reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pielęgnacja naszych maluchów

Megi masz ten PhysiObebe Musteli czy micelarny?
Mam ten pierwszy. Ja już trochę się naczytałam na temat tego trądziku i jednak uważam, że coś trzeba z tym robić, no chyba, że sprawa stoi w miejscu. U mnie było pogorszenie, poszło to w takie ropne zmiany, więc nie mogłam i nie mogę tego zostawić. To znaczy teraz widzę poprawę (dostałam maść), ale i tak wolę skonsultować ze specjalistą. Smarować rzeczywiście nie bardzo można szczególnie rzeczami tłustymi, bo bardziej blokuje pory. Będę Was informować czy jest poprawa i ewentualnie jak to ocenił lekarz.

Acha u mnie zaczęło się od czółka, teraz już tam nic nie ma, ale skóra jest taka trochę chropowata. Później przeszło na policzki i szyjkę i ramiona i kilka na główce. Teraz zostało na policzkach i pojedyncze na szyjce, na ramionach bez zmian, to znaczy ilość krostek się nie zwiększa. Kąpiemy też w nadmanganianie potasu zgodnie z zaleceniami lekarza.
 
reklama
No ja po wizycie u naprawdę fajnej babeczki. Tradzik z założenia sam znika, własnie dzięki przemywaniu zwykła przegotowana wodą. No ale czasem, tak jak w przypadku mojego synka, może się zdarzyć tak, że przybierze formę ostrzejszą i wtedy należy pomóc. Mi ta lekarz sprzedała bardzo wiele cennych rad jak malucha pielęgnować, jak dbać o skórkę, właśnie w przypadku jego, kiedy te zmiany adaptacyjne skóry trochę trwają. U nas bużka ma się coraz lepiej, teraz jeszcze muszą mu się złuszczyć te przyschnięte krostki, a póżniej tylko nawilzamy i powinno być okej.
 
Powiedzcie co robić jak u małego na czółku skóra schodzi leciutko nawet kiedy smaruję buźkę kremem, do tego taka chropowata powierzchnia jest..
 
ja na sucha skorke przemywam synkowi buzke w wodzie przegotowanej z kropelka oilatum + smaruje emolium w kremie. w ogole do pupki uzywam emolium - emulsje do ciala- super mi sie sprawdzil bo moj maluszek ma bardzo delikatna skorke i dwa dni po porodzie mial rumien na pupci strasznie to wygladalo. neonatolog ze szpitala mi polecila emolium i od tamtego czasu stosuje zawsze do pupki, nie zadne sudocremy czy linomagi bo nie zdaja u mnie egzaminu.takze do buzki emolium w kremie do ciala w emulsji a do kapieli i przemywania buzki oilatum.
 
tez jestem fanką oilatum, czy balneum - nie stosuję cały czas, ale wlasnie wtedy, gdy jest potrzeba. Na codzien pupci nie smarujemy niczym, a wycieramy chusteczkami - ani razu nie mielismy odparzenia
 
dziewczyny..u mojej Hanki to jednak trądzik...bo widzę, że blokują się jej pory po tym kremie z nivea na każdą pogodę (po powrocie do domu jest od razu zmywany z twarzy)...jak myślicie trzeba smarować tym kremem twarzyczkę? czy może znacie jakieś inne? lepsze?
 
reklama
ja mam z babydream na wiatr i zimno... taki zwykly tani z rossmana. Jak dotad nie bylo po nim problemow.Nie uzywaj tej nivei widocznie Hanusi nie sluzy.
 
Do góry