reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze dzieci u lekarza.

Merlin ale klocus:-D ładnie wazy ,na siuski sa takie woreczki co sie dzidzi przykleja i nałapiesz siuski ja młodemu czesto badania musiałam robic jak był mały i to sie sprawdzało ,wspołczuje skazy moja młoda miała po skazie ani sladu zostało AZS
 
reklama
*martusia* - mojemu małemu też schodziła skóra wszędzie (nawet na ptaszku) położna kazała mi przed kąpielą naoliwkować małego i po kąpieli znów naoliwkować i szybko przeszło :tak:
 
axarai, ja tam szczepię na wszystko co się da... początkowo byłam przeciwna ale w szkole rodzenia pediatra nam opowiadał na co są te szczepienia, co dają, jak dzieci przechodzą te choroby i ogólnie przekonało mnie to żeby jednak zaszczepić wszystkimi szczepionkami zalecanymi.
A wracając do witaminy D - dziś byliśmy u neurologa i ona mi mówi że tylne ciemiączko młody ma za duże jak na 1,5 miesiąca, że powinno zacząć zarastać i kazała mi zwiększyć dawkę, przez 2 tygodnie mam dawać po 2 kapsułki.
Ja to w ogóle nie mogę dotykać jego głowy, bo jak czuję te puste miejsca i ruchome kości, to mi słabo :sorry:
A poza tym wizyta była ok, rzeczywiście Hubert ma obniżone napięcie mięśniowe, ale mieści się w dolnych granicach normy więc nie jest źle. Miesiąc rehabilitacji powinien wystarczyć.
Neurolog powiedziała też że młody jest bardzo ciekawski, towarzyski i będzie z niego mały gaduła i łobuz :-) po czym on w odpowiedzi obsikał kozetkę.
No i ponoć widać że lubi sobie zjeść hehe, faktycznie - nawet teraz się skubaniec domaga i trudno mi skończyć tego posta, bo już chodzi za nim mały głód, choć godzinę temu jadł.
Na bioderka to nie wiem kiedy się dostanę, bo we Wrocławiu to albo pół roku czekasz na specjalistę, albo płać prywatnie.

Co do schodzącej skóry - u nas też tak było, smarowaliśmy kremem emolium i pięknie wszystko w dwa dni zeszło.
 
my też poszliśmy do lekarza, miałam jeszcze parę pytań do lekarki, mały waży już 3570 więc ładnie przybiera, pleśniawek nie ma, osłuchany i główkę ładnie podnosi, silny chłopak, ciemiączko ma małe od urodzenia, ale lekarka stwierdziła,że skoro jest drobnej postury to jest ok,
w kwestii szczepień, ja wezmę 5w1 i wzw i te rotawirusy, pneumokoki
 
my dzis jechalismy do szpitala pediatrycznego na Nieklanska. Oli mi 2 razy zwymiotowal az mu noskiem poszlo i dostal krost na buzi nie wiedzialam co mu jest. ale zrobiono mu USG brzuszka nie ma refluksu, brzuszek ladny i zdrowy. niby fala zwrotna jest ale bez odchylen. poza tym wazy prawie 3800g, jest silny, zdrowy, ladny. mam wiecej klasc go na brzuszek bo jak lekarka go polozyla nie bardzo chcial glowke dzwigac. na pleckach i jak jest u mnie na rekach dzwiga glowke az nadto ;). co do buzi - moze byc od nabialu lub od tego ze dotyka naszych ubran i mu podrazniaja skorke. poza tym wszystko w normie :) a tak sie balam ze mi go zostawia... no i co ze lekarka nazwala mnie nadopiekuncza panikujaca mama mam to w doopce ona jest od tego by mi dziecko zbadac jak cos jest nie halo... no.
 
martusia no co za lekarka masakra jakaś, ale dobrze. ze wszytko ok, akurat w kwestii dzieci wiadomo, ze lepiej być nadgorliwym niż coś przeoczyć
 
Położna była i jest zadowolona:)Marcelek ładnie przybiera(4980 g) mocz kupka dobra(akurat nam niespodziankę zrobił hehe)pepek ładnie i ogólnie wszystko dobrze:)nawet jak popatrzyła bioderka ok ale wiadomo na usg sprawdzic trzeba ale zadowolona położna jest a ja tym bardziej :))
 
reklama
Z opóźnieniem meldujemy sie :tak:
Nasze złe wyniki krewki nie są aż tak dramatyczne jak sobie to wyobrażaliśmy ale musimy to bardzo kontrolować dodatkowo maluch dostał witaminę b6 i kwas foliowy (pół przepisanej tabletki dziennie) Już nawet wymyśliliśmy patent na podawanie :-D bo jak podać niemowlakowi tablete :szok: te witaminy są gorzkie - robimy tak ze odciągam dosłownie 5ml mleczka tabletki rozduszamy i wsypuje do mleczka następki wciągam to do takiej grubej strzykwy i maluchowi podaję to ze strzykwy jak trochę rozduszone tabletki rozpuszczą sie w tym mleczku :tak:Kontrola krwi za miesiąc
Dodatkowo musimy zgłosić sie do poradni metabolicznej żeby skonsultować te wyniki krwi i skazę białkową, mamy też małe ciemiączko i z tym tez musimy sie kontrolować pierwsze co to robimy usg przezciemiączkowe i idziemy z tym na konsultacje do neurologa
Niby mamy nadgorliwą Panią doktor i dobrze ze każe nam robić te badania i wysyła dalej konsultować ale jak myślę o tym wszystkim to strasznie sie boje :-(
Jesteśmy po szczepieniu 5w1 +rota i było ok troszkę krzyku przy szczepieniu a w domu juz wszystko grzecznie i spokojnie a nawet zadziałało jakoś tak ze maluch cały dzień i noc przespał budził sie jadł i spal dalej na drugi dzień troche miałam wrażenie ze brzuszek go bolał ale nie groźnie
Oczywiście po szczepieniu szanowna lekarka poinformowała :wściekła/y: że istnieje na rynku coś takiego jak plasterki przeciwbólowe dla dzieci :szok: i trzeba na godzinę przed ukuciem przykleić - będę szukać bo następne ukucie 12.11 - pneumo
 
Do góry