anusiasac
Przeszczęśliwa Mamusia
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2007
- Postów
- 1 143
Migotka, cierpliwości.... pociesz się, ze teraz wszystko będzie szybciej schło...jeśli oczywiście nie wrócą już deszcze...:-(
Mati tez już woła każde siku i kupę na nocnik, a jak jesteśmy na dworze, to mówi,ze idziemy juz do domu i zaczyna przebierać nóżkami i już wiadomo o co chodzi
kilka razy podlał więc trawkę - wczoraj nawet w rezerwacie przyrody, ale ciiii..... 
Mati tez już woła każde siku i kupę na nocnik, a jak jesteśmy na dworze, to mówi,ze idziemy juz do domu i zaczyna przebierać nóżkami i już wiadomo o co chodzi
Dziś w żłobku też nic się nie przydarzyło, a jak się jej zachciało, to wzięła panią za rękę i zaprowadziła do łazienki :-) Jestem taka z niej dumna! 
, nie krzyczeć jak się zsika w majtki, a pochwalić jak da radę zrobić na nocnik 
, zapomina jej się, zwalam to na dzisiejszy dzień, bo udało jej się kilka razy zawołać tak, że zdążyłyśmy usiąść na nocnik, a nawet dziś sama zdjęła majtki, usiadła na nocniku i zrobiła siusiu i kupkę :-)