dorota123456789
oliwka,alanek i lilianka
Zrobiłam 3 testy: 9 dni po zapłodnieniu, 2 dni przed spodziewaną @ i dzień po spodziewanej @, a u lekarza byłam 2 dni po spodziewanej @ i było za wcześnie bo nie widział nic, tzn jakiś pęcherzyk ale nie zidentyfikował go jako ciąże ;/ Idę następnym razem 17.03
Poza tym to jestem strasznie chora :--( i boję się o fasolkę :-( Moja rodzinna dała mi antybiotyk ale na ulotce jest napisane, że w czasie ciąży tylko w najwyższej konieczności, więc nie słucham jej i na razie tego nie biorę. Wezmę tylko paracetamol na temperature i tyle, mam nadzieję, że przejdzie.
Pozdrawiam
Fiducza ja bym cie lala po dupie hi mowilam ci zmien tego gin
bo mialas pecherzyk widoczny na koncu 4 mm wiec duzy pecherzyk

A pozatym co to za lekarz i jaki mial sprzet ze 4 mm pecherzyka prawie nie zauwazyl
.Moj gin w 3 sekundy zauwazyl pecherzyk 2,65 mm

Majeczko ja mam cykle od 28 do 33 dni pierwszy test zrobilam w 29 dzien cyklu
i 31 dzien cyklu i tez w 31 dniu cyklu bylam u gin i potwierdzil ciaze
.Fiducza tez ma pecherzyk tylko ma jakiegos dziwnego lekarza
,wiec Majeczko jak pojdziesz 4 marca do gin to zobaczysz ze bedzie
dobrze ja bym ci radzila isc

Ja bym się jej posłuchała i zajadała bym wit. C, wapno i kwas foliowy. Nie martw się bo to tylko może szkodzić fasolce. Zobaczysz że wszystko będzie jeszcze dobrze. Wiele kobiet jest chorych na początku ciąży i potem ma śliczne zdrowe dzieci :-)
bo nie wytrzymałam