reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zdrowie naszych maluszków

renna, a skąd ta rehabilitacja?

Na rehabilitacje wysłała nas neurolog, bo Młody ma asymetrię ułożeniową. A w związku z tym (chyba) nie podnosił też główki.

A dziś idziemy na USG główki sprawdzić, czy ta asymetria nie jest spowodowana jakimiś innymi problemami, więc trzymajcie kciuki, bo się troszkę stresuje.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ufff... już po. Wszystko w porządku, główka śliczna:-). Jeszcze nas czeka w tym miesiącu "tylko" USG nerki i bioderek:no:
 
Zauważyłam u Szymka na rączce po szczepieniu na gruźlice taką wystającą skórkę i pod spodem gromadzi się ropa. Czy to normalne i samo zejdzie? Czy do lekarza iść? Nie chcę panikować.:eek:
 
Zauważyłam u Szymka na rączce po szczepieniu na gruźlice taką wystającą skórkę i pod spodem gromadzi się ropa. Czy to normalne i samo zejdzie? Czy do lekarza iść? Nie chcę panikować.:eek:

Miejsce szczepienia na gruźlice u nas też było brzydkie, tzn. zrobił się taki ropny bąbel:baffled:, który później pękł i nic z tym nie robiłam, tylko uważałam, żeby się nie zamoczyło i nie rozdrapało przypadkiem...:tak: Nam położna mówiła, że tak może być i że to zupełnie w porządku... ;-)
 
A u nas się sytuacja zmieniła. Od czasu wizyty u neurologa jesteśmy zapisani na rehabilitację na NFZ, byłam prywatnie umówiona ale się młody rozchorował i nie poszliśmy. Jak się jednak okazuje: głowę na brzuchu już podnosi, przestał ją ciągle trzymać na jednej stronie, całkiem się inaczej układa...i tak pójdziemy na tą rehabilitację ale widzę, że malutki zaczyna i tak z tego wszystkiego wyrastać:) Oto dowód:
rtrtw.jpg

Co nie zmienia faktu, że nadal nienawidzi na brzuchu leżeć, co widać po jego mince:)
 
Anisia to super. Właśnie się miałam pytać jak tam rehabilitacja u Was.
ój też juz pieknie główkę podnosi leżąc na brzuchu, nawet dosyć wysoko i parę ładnych minut wytrzyma:-). I nawet to polubił, strasznie dużo gada leżąc na brzuszku:-). Jest też o wiele bardziej prosty, no i główki już nie trzyma w jedną stronę tylko kręci nią cały czas:-). Tylko nie wiem czy to wszystko zasługa rehabilitacjii, czy poprostu Młody sam w końcu załapał o co chodzi. Nie podnosi jeszcze tylko główki podciągany do siadu:no:
 
Anisia mój Adaś też nienawidzi na brzuchu leżeć. Głowę niby podnosi, ale moim zdaniem słabo. Igor robił to dużo lepiej. Najbardziej lubi dźwigać głowę jak leży na mnie. Dobrym sposobem jest też położenie go tak by wiedział podłogę a na niej bałagan zrobiony przez brata:happy2:. No i też częściej przekręca głowę w prawo. chyba wybierzemy się do neurologa.
Renna super, że zrobił już takie pstępy. Pewnie długo Wam ćwiczenia nie będą potrzebne.
 
moj tez trzyma glowe na jedna strone. Dzis mamy wizyte w przychodni i zobaczymy...podobno wszystko sie reguluje do 3go miesiaca (Robin skonczyl 2mies)
 
reklama
Renna dobrze, że usg główki wyszło dobrze i Mały zaczął się rozkręcać. Może dzieci potrzebują czasu jedne więcej a drugie mniej na rozwój. U nas Bartuś też na brzuchu długo nie poleży, bo się szybko denerwuje. W ogóle on jakiś nerwus mi rośnie. Potafi się śmiać na całego a zaraz mina do płaczu i się jakby denerwował. U nas też w następnym tygodniu wizyta z bioderkami usg nerki.
Anisia super główkę Kacperek trzyma. Trzeba ćwiczyć. Ja na mus już czasem kłade Małego lub samolocik robimy.
 
Do góry