reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

niechęć do ssania z piersi

Taka sytuacja jest teraz u nas. Zuzia jak poczuje, że chce jej włożyć cyca, od razu wpada w szał. Tak samo jest z butelką. Jedyny sposób to karmienie gdy jest senna i zaraz po obudzeniu. Nie trwa to jednak długo :( Troche sie martwię,że może sie nie najada bo je krótko i niezbyt często
o ile dobrze przybiera na wadze, jest pogodna, bawi się, nie masz się czym martwić
 
reklama
Witam wszystkie mamusie.Suchajcie mam taki problem, dziś w nocy moja siostra urodziła córeczke i mała jest ciągle głodna bo chociaż przystawi ją do piersi to i tak sie nie naje i siostra boi sie że nie ma pokarmu i niewie co robić.w szpitalu nie mogą za bardzo jej pomóc ponieważ nie rodziła w polsce i chyba nie może sie z nimi dobrze dogadać. Ja też jestem mamą ale moja córka ma 9 lat i niepamietam żebym miała takie problemy wieć niebardzo wiem co robi sie w takiej sytuacji.Prosze pomóżcie.
 
AGGA jezeli siostry corcia jest taka mala,ma jeden dzien,to jeszcze nie wprawila sie dobrze w ssanie piersi,nie piszesz czy sutki u siotry sa wypukle czy plaskie?Jak wypukle to malutka nauczy sie ssac,ale po tez dla niej nowe,a poczatki zawsze trudne.A co do pokarmu to pierwszy dzien to moze byc nie bardzo duzo pokarmu,ja pamietam,ze jak wyszam do domu w piatek,a rodzilam w srode to w piatek czy sobote to dopiero mnie piersi balaly i byly nabrzmiale to pokarm sie pojawil,a mala ssiac nie nadarzala.
Niech siotra czesto do piersi malutka przyklada,to sie nauczy ssac.A sprawdzic czy ma pokarm to moze chyba nak napisnie piersi zobaczyc leci mleko.Ajak sie siostra matrwi to to moze byc tez przyczyna ze ma malo pokarmu.Niech postawa sie jakos dogadac z polozna choc wiem,ze bedzie nie latwo.Ale moim zdaniem to samo sie zmieni, i mala lada chwile bedzie ladnie ssala.
 
Wielkie dzieki za pomoc.Wczoraj też siostrze tłumaczyłam że musi poczekać i jak najcześciej przykładać mała do piersi a napewno wszystko bedzie dobrze. Jest młodą mamą i to jej pierwsze dziecko więc nie dziwie jej sie że sie troche denerwowała.Napewno dziś bedzie już lepiej, zaraz do niej zadzwonie i dowiem sie czy jest już lepiej.Dzieki Aga za rady.:-)
 
a rodziła naturalnie?? przy cc pokarm pojawia sie pozniej no i trzeba przystawiac jak najczesciej, wszytsko sie po kilku dniach normuje. (nie zrazac sie nawet jesli mala domaga sie piersi caly czas lub wkurza sie ze nic nie leci) ja mialam podobny problem (rodzilam naturalnie) jak i wszytski dziewczyny z sali. Po kilku dniach dostalam taki nawal( radze sprawdzac goraczke i uwazac zeby nie zrobily sie grudy w piersiach).
 
Dziecko w pierwszej dobie po urodzeniu nie będzie jeszcze głodne, bo ma zapasy jeszcze z okresu jak było w brzuszku, po drugie oczyszcza cały układ pokarmowy co objawia się wydalaniem smółek (pierwszych czarnych kupek), oraz niekiedy "ulewaniem" zawartości żołądka w którym znajdują się jeszcze wody płodowe.
Wiec póki co siostra nie ma się czym martwić, że dziecko będzie głodne.
Ja też miałam mało pokarmu w szpitalu i po wyjściu z niego również. Najlepszą metodą zwiększenia laktacji jest przystawuianie jak najczęstsze do piersi (ja 2 dni siedziałam z córką praktycznie non stop przy cycu) i pokarm pojawił się w odpowiedniej ilości. Teraz starcza idealnie córeczce i się najada.
Tak więc czasami trzeba powalczyć, ale warto!! :))
 
Dziękuje dziewczyny za rady.Rodziła naturalnie.Martwi się że z sutków lecą po naciśnieciu tylko kropelki, już jej mówiłam że musi jak najcześćiej dostawiać małą do piersi to pokarm się pojawi.Dziś obie wróciły do domu,odpoczną po ciężkim porodzie i wogule dom to dom, więc myślę że wszystko sie unormuje:-).Zobaczymy jak bedzie jutro.Naprawdę dziękuje dziewczyny za okazaną pomoc.
 
Hejka! Tak ma tez Antos (3 miesiace), ale to wiercenie, szarpanie i marudzenie najczesciej zwiastuje u niego kupke. Prezy sie sie, widac ze chce jesc ale cos mu przeszkadza. Wtedy dajemy sobie troche odpoczynku. Trzymam Tosia w pozycji pionowej, najczesciej wtedy Mu sie odbija, albo ulewa i kupce tez latwiej. Ale jezelipo dluzszym karmieniu odbijanie nie pomaga, to po wielu takich szarpaniach zauwazylam, ze Synek ma juz dosc, a to ze ssie to tylko odruch.
 
reklama
U mnie tak się działo jak Młody była najedzony - rykiem oznajmiał mi, że nie chce jeść.. dawałm mu spokój i po jakimś czasie dopiero znów przystawiałam.
 
Do góry