reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Na imię mi BUNTOWNIK

reklama
Jak wejdą w wiek dojrzewania to dopiero będzie sajgon!!!!! Fochy, fajki, dragi, alkohol, nieodpowiednie towarzystwo, pierwsze miłości.... MAM DALEJ WYMIENIAĆ?????:dry:
 
Jak wejdą w wiek dojrzewania to dopiero będzie sajgon!!!!! Fochy, fajki, dragi, alkohol, nieodpowiednie towarzystwo, pierwsze miłości.... MAM DALEJ WYMIENIAĆ?????:dry:

na pocieszenie dodam, że ja w fazie dojrzewania miałam z tych wymieonionych tylko fochy i dużo pierwszych miłości:-D (ale bez sexu:blink:)
wiec może kumuś się trafiło takie grzeczne dzicko, jakim ja byłam :-D
 
tynia biorąc pod uwagę to co mówisz to ja mam przechlapane. Moi rodzice dosyć burzliwie przechodzili trudny wiek. U mnie zaczął się on bardzo późno ale byłam upiorna i w końcu zaczął się moją wyprowadzką. :zawstydzona/y: To co będzie z Fifim??? Boję się...
 
Ja mam tylko nadzieję że Nadia wyda się za Tatusiem bo jak za mną to będzie katastrofa:-p
U mnie było wszystko (dragi w małej ilości:sorry2:) jedna wielka pierwsza miłość trwająca 4 lata i jakieś 4 testy ciążowe :sorry2: na moje szczęście negatywne. Ale wyrosłam na porządną kobietę :-p:cool2:;-)
 
Ja też z tych cichych i spokojnych ... ale jak śpią ;-):-D:rofl2::-p

Ja to miałam sinusoidę w życiu. Jako maluszek byłam straszna, potem byłam grzeczna i spokojna, a potem znów się dawałam rodzicom we znaki. Teraz moja mama mówi, że ja i tak zrobię co będę chciała. Nie uczę się na cudzych błędach tylko na swoich :rolleyes::cool:
 
reklama
Do góry