reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Rozwój fizyczny, emocjonalny i intelektualny naszych pociech

Ones dobre dobre......................................
Marrgeritka ja głównie mam gdzieś co ludzie mówią, że ona czegoś tam nie umie.......od dnia jej narodzin uważałam, że każde dzieciątko rozwija się w swoim tępie i na wszystko przyjdzie pora..........To tak jak np. u nas z kanapeczkami większośc BB dzieci już zajada kanapeczki, a moja bułkę w rączkę i sama sobie urywała, a jak jej robiłam to pluła, dziś spróbowałam i zjadła, więc na wszystko jest swój czas. Zresztą każda z nas obserwując dziecko widzi czy jest ok czy trzeba się martwić, a reszcie nic do tego.
 
reklama
a najlepiej takim trucicielom odpowiedziec cos w stylu: moje dziecko jeszcze nie chodzi, ale za to ladnie fruwa ;-)

oplulam sie herbata. ja w polsce (gdzie jak wiadomo wszystkie dzieci nasze sa i kazdy ma prawo zwrocic ci uwage, ze zle wychowujesz swoje dziecko) na jeczenia starszych pan, ze "mu na pewno zimno" odpowiadam, ze owszem zimno mu, ale ja jestem zla matka i lubie jak mu jest zimno. 100% gwarancji, ze sie odczepia.

elusia super film

Tomcio zrobil jeden samodzielny kroczek wczoraj. bardzo mu sie to spodobalo i zawziecie trenuje, puszcza sie co chwile i zwykle ... upada na pupe. ale sie nie zraza.
 
margerrita, ja nie słyszałam żeby roczne dziecko musiało chodzić, spokojnie olewaj takie komentarze i tyle ;)

onesmile, kahaaa, niezłe teksty :D ja w takich sytuacjach poprostu robie minke ala sztuczny uśmiech i nawet nie wdaje się w dyskusje :)

kahaaa, super, że Tomcio już próbuje chodzić :) pewnie z dnia na dzień będzie mu co raz lepiej to wychodziło :)))
 
kahhha gratulacje Tomkowi pierwszych kroków.

Mnie też coraz bardziej irytują słowa osób które pytając się o wiek mówią że zaraz zacznie chodzić. Tak jasne, Łukasz już od czerwca chodzi przy meblach a jakoś jeszcze sam nie zamierza:-). Zacznie jak przyjdzie jego moment. Patrząc na nasze dzieciaczki to wiek nie ma tutaj nic do rzeczy, bo są dzieci na przykład młodsze od Łukasza a już chodzą a nasz synek nie a za chwilę dobije do roku:-)
 
elusia- Natalka sprytna i jak daleko zaszła na zjeżdżalni, a do piaskownicy wpadła ale buzi nie ubrudziła, mi Olka tak właziła jak miała gdzieś rok i zawsze buzią w piasek, a tu Natalia jak ładnie szybko się podniosła. W ogóle to ona bardzo ruchliwa jest i żywiołowa.
margeritta- co do chodzenia, to Olka nam się puściła na rok i jak poleciała z kilka razy na buzię, to jej się odechciało i nie chodziła sama z dobre dwa tyg. Później już uważna była, a też mnie się pytali, czy chodzi i że już ma rok a sama nie umie, ja też odpowiadałam głupio typu, ale na nocnik usiądzie sama i buta włoży sama. Ważne się nie przejmować, a ja się cieszę, że mój Arek jeszcze nie chodzi, bo wszystko idzie swoim tempem, i ja nie muszę go ciągle pilnować, żeby nie upadł.
kahaa- gratulujemy pierwszych kroczków.
 
Ostatnia edycja:
powiem tak owszem dumna jestem że Laurka już chodzi bo żadna matka nie będzie sobą jak nie będzie pękała z dumy z każdej nowo nabtej umiejętności przez dziecko. Ale jak łazi i wszystko dotyka, zwala itp to już moja duma się kończy. Dla mnie mogła by się rozwijać najpierw intelektualnie a na rzeczy patrzeć z daleka.
 
reklama
No normalnie dziewczyny temat na topie bo ja sie wczoraj mocno wkurzyłam jak mój S pod dyktando swojej mamusi i ciotki zaczął puszczac Lenke bo one chciały zobaczyć jak ona chodzi,dosłownie zagotowało sie we mnie i ostro ruszyłam na niego przy nich bo przecież dziecko ma czas i jak bedzie gotowe to samo zacznie a nie jak tresowany piesek pokaż to pokaż tamto.A ona dziś komentarz dała że już przecież musi się uczyć sama chodzić.Trójkę dzieci wychowała ale powiem wam że się zastanawiam czasami w jaki sposób.
 
Do góry