Postępy naszych pociech

[viola30]

u nas kaka to dalej rybka z mini mini a z nowych slow dana dana i nie zawsze wiem co to znaczy
a dogaduje z nami poprostu podchodzi i lapie za reke i mowi da lub na albo na przedpokoju ciagnie za bluze jak wyjsc na dwor lub podchodzi do szafki k sie drze nam nam:-)

 

[Milla21]

Kuba jak cos chce bierze mnie za ręke i prowadzi.

 

[KingaP]

bo jej się bardziej pogoba enilka, a nie emi!!! Mama, popraw się!!!

 

[azik]

a u mnie koniec spokojnego usypiania

moje dziecię dzisiaj wyszło górą z łóżeczka, no to wyjęliśmy szczebelki, ja wróciłam do domu o 22:30 - jeszcze nie spało

a do tej pory wystarczyło położyć do łóżeczka i spał ... ech

no cóż za kilka dni już mu się znudzi zabawa w wychodzenie i wchodzenie i wskakiwanie na śpiącego brata...

 

[izka-mummy-to-be]

bo jej się bardziej pogoba enilka, a nie emi!!! Mama, popraw się!!!

Ba, to moze byc prawda, moj Karol nie toleruje jak sie do niego mowi Lolo, po prostu nie reaguje, jak byl malutki czesto do niego mowilam Lolo, a on jak tylko zaczal mowic to na siebie mowi "Kalol" lub "Kajoj", a wiec muisalam sie przestawic i teraz juz nie mowie do niego Lolo

Kasiula Enilka wygrala, musisz pozegnac sie z "Emi" i mowic tak jak chce corcia

 

[izka-mummy-to-be]

Azik, ja modle sie zaby Karol jak najdluzej spal w lozeczku, tj jak najdluzej sie w nim miescil, i poki co nie odkryl ze moze probowac wyjsc gora (my mamy takie turystyczne lozeczko) ma wyjscie z boku ale na noc i do spania popoludniu zamykam drzwiczki. Wiem ze kiedys przyjdzie moment i bede Go musiala przeniesc do "doroslego" lozeczka i wiem tez ze skonczy sie wtedy spanie w dzien i latwe zasypianie wieczorem. Do tej pory jest tak ze wkladam Go do lozeczk ai wychodze z pokoju, maly po chwili sam zasypia, ale jak bedzie mial mozliwosc wyjsc to ta sielanka sie skonczy:-(

 

[Marlenka]

IZKA Łukaszek zasypia podobnie jak Karolek. Wszelkie próby uspania np. u siostry na łóżku kończą się ucieczką z łóżka ;-) Zauważyłam, że wtedy też krócej śpi. A w swoim łóżeczku potrafi przespać całą noc, a w dzień średnio 1,5 h.
Zaczynam się trochę niepokoić, bo odkrył, że można się wychylać. Oby tylko nie próbował tego w łóżeczku.

 

[agawa1]

ohh jak miło poczytac co potrafią Wasze dzieci!!
Kamil co do spania to niestety usypia ze mną w łóżku, potem przenoszę go do jego łóżeczka. Często śpi w nim całą noc ale czasami zdarza się że w nocy wychodzi (ma wyciągnięte szczebelki) i przychhodzi do nas. Jak nie rozpychha się za bardzo to zostaje do rana a jak nie daje spać to zaraz po ponownym zaśnięciu znów ląduje u siebie. Mówić też mało mówi raczej swoje gadki i niestety nie chce powtarzać. Jak ktoś go poprosi by powtórzył to mowi nie i koniec gadki. Jeść też chce jeść sam, zazwyczaj mu pomagam. Ćwiczy nabieranie łyżeczką pijąc herbatę.

 

[magdalenaB]

oj, jesli chodzi o gadanie no to moge powiedziec- bartek sie rozgadal!!
powtarza prawie wszystko (bez wyrazow ktore zawieraja "r" )
"pi"- znaczy spi,
"bały"- znaczy biały
"am"- jak nazwa potrawy jest za trudna do powtorzenia :-)
"koko"- kury
"auto", "mim"- znaczy miś
"mniamniaka"- smoczek lub herbatka
"mam", "nie ma", "nie mam", "babcia", "dziadzi", "maminka" to o mnie "tatiś" o tatusiu
narazie tyle sobie przypomnialam ;-) ale czasem

a co do spania, to za wiele sie u nas nie zminilo. tylko poranne pobudki jeszcze szybciej sa teraz

 

[izka-mummy-to-be]

A my dzis wstalismy o 10tej