reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Filonko matko kochana! Dobrze że wyszłaś z tego z żywa :tak: szybkiego powrotu do zdrowia i pisz nam jak sie czujesz...

Ja z dziećmi u mamy jestem bo A. z ojcem rozebrali juz schody...więc byle do czwartku-piątku to będę mogła wrócić do domu...

Zdrówka dla wszystkich i odmeldowuwuje sie ;-)
 
reklama
hejka!
witam się z domku :) wyszłam ze szpitala i wiem tyle co nic. Ordynator przy wypisie powiedział, że zagrożenie jest nadal i mam się oszczędzać. W poniedziałek mam wizytę u mojej ginki, a we wtorek jedziemy do Szczecina na badania. Proszę o kciuki, mam nadzieję, że wszystko dobrze będzie.
T z Mają na zakupach bo znajomi na grilla przyjeżdżają, a ja leniu****ę przy książce. Wczoraj trochę z domu wyszłam, byliśmy u siostry na grillu i na małym spacerku.

Sonia współczuję akcji ospa. Teraz dziewczynkom będzie lżej bo temperatury trochę niższe są. Pocieszający jest fakt, że na jeden rzut cała trójka zaliczyła ospę i będziesz miała z głowy:tak:

Basiu odpoczywaj sobie w ten weekend, pracusiu nasz :) Co do Wiktorka to może pogoda też mu się dała we znaki, te upały nie każdemu się podobały.

Annaoj udanego wyjazdu!

Agnieszka oby prace remontowe poszły sprawnie!

MamoPaulinki gratki dla Paulinki i &&& za odpieluchowanie. Polecam ci pieluszki wielorazowe z otulaczami na czas odpieluchowania. Na kierowcę autobusu brak słów:wściekła/y:

Aga i jak młody przyjął krewetki? Ja do owoców morza przekonać się jakoś nie mogę, za to ryby uwielbiam.

Mamusiu jak Jasiek? Diagnoza lekarki bez komentarza:wściekła/y:

Aniam jak domowe lody? Nasz wypad do was chyba nie wypali w tym roku:-( ale mam nadzieję, że za rok sobie odbijemy.

Filonka 3maj się, zdrówka dla ciebie!

Mykam się trochę ogarnąć, miłego weekendu!
 
Filonka - :szok: najważniejsze, że wyszłaś z tego żywa... ktoś ewidentnie nad Tobą czuwał. Wracaj do zdrówka i odzywaj się.

Agnieszka - no to oby remont schodów szybko poszedł.

kittek - kciuki zaciśnięte!

Aniam -
Zobacz załącznik 634120
odmeldowuje się po weekendzie. w Sobotę mieliśmy grilla rodzinnego z okazji 80-tych urodzin mojej babci :-) Q zrobił piękną laurkę, a od rodziny babcia dostała kilka prezentów. Babcia oczywiście odgraża się, że już niedługo się pożegna z tym światem, ale gada tak od jakiś 10 lat... Pogoda na grilla była mało właściwa, bo prawie cały czas padało, ale dobrze, że u mojej mamy jest cały duży taras zadaszony, więc nie przeszkadzał nam deszcz. Dzieciaki się wybawiły i wybiegały, a wczoraj z Q spędziłam pół dnia w parku na rowerku i na placu zabaw, więc uważam weekend za udany :-)
Miłego poniedziałku
 
Ostatnia edycja:
Przede wszytskim: Filonka- szybkiego powrotu do zdrowia Ci życzę! Dobrze, że to się tak skończyło, bo faktycznie mogło być gorzej.

Aniam- no laska, zdrówka Ci życzę :) reszta przychodzi sama, jak człek zdrowy, to wszystko może :D

U nas cudny weekendzik, mocno spotkaniowy, ale też w części rodzinny. Chłopaki zdrowe, uśmiechnięte. Teraz już czują wakacje, Kubulek powoli będzie się żegnał z przedszkolem, tzn. z kolegami, bo panie będzie widywał i to często. Już z rodzicami zaplanowaliśmy zlot w okollicach Sobótki w jeden z wrześniowych weekendów, więc dla dzieci to też będzie okazja do wymiany wrażeń.

Ja jednak nie posłuchałam sama siebie i nie kupiłam tornistra i reszty wcześniej, ale posłuchałam koleżanek i stosowną sumkę na ten cel odłożyłam :) Tornister prawie wybrałam, teraz jeszcze muszę go w realu namierzyć i dziecku na plecki, bo to jednak jest najważniejsze. Ale myślę, że będzie git. Na szczęście dziecię mam duże i nie utonie mi pod plecakiem, ciężki też jest jak na 7-latka więc zawsze większy bagaż może nosić ;) żartuję oczywiście, bo po pierwsze szkołę ma pod nosem, więc za daleko nie będzie tego targał, po drugie w pierwszej klasie na bank go samego nie puszczę... przynajmniej na początku :) więc w sumie dla siebie powinnam plecaczek kupić, nie :p

Ja coś hormonalnie siadam, raz śpiewam z radości, raz ryczę bez powodu, oby kolejny etap leczenia mi skutecznie pomógł.

