reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopad 2008

reklama
Witam mamusie
Ja dopiero co skonczylam generalne porzadki, nio i zdazylam ugotowac pycha kompocik, zaraz chyba wyprasuje posciel do lozeczka. Dzis przyjezdzaja do mnie psiapsioly z liceum wiec wieczor mam z glowy:-)
Aneta super ze udalo sie mezusiowi wykombinowac cos z ta praca, a Ty sie nie przemeczaj i odpoczywaj, niech sie chlopina troche napracuje:-)
 
Hallo......
I jak tam weekendujecie sie, wszak pogoda cudna :tak:
Ja leżeeee, leżeeee i podziwiam slonce za oknem z tej pozycji :sorry2:..........byle by do następnej wizyty u ginki za 2 tyg....
Ogolnie tak lezec wcale nie jest fajnie....bo wszystko mnie boli jeszcze bardziej niz normalnie, tzn nerwy kulszowe i miednica.....jak mam sie podniesc to jest porazka :dry:..........a wstaje tylko do lazienki.....No i dzis na badanie krwi musialam pojsc - przy okazji fajnie mi sie w glowie kręciło.......:baffled:
Jak wrocilam najadlam sie niezle strachu....strasznie zaczęło mnie znowu kłuc w szyjce...az syczalam z bolu...M chcial sie juz do szpitala zbierac :sorry2:
Nadal kluje, na szczescie juz nie tak mocno....Ale mam ogromnego stresa i wizje skracania i rozwierania :nerd:
Poki co jakos leci....M pogodzil sie z faktem ze jest teraz od wszystkiego - calkowita opieka nad Kuba, gotowanie, sprzatanie, mi "usługiwanie" :zawstydzona/y:...i w tym wszystkim bedzie musial znalezc jeszcze czas na prace.....Ciekawe jak dlugo tak wytrzyma...
Narazie dzielnie sobie radzi - zrobil juz 2 pranka, ma w planach prasowanie i chce mi dzis pakowac torbe do szpitala :szok: Teraz wybyl z Kuba na zakupy....
Musimy jeszcze tą nianie znalezc - mam kontakt do znajomej mojej kolezanki, ale w przyszlym tyg babka jeszcze nie moze bo ma jakis kurs.....wiec na jutro jestesmy umowieni z taka mloda dziewczyna, z ktora kiedys zgadalismy sie w sklepie z odzieza ciazowa ;-) - ona moglaby w poniedzialki i czwartki.....Pogadamy, zobaczymy :tak:

Chcialam Wam bardzo podziekowac za wsparcie - jestescie przekochane :tak:
MADZIK - no to milego wieczoru z kolezankami :tak:
ANUTKA - byle do jutra, zobaczysz szybko minie ;-)
NIKI - mogloby to Twoje cisnienie dac Ci spokoj i sie troche obnizyc - trzymam kciuki
CAROLKA -spacerek udany?
No i bardzo sie ciesze ze u MONIK coraz lepiej :-):-):-)
Pozdrawiam serdecznie cala reszte...i milego weekedu wszystkim zycze :tak:
 
witaj w klubie Aneta23, ja tez praktycznie cały czas leże bo mnie podbrzusze boli, i to tak że w nocy spać się nie da... no ale we wtorek idę do lekarza to zobaczymy co mi powie...maluszek jeszcze trochę mógłby poczekać w brzuszku.
pozdrawiam wszystkie zmartwione i "leżące" mamuśki
 
:-) my już po spacerku udał się super, taka piękna pogoda że aż żal było siedzieć w domu. Kupiliśmy parę rzeczy dla Filipka jestem szczęśliwa :-):-):-):tak:
 
Cześć Dziewczyny!!!

No i mamy sobotę... Miałam dziś siedzieć zupełnie sama, ale pojechałam z mamą i babcią na urodziny do cioci. Posiedziałyśmy chyba ze 3 godzinki, ja w między czasie poleżałam trochę, no i czas minął.
Wczoraj miałam gości, w poniedziałek mam gości i jakoś ten czas bez R mija, ale nie powiem smutno mi bez Niego... Echhhhh....

Dziewczyny muszące leżeć, odpoczywajcie i dajcie się tym skurczom, ja też ciągle z nimi walczę. Chyba dziś sięgnę po nospę, bo jakoś tak częściej mnie dziś męczą. :(
Całuski dla Was!!!
 
A my dziś znów wybraliśmy się na grzyby i spędziłam w lesie pół dnia :-) no i na własne życzenie narobiłam sobie roboty bo co prawda przynoszę z lasu tylko zdrowe i już przebrane grzybki ale same do słoiczków nie wskoczą i same się nie ususzą :-) ale myślę że warto, bo uwielbiam zapach suszonych grzybów, wystarczy że zamknę wtedy oczy i przypomina mi się dzieciństwo, mama i ojciec....... echh, szkoda że zostały tylko wspomnienia :-(
W dodatku wymyśliłam sobie że w ramach prezentu urodzinowego na jutro dla teściowej upiekę jej tort. No i tak zleciał calutki dzień.
A jutro jeśli tylko będzie tak pięknie jak dziś wybierzemy się do teściów na urodziny i znikniemy znów w lesie na kilka godzin, ale tym razem bez koszyków, tylko z aparatem :-)
Lana3 trzymam kciuki żeby było dobrze!!
Pozdrawiam wszystkie listopadóweczki :-)
 
Już niedziela...czas szybko leci...:-) i do porodu coraz bliżej....:happy2:
byłam już w kościółku, zjadłam rosołek i czekam na moją siostrę bo ma przyjechać ze swoją córeczką, która ma 4 miesiące....także cały dzień zleci
dziś pod wieczór mamy jechać z M do restauracji zapytać się o wolny termin , bo chcemy chrzcić dzidzię w święta, a wiadomo że okres świąteczny jest oblegany, także już trzeba działać, miejscówkę oczywiście zaklepiemy jak bobas się urodzi:-)
miłej niedzieli.... pa
 
reklama
Monk75 ogromnie sie cieszymy z Twojego jutrzejszego powrotu do domku no i ogromne gratulacje super masz że Twoja kruszynka jest już z Toba, też bym juz chciala...
A ja jak na razie tylko siedzę i męcze sie ze zgagą, pije duuuużo mleka przejadam tez Rennie owocowe, ale pomaga na troche.
Pozdrawiam wszystkie słomiane wdowy, dacie rade dziewczyny:-)
 
Do góry