Joasiek te krwawienia dłuższe są prawdopodobnie spowodowane Cerazette, niektóre dziewczyny się skarżą, że maja przy nich krwawnienie prawie cały miesiąc. Może stąd to osłabienie
Ja czuję się rewelacyjnie, nawet zmęczenia wiosennego nie czuję jak co roku. Ale krwi nie badałam ani sobie ani Oliwce.
Rozmawiałam ze szwagierką, jest stomatologiem. Powiedziała mi, że matka karmiąca traci więcej wapnia niż w ciąży, bo ok 2000 mg, dlatego muszę uzupełniac tabletkami, jak nie mogę jesc nabiału. Muszę sobie kupic jakies tabletki z wapniem.
Ja czuję się rewelacyjnie, nawet zmęczenia wiosennego nie czuję jak co roku. Ale krwi nie badałam ani sobie ani Oliwce.
Rozmawiałam ze szwagierką, jest stomatologiem. Powiedziała mi, że matka karmiąca traci więcej wapnia niż w ciąży, bo ok 2000 mg, dlatego muszę uzupełniac tabletkami, jak nie mogę jesc nabiału. Muszę sobie kupic jakies tabletki z wapniem.
A ja bym na okrągło spała i spała z tego zmęczenia, czuję się jak mucha w smole 
Ale morfologię zrobię chyba tak, czy siak, bo mam wrażenie ze to raczej niedobór żelaza czy czegoś w diecie, a nie skutek uboczny tych tabletek. Ja w swoim życiu brałam już wiele tabletek hormonalnych, o wiele mocniejszych bo złożonych, i na wszystkie dobrze reagowałam, nigdy nie wystąpił żaden skutek uboczny. A teraz ewidentnie czuję się osłabiona, do tego stopnia że boję się małą nosić bo często bardzo kręci mi się w głowie jak ją podnoszę. Coś podobnego czułam na początku ciąży.. ciągłe zmulenie, osłabienie i senność 