reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Postępy naszych dzieci :)))

Witajcie mamuski
Miałam problem gdzie zakwalifikować wagę naszych dzieciaczków wiec wciskam to tutaj - w sumie to też postępy ;-)
Słuchajcie, mam pytanie do doświadczonych mamuś lub do tych bardziej zorientowanych niż ja; :sorry:
Jak to jest z tą wagą maulszków?
Chodzi mi o to że cały czas po głowie mi się kołacze że maluszki powinny przybierać średnio 200g na tydzień. Wiem, że dzieci na butli często więcej przybierają ale z czego to właściwie wynika skoro moja Sonia je tyle ile przewiduje dobowa porcja lub mniej (podana na opakowaniu jak i zalecana przez lekarzy) tj ok 700ml mleka na dobe. Od 2dni też wprowadziłyśmy wode z miodem bo zaczela miec problemy z kupkami no a poza tym na butli trzeba płyny uzupełniać..
Nie żebym miała jakąś fazę z tymi kg, tylko nie chcę z córki serdelka zrobić, a przecież jej nie przekarmiam.
Wagę urodzeniową miała 3,9kg
W momencie wyjścia ze szpitala - 3,8kg
Tydzień później - 4,22kg
Kolejny tydzień później - 4,62kg
Jak to w końcu jest? :sorry:

ja wczoraj bylam na wazeniu synek 2.5tyg i pani doktor powiedziala ze waga teraz moglaby dojsc do urodzeniowej i bylo by ok
Waga urodzeniowa - 4150g
W momencie wyjścia ze szpitala - 3900g
2,5 tyg później - 4500g

czyli przy piersi przybrał okolo 250g tygodniowo mysle ze jest dobrze
 
reklama
ja wczoraj bylam na wazeniu synek 2.5tyg i pani doktor powiedziala ze waga teraz moglaby dojsc do urodzeniowej i bylo by ok
Waga urodzeniowa - 4150g
W momencie wyjścia ze szpitala - 3900g
2,5 tyg później - 4500g

czyli przy piersi przybrał okolo 250g tygodniowo mysle ze jest dobrze

W twoim wypadku napewno jest dobrze, tylko średnio mnie pocieszyłas :confused2:
 
Mary, coś Ty wymyśliła?!:confused::errr:
Mój Bunio przybrał 1200 w 3tygodnie, a jest w większości na cycu, a dokarmiam modyfikowanym...
Ale to chyba nie problem. Mary, gdybyś podawała znacznie więcej mleka niż powinnaś, to byś mogła się martwić robieniem serdelka, bo rozciągałabys żołądek, ale tak to wyluzuj. Mała pewnie nie ulewa (mój też nie), dobrze przyswaja itd...
 
Mary, coś Ty wymyśliła?!:confused::errr:
Mój Bunio przybrał 1200 w 3tygodnie, a jest w większości na cycu, a dokarmiam modyfikowanym...
Ale to chyba nie problem. Mary, gdybyś podawała znacznie więcej mleka niż powinnaś, to byś mogła się martwić robieniem serdelka, bo rozciągałabys żołądek, ale tak to wyluzuj. Mała pewnie nie ulewa (mój też nie), dobrze przyswaja itd...

mamulica
Powiem to oficjalnie:
KOCHAM CIE... :wink::rofl:
Właśnie o to mi chodziło czy któraś ma podobnie...
Ojjjj, no bo wszyscy mi naokoło zaczynają mówić jaka ona "DUUUUŻŻŻAAA"
No i wszystkie tabele własnie te cholerne 200g tyg podają... :eek:
 
mary - ja czytalam ze dziecko na modyfikowanym mozna spasc tylko jak sie wsypuje wiecej mleka do wody niz trzeba, a takto to na zadanie karmic jak piersia + przepajac. Tyle ze ja bym zostala przy samej wodzie, bez miodu, albo ewentualnie jakas herbatka, miod ma duzo cukru a pozatym uczula, do 2 lat kaza nie podawac:tak: Moj przez miesiac przybral 1kg, wiec wychodzi 250 tygodniowo.
 
Mary, kochanego ciałka nigdy za wiele, szczególnie u takiego niemowlaka! Poza tym dla jednych jedne dzieci są duże-bo np. one urodziły maluszki dla drugich odwrotnie. Ja już nie mogę doczekać się pyziaków u mojego synka. Karmię cyckami i dokarmiam mlekiem 30 ml. Nam wyszło, że przybiera chyba coś za dużo, bo w 1,5 doby przytył z 3210g o godzinie 11:15 na 3320g o godzinie 20:40. To raczej sporo, no ale mniej niż 30 ml z butli mu nie dam bo chyba głodny, chociaż może te pojękiwania to z przejedzenia?!:szok:Teraz to i ja zaczęłam się zastanawiać. Mój pediatra powiedział, żeby kobiety z poradni laktacyjnej przestały pieprzyć bo czasami do wagi urodzeniowej w miesiąc się dochodzi i żeby nie patrzeć na te przyrosty tak dokładnie.
 
mary - ja czytalam ze dziecko na modyfikowanym mozna spasc tylko jak sie wsypuje wiecej mleka do wody niz trzeba, a takto to na zadanie karmic jak piersia + przepajac. Tyle ze ja bym zostala przy samej wodzie, bez miodu, albo ewentualnie jakas herbatka, miod ma duzo cukru a pozatym uczula, do 2 lat kaza nie podawac:tak: Moj przez miesiac przybral 1kg, wiec wychodzi 250 tygodniowo.
No własnie to jest to o co jestem non stop wściekła - sprzeczne informacje - to a prpos wody z miodem...
no ale konsultowalam to wlasnie z pediatra w Pl i jednak tak jak mówisz radzi samą wodę... tylko co wtedy podawać w temacie problemów z kupkami..?
 
reklama
Ach Mary, ja również pałam do Ciebie uczuciem gorącym:laugh2::happy::cool2:...
Mnie też tak wszyscy gadają i te 200g przeklęte...
Tylko nikt nie weźmie pod uwagę, że to też proporcjonalnie trochę przebiega, a nasze dzieci jednak spore były...:tak:
 
Do góry