reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nowe umiejętności naszych dzieci

reklama
moja też lubi tv :-D
zastanawiam się czy dać jej oglądać czy odwracać jej głowę? to ma duzy wpływ na oczy teraz jak chwilę popatrzy?

eee myślę że nie ma co wariować - aby nie za blisko i nie za długo-jak chwile poaptrzy to nic sie nie stanie-tak ja uważam bo jednak nie jestem w stanie go uchronic przed tv-my sami mało oglądamy ale jednak w domu 2 telewizory sa więc albo przy Karolu albo wieczorkiem jak jeszcze nie śpi na coś się Bartek załapie...
 
moja też lubi tv :-D
zastanawiam się czy dać jej oglądać czy odwracać jej głowę? to ma duzy wpływ na oczy teraz jak chwilę popatrzy?
Amelka tez sie baaardzo zapatruje-jakies kolorowe reklamy itp szczegolni elubi:sorry:u nas tez 2 tv ale w sumie jednego uzywamy bo maz ciagle przed kompem siedzi:confused2:i powiem wam szczerze ze jak bym sie nie starala-odwracanie glowy,zaslanianie tv mala i tak znajdzie sposob zeby zerknac:eek:
 
U mnie to samo, Młody doskonale wie, gdzie jest tv. Jak leży na kanapie, to stawiam mu dużą maskotkę, żeby zasłonić ekran i narazie działa. No i wyświetlam bajki z projektora.

Baśka mam to samo, jak wskoczy na rączkę, to trzeba chodzić i opowiadać, a głowa momentami jakby miała się urwać, bo wszystko jest ciekawe:-). I wrzask, jak go odkładam.

Uparcie mi ćwiczy podnoszenie do siadu, czasem tak śmiesznie układa rączki jakby podtrzymywał głowę( jak przy brzuszkach), albo odpycha się jedną ręką od podłóża. Jak mu dam palce, to mam mini siłownię;-).Moje diecię nie było sadzane na brzuch i nie lubi fotelika, więc nie ma "przygotowania".
Z chwytaniem tak sobie, jak mu coś w łapkę włożę, to macha, ale macanie wszystkiego na około idzie Pietrkowi świetnie, zwłaszcza piersi jak je- pomaga trzymać.
 
widze, ze wiekszosc dzieciaczkow rozwija sie bardzo podobnie ;-)
moj Miko najbardziej lubi rozmawiac z babcia, szczegolnie jak moja mama sie pyta po powrocie z pracy Mikolaja co jego mama przeskrobala w ciagu dnia; opowiada przez 15 min. co za synek ???
majaam moj tez nie chce sam chwytac, a jak mu wkladam do raczki zabawke to bije ja o swoja glowke.

dziewczyny czy nosicie swoje dzieci w pionie i jak dlugo na tym etapie rozwoju mozna je tak nosic, bo Mikolaj uwielbia tak ogladac swiat; dodatkowo lubi latac na rekach i ogladac podloge, tylko nie wiem czy moze tak dlugo sam glowke trzymac, mhm
 
Anitek- nie wiem ile mozna nosisc w pionie, ja na zabke nosze i w nosidelku czasmi na spacerze: (czesciej ostatnio bo jest brzydka pogoda) i po domu troche- max godzina dziennie

Izabela- moj popatruje na tv, puszczam mu dla dzieci programy jak juz naprawde umieram z glodu i chce zeby sie zajal choc na chwile i bardzo lubi, nawet gada do tv, reaguje na muzyczke i kolory, pozwalam mu na krotkie sesje ale tez sie troche martwie czy to aby napewno nieszkodliwe

a z umiejetnosci nowych Adasia, to wszystko wklada do buzi, nawet na macie bardziej interesuje go czy moze wsadzic sobie noge zyrafy do buzi niz ze np zwierzatko grzechocze
a jak juz cos zlapie to i z raczki do raczki i obraca tym, a jak sie nie da wsadzic to frustracja jest:tak:
 
A jak wasze maluchy reaguja na tv? bo mój strasznie zainteresowany...oczywiście nie sadzam go specjalnie przed telewizorem (pamiętna znajoma Efe;)) ale nie da się uniknąć żeby czegoś ta nie zobaczył, zwłaszcza jak Karol bajki ogląda, no i powiem wam że teletubisie zwłaszcza baaaardzo przyciągają uwagę Bartka...
o tak, tv to niezwykle interesujące "coś" - ze względu na małą już ograniczyłam oglądanie
 
To ja tak na szybko sie pochwale ze Miloszek zaczal sie dzis smiac w glos tak prawdziwie szczerze. Wpierw smial sie z Mateuszka a potem rozbawil go Kuba na macie, przedtem smial sie w glos przez sen, potem byly proby smianai sie a dzis nagroda pierwsze swiadome smiechy:-Dfantastyczne uczucie:-D
Do tego dochodzi cwiczenia siadania, tzn. jak go mam na kolanach na pollezaco to sie wyrywa do przodu i potrafi usiasc ale nie pozwalam mu siedziec bo glowka jeszcze gibka a gdzie to by siedziec chcialo:eek:I on chce siedziec to jest najsmieszniejsze w tym wszystkim:-D:-D
Na macie uwielbia lezec to chyba jego ulubione zajecie, i wali wtedy z calych sil w grzechotki, lapie biedronke i ja tarmosi, a jaki zadowolony przy tym.
A poza tym nauczyl sie zasypiac wieczorem sam w lozeczku, co prawda pomaga mu w tym paluszek, ale po chwili sam mu wypada, no i nie tzeba go szukac;-);-)
 
Moja mała do dziś opierała nóżki i podnosiła dupcie i plecki, a dziś odpychając się nówkami i podnosząc dupcie i plecki pełzała z maty na ziemię.
 
reklama
Moja bawi się swoimi łapkami, lubi oglądać zabawki, które jej wieszam w łóżeczku, a najbardziej to uwielbia ze mną "rozmawiać". Na brzuchu dzielnie trzyma głowę w górze i sie rozgląda. Zaczyna się wiercić i przemieszczać w łóżeczku. No i pięknie się uśmiecha. Na głos zarechotała na razie parę razy. A tv też ja bardzo interesuje, ale staram się, zeby tej atrakcji było jak najmniej.
 
Do góry