reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozszerzanie diety naszych maluszków

Pinula to zakładaj :-)
Choć w sumie jak dla mnie większość podaje gotowe zupki i kaszki . A przepis na zupkę jarzynową jest banalny :sorry2:
Ja robię tak że gotuję marchewkę , i ziemniaka plus jakieś inne warzywo . Jest ich na tyle że można dać co chwilę inny smak . Do tego można dodać trochę kaszki albo mięska ;-)

Amandla
może Mania zajęta "raczkowaniem" i nie chce próbować nowości ??

A ja mam pytanie odnośnie tego glutenu Kupiłam zwykłą kaszkę mannę błyskawiczną . Jak zrobić tą ekspozycję glutenu za pomocą tej kaszki ????
 
reklama
Mini ja gotowałam właśnie taką mannę błyskawiczną na wodzie, ale tak na oko na małej ilości, czasem mi wyszła rzadka czasem gęstsza i dawałam jej pół łyżeczki ugotowanej do warzywek, teraz z uwagi na brak zainteresowania jedzeniem jej nie daję od kilku dni. Ale jak Duszka jest na mm to dopiero po 6 miesiącu jej podajesz
 
Mini ale to takie zalecane już? Ja idę starą metodą ponoć badania jeszcze trwają i nic nie jest udowodnione a z tym glutenem to rozchodzi się o to że jak się za późno daje to zwiększa się ryzyko jakieś cerakii czy coś takiego cokolwiek to jest a ponoć wystarczy tylko nie przesadzać czyli od razu nie ładować tonami w dziecka tego glutenu i będzie wszystko ok tak jak było z resztą do tej pory.. Tak czytałam ale jak ktoś coś jeszcze wie to chętnie przyjmę informacje :-D

edit: i jak się to właściwie ma do tego skoro to dzieci na mm wcześniej rozpoczynają rozszerzanie diety więc z tego co czytałam (czyli tu napisałam) wynika że to one powinny wcześniej ten gluten dostać? mam już mętlik w głowie.. to o co w końcu chodzi z tym glutenem?
 
Ostatnia edycja:
ok mamy 27 tydz więc na ostatnią chwilę zdążę jeśli by patrzeć na wypowiedź tej dietetyczki.. ale jak już z resztą napisano w artykule z tym glutenem to do końca nie wiadomo jedni mówią tak inni tak.. równie dobrze ta dietetyczka może nie mieć racji.. ale nie wiem nie znam się w każdym bądź razie zamierzam karmić min 10msc a gluten wprowadzam jutro :-D
 
Renia dzieciom piersiowym podaje się wcześniej gluten bo między czwartym a szóstym miesiącem mleko matki wykazuje najsilniejsze działanie ochronne , regulujące proces tolerancji glutenu .
Natomiast jeśli chodzi o mleko modyfikowane jest z automatu ciężej strawne , a ponieważ nie ma takich właściwości jak mleko i takiej różnorodności dlatego wprowadza się wcześniej warzywa i owoce :tak:.

Ja myślałam iść starym typem , ale potem wracam do pracy i boję się że ekspozycja glutenu w wykonaniu mojej teściowej mogła by nie być ekspozycją :-)
 
Dziś próbnie podałam Antkowi kleik ryżowy z bobovity, ale taki bezsmakowy (tzn. nie żaden jabłkowy, morelowy czy inny). Ten kleik jest do sporządzenia na mm ale próbnie zmieszałam go z moim odciągniętym mlekiem (mając bardzo złe doświadczenia z mm tuż po antkowych narodzinach). Najlepsze jest to że wcześniej naczytałam się że taki kleik strasznie szybko rzednie i robi się z niego woda, a tu proszę bardzo przyzwoita konsystencja :tak: no może faktycznie na początku martwiłam się że za gęsty mi wyszedł, ale ciut się rozrzedził. A że moje dziecko nadal nie akceptuje butelek to nakarmiłam go łyżeczką :-)

Dziewczyny, ja to już mam zupełny mętlik w temacie glutenu... Już zupełnie nie wiem jak mądrze go wprowadzić?:crazy: Kiedy? Jakieś przepisy? Bardzo proszę napiszcie jak Wy to robicie/zamierzacie to zrobić?

I jeszcze jedno pytanko... po jakim czasie wprowadzacie dodatkowe posiłki, nie chodzi mi o pokarmy, tylko jak zamieniacie kp/ mm na obiad, podwieczorek, śniadanie itp.?
 
reklama
No my jedliśmy juz 2 razy marchewke- raz 3 łyzeczki a drugo raz 7 łyżeczek. Było wszytko dobrze i nawet smakowało. A dziś dostał jabłuszko ( ok 5 łyzeczek) i takie uczulenie na twarzy ze hej, A po chwili poszła kupa.
 
Do góry