reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pomysł na czyli przepisy kulinarne Wrzesniowek:PP

ja też nigdy nie jadłam łazanek z kapusty kiszonej :-) ... ja oprócz kiełbaski dodaje jeszcze zawsze grzybki :tak:
 
reklama
"SZARE KLUCHY "
PRODUKTY :
ziemniaki 8/10 sztuk koniecznie duże min. wielkości pięści.
cebula 1 szt również duża
mąka ok 1,5/2 szklanki
jajko 1 szt
sół & pieprz do smaku .
0,5 kg boczku wędzonego
margaryna 1/4 kostki

Przepis:
Ziemniaki i cebule obrać i utrzeć na tarce na "papke "
W dużą miske. (Uwaga na palce żeby sobie krzywdy nie zrobić)
Dodac poczatkowo 1 szklanke mąki i mieszac + 1 jajko .
Dodac reszte mąki - konsystencja musi byc bardzo gęsta.
Dodajemy sól pieprz ja daje 1 łyżeczka pieprzy i 2 łyżezki soli (małe )

Gotujemy w między czasie duży garnek wody (wysoki) + sól 2 łyżki .

W tym czasie jak woda sie gotuje kroimy boczek na małą kosteczke i wrzucamy na patelnie na rozgrzaną margaryne (1/4kostki)
Czesto mieszamy na małym ogniu żeby sie nie przypaliło.

Kluski przekładamy na talerz duży i za pomocą łyzki do zupy oddzielamy po klusce wrzucając do wrzącej wody w garnku !
Ja rozdzielam tą akcje na 2 razy.
Gotuje sie z 10 minut czasem mieszamy i wyciągamy sitkiem małym na sito duże w zlewie i tak wszystko z tego garnka.
Pare sek i przekładamy do dużej miski .
Czynność powtarzamy z resztą klusek !
Po zakończeniu gotowania polewamy tłuszczykiem i skwarkami z boczku !
Dodatkowo można odrobine posypac majerankiem jak kto lubi :)

​Smacznego !!!


 
mnia mnia, uwielbiam "szare kluchy", przepis na pewno wykorzystam i ja:) moja siostra robi pyszne kluchy z białym serem i skwarkami...ależ by się zjadło:tak:
 
mm ja tez uwielbiam takie kluchy, jak robi twoja siostra Asa915, az chyba zrobie niebawem :) I do tego szklanka mleka .. Dobrze ze moj M. tez je uwielbia :-)
A co robilyscie dzis walentynkom swoim ? Ja cannelonni ze szpinakiem i fetą.. Mmm uwielbiam szpinak
a na deser muffinki mocno kokosowe
Ale apetyczny ten watek :)
 
love kup sobie takie ala sitko do klusek, tylko mase z ziemniakow i reszty sie tam wlewa i mieszasz lyzka i kluchy same do garnka spadaja, nie trzeba sie bawic z lyzka czy nozem i pojedynczo je zrzucac. W jakims sklepiku w Polsce z takimi *******ami niecale 10 zl zaplacilam, a super sie sprawdza.
 
makaron ze szpinakiem i serem bałkanskim - pycha i banalne dla oporonych:)
potrzebny tylko sklep lidl:)))ew mozna stosowac zamienniki ale nie gwarantuje smaku
Zatem
makaron typu kokardki(jestem z tych ktore twierdza ze kształt makaronu ma wpływ na jego smak:))
paczka szpinaku ze smietana z lidla(mrozony)
ser typu bałkanskiego z lidla
czosnek

szpinak rozupszczasz na patelni dorzucasz ząbek dwa czosnku, ser bałkanski kroisz w drobna kostke i dorzucasz, dusisz jeszcze dosłownie minute i to wszystko mieszasz z makaronem. ot tyle.
Polecam szpinaku nie solic, bo ser bałkanski sam w sobie ma bardzo duzo soli, ostroznie tez z soleniem makaronu.
smacznego i polecam, przed ciazą jadlam to okolo 3 razy w tygodniu.
 
love - muszę zrobić te kluchy bo pierwszy raz słyszę o tym i nigdy nie jadłam! Czyli to takie gotowane placki ziemniaczane :) MAM ŚLINOTOK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Żeby nie wchodzić bezprosuktywnie na forum o gotowaniu wrzucę przepis, który musicie zrobić bo jest mega pyszny

Sałatka z makaronem i cebulkami perlistymi

- gotuję makaron - małe kolanka z Lidla ( jakoś najbardziej mi pasują - tak jak Katjoshka uważam, że makaron ma duży wpływ na smak) al dente
- kroję pomidory w małą kostkę
- ogórasa świeżego obieram ze skóry i kroję w kostkę
- boczunio kroję wkostkę i podsmażam trochę

Potem mieszam to z cebulkami perlistymi lub złotymi (cały słoiczek) i robię sosik: majonez, jogurt naturalny, troszkę musztardy najlepiej rosyjskiej i PIEPRZ CAYENNE - tylko trzeba baaaaaaardzo uważać, no i sól.
Bełtam, odstawiam na chwilę na przeżarcie i żrę, żrę, żrę!!!!
 
reklama
kochana ja robie tiramisu przynajmniej raz w miesiacu i pytalam sie lekarza czy kieliszek likieru zaszkodzi a on powiedzial ze nie tym bardziej ze nie pije tylko roznosi sie na cale ciasto :-)
 
Do góry