Gola84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2011
- Postów
- 3 615
Leika, kochana na pewno wszystko będzie dobrze!
Nasze intensywne, pozytywne myślenie naprawdę może bardzo dużo zdziałać
!
Ja też od początku mam ciążę w grupie ryzyka, ale wierzę, że już do końca wszystko będzie dobrze! Koniec. Kropka.
Właśnie wróciłam z drugiego USG i na razie kochane wszystko w jak najlepszym porządku:-) (mimo całych moich przejść na samiutkim pocz. ciąży)
Dzidzia ma 2 cm, jestem w 10t i 6 dniu ciąży, jutro zaczynam 11 tydzień.
Widziałam głowę (taka dużaaa), serduszko, które szybciutko biło i pępowinkę - tzn lekarz mi wszystko pokazywał i nazywał, bo sama do niczego bym nie doszła ;-)
Aha, nio i mam założoną kartę ciąży, i termin na 6 LISTOPAD
Także dziewczyny, wszystkie musimy wierzyć w to, że nasze dzieciaczki są zdrowe, że z ciążą wszystko w porządku!
I ja też jestem pewna, że ten mój wstrętny wirus, leki, ani nic krzywdy mojemu dziecku nie zrobiło.
Nasze intensywne, pozytywne myślenie naprawdę może bardzo dużo zdziałać
Ja też od początku mam ciążę w grupie ryzyka, ale wierzę, że już do końca wszystko będzie dobrze! Koniec. Kropka.
Właśnie wróciłam z drugiego USG i na razie kochane wszystko w jak najlepszym porządku:-) (mimo całych moich przejść na samiutkim pocz. ciąży)
Dzidzia ma 2 cm, jestem w 10t i 6 dniu ciąży, jutro zaczynam 11 tydzień.
Widziałam głowę (taka dużaaa), serduszko, które szybciutko biło i pępowinkę - tzn lekarz mi wszystko pokazywał i nazywał, bo sama do niczego bym nie doszła ;-)
Aha, nio i mam założoną kartę ciąży, i termin na 6 LISTOPAD
Także dziewczyny, wszystkie musimy wierzyć w to, że nasze dzieciaczki są zdrowe, że z ciążą wszystko w porządku!
I ja też jestem pewna, że ten mój wstrętny wirus, leki, ani nic krzywdy mojemu dziecku nie zrobiło.