Bartulek ma diabelnie przerośnięty migdał. W trzystopniowej skali niestety osiągnął trzeci stopień. I tak jak Monia mówi, monitujemy słuch, na razie tempanogram jest cacy (ufff), ale jakby co to trzeba będzie mu prywatnie ciachnąć, bo we Wro terminy masakryczne. Wysłałam zgłoszenie do Wawki, zobaczymy co oni na to, mam też całkiem do przyjęcia termin w okolicy Wro, bo na wiosnę, ale to jeszcze rozmawiam z laryngologiem, czy możemy tyle czekać. A to Polska właśnie...

No to tyle laseczki, ja Was wszystkie pozdrawiam :)
 
Filonka, jestem w szoku, dobrze, że z tobą w porządku. Takie chwile sprowadzają człowieka na ziemię, pokazują co naprawdę jest ważne. Dochodź do siebie!
Aniez, u nas było podobnie, niby badanie tempanogramem było nie najgorsze, a za parę miesięcy okazało się, że trzeba zakładać dreny, bo słuch się pogorszył. Monitujcie i to często, ja sprawdzałam na Komandorskiej. Chyba mnie coś ominęło, co to za leczenie? zdrówka życzę.

Aniam, sto lat!

Kittek, kciuki zaciskam, będzie dobrze!
U nas w porządku. Pracuję, dzieciaki w żłobku, po pracy korzystamy z uroków lata. Moja Hania opanowała rozbieranie do naga w sekundę do perfekcji:) Jest wesoło.

pozdrawiam
 
Witam!
Melduję się już z domku :-) Wróciliśmy wczoraj wieczorem, dzieciakom puściliśmy bajki a my z teściową zabrałyśmy się za sprzątanie - choć panowie od schodów robią meega czyściutko :tak: bo i poodkurzają i ogarną wszytko tak że nam tylko podłogi i drzwi do przetarcia zostają :tak: Ale bałaganu narobił teść bo jeszcze ze ściany nadmiar tynku skuwał :p
Dzisiaj od rana akcja porządek u mnie bo kurzu wszędzie tyle że :szok: no i pranie moje i teściowej bo jej pralka odmówiła posłuszeństwa...

Zdrówka dla was i odezwę się jak się wreszcie ogarnę. I zdjęcie schodów będzie :-)
 
aga mogę ci dać fajny przepis na makaron z owocami morza :)
to ja poproszę przepisik :tak::-D


hejka!Aga i jak młody przyjął krewetki? Ja do owoców morza przekonać się jakoś nie mogę, za to ryby uwielbiam.
Starszy nawet powąchać nie chciał:-( ale to niejadek jest więc nic dziwnego... Młodszy jakoś szczególnie nie zareagował, więc zakładam, że mu smakowało;-). A Ty oszczedzaj sie tam ile tylko wlezie. jak się urodzi, to już nie poodpoczywasz:laugh2:
A jak wyniki?

Filonka, dobrze że nic Ci się nie stało poważnego. Odpoczywaj sobie :tak:

Witam się wakacyjnie - odpoczywamy u rodziców. Sebek dzidka nie odstępuja na krok:-) więc przynajmniej ja mam tylko jednego na głowie:-p

Po raz kolejny przekonałam się, że niektórzy ludzie nie mają za grosz wyobraźni. Spotkałam kuzynkę, była z mężem i 1,5 rocznym synkiem na zakupach. po krótkiej pogawędce ja poszłam dalej a oni pojechali do domu. ALE... dziecko jeździ u matki na kolanach, bo w foteliku płacze:crazy: no w szoku byłam.

A z innej beczki: skonczyly mi sie krople dla Mlodego, ide do apteki, babka mowi mi ze 40zl mam zaplacic! a ja do tej pory kupowalam po 23, wiec podziekowalalm i poszlam do innej - to samo, 40zl. Wrocilam do domu i szukam w necie o co chodzi. Okazalo sie, ze w mojej aptece one sa po prostu tansze niz w kazdej innej, bo ich standardowa cena to 40 zl. znalazlam apteke internetowa gdzie sa po 20 i wlasnie przesylke odebralam. ale pomyslcie tylko jaka kase ktos robi na lekarstwach
mad.gif
przeciez te apteki, gdzie krople sa po 20 zl tez ich za darmo nie rozdaja tylko jakis zysk miec musza. no coś mnie trafia jak o tym mysle.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Jako że forum przeszło w tryb wakacyjny to i ja pozdrowienia przesyłam z upalnego miasta. Odkąd Juliś nie chodzi do przedszkola już ani minuty czasu nie mam więc wybaczcie ale poświęcam każdą chwilę dzieciom lub męzowi ;-) Korzystamy z lata zdrowia i pogody ile wlezie i oby tak dalej.

Buziaki dla wszystkich i udanych wakacji dla każdej z osobna!:-)

Filonka- straszne co piszesz. Zdrówka i całe szczęście że wyszłaś z tego...

Kittek- nie przestaje kciuków zaciskać by było dobrze!!!
 
Do góry