reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Rozwój fizyczny, emocjonalny i intelektualny naszych pociech

Do tego Łukasz jak tylko zauważy że ktoś zapomniał drzwi łazienki domknąć to od razu pędzi do niej i zabiera się za szczotkę do kibelka :/ a jak się go tylko zabierze stamtąd to wielki ryk.
u nas jest to samo. Łazienka/ wc = najlepszy plac zabaw pod slońcem, więc jak tylko zapomnę zamknąć drzwi [a czasami jednak mi się do zdarza] to wiem gdzie psocącego Alutka szukać :sorry::rofl2:
 
reklama
U nas łazienka ciemna,więc nawet jak drzwi niedomknięte,to Amelki tam nie ciągnie.Za to w kuchni nie mam drzwi...możecie sobie wyobrazić ten pęd do szafki pod zlewem,gdzie kosz na śmieci rezyduje...debest sa tez kurki od gazu(na szczęście "staromodne",które trzeba mocno wcisnąć,żeby odkręcić ,tudziez inne kuchenne atrakcje- same wiecie,co tam będę się rozpisywać;).No i pokój Maksia- stoi przy drzwiach i wali łapką.ale nie pozwalam jej tam wchodzić- trudno wymagać od niego,żeby wszystko pochował i zabezpieczył,jak my.
 
Happy ja tez nie mam drzwi do kuchni i nawet jak Zuzek za mną idzie ;-) to i tak niczego nie rusza pewnie się zacznie otwieranie i wyciąganie, ale póki co jest git :-)
 
reklama
Nat,jednak nie śpisz?:)
spałam, niestety u nas drzemki nie są za długie :-(
Happy ja tez nie mam drzwi do kuchni i nawet jak Zuzek za mną idzie ;-) to i tak niczego nie rusza pewnie się zacznie otwieranie i wyciąganie, ale póki co jest git :-)
to tylko pozazdrościć, bo jak mój tylko zaczął wstawać to wszystko otwiera, wszędzie zagląda, wszystko chce wyciągnąć, otworzyć, przekręcić gaz
 
Do góry