospisu kotlety mielone (bez dodatków) i zaczyna eksperymentować z kotletami schabowymi:-)


Po za tym musiałam zrobić sprzęgło w aucie a przy okazji okazało się że poduszka pod skrzynią biegów też trzyma się tylko na słowo honoru - więc też poszła do roboty + zmiana opon i takim to sposobem jestem o 1200 zł lżejsza - nie mam pojęcia jak przetrwamy ten miesiąc bo przecież święta za pasem no i urodziny Wiktora ale cóż najwyżej zużyję debet a potem będę się martwić jak go spłacić

Anaim w takim razie muszę poszperać może coś znajdę na ten NFZ bo za coś w końcu te składki się płaci

Moje dziecko wczoraj latało po działce w samych spodniach z gołą klatą

nieźle ale może przez to mniej chorowita bo zahartowana u nas by nie przeszło mały jest ciepłolubny

Aga2010 to teraz już tylko patrzeć kiedy nam się rozdwoisz ja też zapowiedziałam mężowi że jak mały będzie chciał zwierzaka to tylko rybki albo chomik lub świnka morska wchodzą w grę ale mały na razie nie wpadł na to

maonka dobrze że już po bo ból zęba to najgorsze chyba co może być, zdrówka dla Ali

kitek współczuję zabiegania ale jeszcze trochę i odpoczniesz

elvi zdrówka dla dzieciaków
Agnieszka my też spędzamy jak najwięcej czasu po za domem

kici kciuki zaciśnięte &&&& co do Gosieńki to Agnieszka do niej pisała smsa i przekazała że Gosieńka jest zabiegana i na nic czasu nie ma bo S praktycznie w domu nie ma

sonia widzę że u was tak samo jak u mnie z autkiem . Mój kręgosłup nie nadaje się do niczego jeszcze na dodatek padły mi stawy muszę brać leki bo ostatnie półtora tygodnia nie mogłam stanąć na nodze tak bolała
Super że solenizantka zadowolona po urodzinach.

onka trzymam kciuki za dziewczyny &&&&
Aniez witamy i czekamy cierpliwie na twój powrót brak nam ciebie

 

[onka83]

Dzięki dziewczyny za kciuki. Dzisiaj od wejścia była tragedia, ale zostałam z nią tyle, żeby zjadła zupę i poszłam. Poryczałam się dopiero za drzwiami słysząc wrzaski i krzyki. Wiem, że ona się "tylko" złości - nic złego się jej nie dzieje, ale i tak mam doła :-(

 

[sonia84]

Witam
od rana u nas pracowicie, zrobiliśmy z M gigantyczne ognisko bo gałęzie trzeba było popalić, teraz zjadła flaczki i dochodzę do siebie.
Mania od jakiegoś czasu tez niechętnie w przedszkolu zostaje, ale jak tylko drzwi zamknę biegnie już do dzieci, dzisiaj M pojechał z Małą i oczywiście gotów był ją zabrać ze sobą a ona nie płacze i nie histeryzuje tylko mówi np. że wstydzi się i wdrapuje się na ręce albo przykleja się do nogi, a tak naprawdę mała spryciula jak wchodzi na sale to sprawdza czy jest jej ulubiony kolega a że on ostatnio cały czas chory to marudzić zaczyna
U nas remontujemy ciężarówkę a tu byle jaka naprawa to jest spory koszt i tak miało być 2-2,5 tyś a wyjdzie 8-9
Basiu brawa do Wiktorka za jedzonko, trzymam kciuki za dalsze sukcesy
Onka siły życze
Kici &&& za zmianę stanowiska
Muszę się ogarnąć i po Manię śmigam

 

[aga2010]

Nie wiem dlaczego ale nie da mi sie otworzyc strony forum na kompie. Z komorki wiec pisze ale to nieco bardziej mevzace jest...