reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pielęgnacja i zdrowie naszych maluchów

To może wyklucz nabiał i obserwuj. Pomidory teoretycznie powodują alergię... mój mąż np. ich nie może jeść i samoistnie go od nich odrzuca... Najpierw pokombinuj z nabiałem... a jak nie to chyba najbezpieczniej będzie odwiedzic dobrego dermatologa...
 
reklama
No ja jak wychodzę z małym o 10 na tej mej wsi to letko mrozi. no i w przyszłym tyglu szłyszałam że ma być tu u nas ok 13 stopni :(

13 na plusie czy na minusie? U nas juz bylo +12, okutalam dziecia i wio, bez zadnych kremow :-). Te zostawiam na prawdziwa zime. My mamy kupiona Welede - ponoc najlepszy na tutejszym rynku
 
Ja mam Nivea "Krem na każdą pogodę". Na razie nie stosowałam, bo nie wychodzimy na spacery, bo pogoda nie sprzyja, dziś wiało tak, że mało głowy nie urwało.
W końcu zgrałam zdjęcia, więc wstawiam żeby pokazać Wam jak wygląda to uczulenie. Może któraś z Was coś podpowie.Zobacz załącznik 505996Zobacz załącznik 505997Zobacz załącznik 505998
Mam nadzieję, że będzie widać. Te suche placki są na udach, brzuchu, łokciach.

Anik, właśnie nie.
Tzn. w sumie tak, ale nie wiem czy to łączyć. Jak mała się urodziła to prałam w Loveli płynie, później przeszłam na proszek i teraz znów wróciłam do płynu. Jedyna zmiana.

Podejrzewam jeszcze pomidory, bo jem je namiętnie, ale jadłam już wcześniej sklepowe i było ok, teraz jem działkowe, więc chyba odpada.

Skaza białkowa??? Nie odmawiam sobie nabiału.

Taki mały liszajek zrobił jej się też pod okiem.

Nie mam pojęcia :nerd:
wygląda na typowe zmiany atopowe .
widzę charakterystyczną rybią łuskę :baffled:
to teraz jest suche i łuszczące ,a jak maluch się nauczy i podrapie to to będzie pękać.Potem dochodzi do zakażeń wtórnych i znów od nowa...
Jak nie odstawisz tego co Cię uczula to będzie tych zmian coraz więcej.
Te zmiany to histamina ,która wyszła na wierzch.
Po odstawieniu alergenu histamina jest jeszcze w środku 7-8 dni ,więc po takim czasie dopiero to może zacząć znikać.:baffled:
U Kubusia tak było po nabiale właśnie,więc to bym odstawiła na początek.
żadnych nowości bym nie wprowadzała i czekała aż skóra będzie normalna.
jak najszybciej umówił bym się z alergologiem i to najlepiej takby te zmiany zdążył zobaczyć.
Na pewno na tym etapie trzeba mocno nawilżać.:tak:
zdrówka
 
Dzięki dziewczyny, odstawia nabiał od dziś na 100%, smaruję kremem oilatum soft i kąpie co drugi dzień, na nóżkach jest już lepiej, najgorszy jest brzuch zasypany po całości.
 
My ograniczaliśmy kąpiel do 2 x w tygodniu ,a codziennie był maly tylko przemywany myjką.Chodzi o to by naturalnego płaszcza lipidowego ze skóry nie zmywać .;-):-p
 
annte, zwróć uwagę na wszystko co nabiał może zawierać, czyli masła, niektóre bułki i od cholery innych rzeczy ;)

Ja mojego Młodego atopika tez 2 razy w tygodniu kąpie i ma coraz lepszą skórę ;)
 
ja bym wogole odradzala mydlo i inne srodki myjace dopoki dziecko nie raczkuje - wystarczy olejek - jednoczesnie umyje, nawilzy i natlusci :tak:
 
reklama
Ja ostatnio dla mojego Bartusia kupiłam balsam cetaphil z serii dla dzieci. Smaruję kilka razy dziennie zwłaszcza łokcie Bartusia (ponieważ tam było najgorzej). Zauważyłam, że po nim mniej się drapie. A co wy sądzicie o tym balsamie?
 
Do góry