reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ruchy i kopniaczki dzidziuniów

Ja tez jeszcze nic nie czuje ale mysle, ze jeszcze za wczesnie. Poza tym z tego co widzialam na usg to moje male jest strasznie leniwe i jak sie go nie zaczepi i nie zmusi to sobie wypoczywa. Len patentowany pewnie wiec nie szybko go poczuje.
A co do sluchania serducha to istnieja aparaty o nazwie Fetal Heart Monitor sluzace wlasnie do codziennego podsluchiwanie. Te lepsze digitalne wyposazone sa w moniktor na ktorym wyswieca sie numer uderzen na minute, recorder tak ze mozna to serducho nagrac i wrzucic na internet lub gdziekolwiek. Kosztuja niestety gdzies od 450 do 600$ i mozna je tez wypozyczyc za 30-50$za miesiac ( w zaleznosci od modelu). Ja najpierw myslalam zeby sobie wypozyczyc na te dwa miesiace ktore spedzimy w podrozy z jednego miejsca do drugiego i nie bede widziec mojego lekarza. Potem jednak stwierdzilam ze wole umowic sie prywatnie na usg w Polsce niz sluchac co dzien. Moze amiast sie supokoic jeszcez bardziej by sie czlowiek denerwowal gdyby jeden dzien nie zlapal tego bicia. Kto wie? Moze trzeba bylo? Teraz jednak za pozno bo wylot za dwa dni wiec przesylka nie dojdzie.
 
reklama
cicha, moj maluszek jak go widzialam na usg to tez duzo sie nie poruszal i gin powiedzial ze jak mu sie poprzeszkadza, to sie poruszy hehe no i.......ponaciskal mi na brzuch i wtedy to malenstwo zaczelo sie tam poruszac :D mysle, ze od tego czasu nabralo wiecej checi do "fikania" :D

tez bym chciala dzidziusia na codzien sluchac, a z drugiej strony wlasnie sie tez zastanawiam czy bym sie potem nie denerwowala czy aby wszystko w porzadku!

dzisiaj sie smialam z takich roznych filmow na ktorych kobieta w ciazy, w pewnym momencie chwyta sie za brzuch i mowi:
PORUSZYLO SIE PIERWSZY RAZ!!!!!
bo w praktyce wychodzi na to, ze zanim kobieta sie skapnie, ze to dzidzius sie rusza to troche czasu minie hehe ;)
 
Koleżanki od wczoraj jakby mo Maluch stale spał..mój mąż czule mówi, głaszcze, a nawet śpiewa Malństwu aby tylko "coś" poczuć a tutaj Maluch robi Strajk !!!I śpi !!!!Oby takim śpiochem został jak się urodzi hihihi. Chociaż ani ja ani mój mężulek do tych dzieci, które ciągle tylko śpią i jedzą nie należeliśmy !!!
 
Właśnie- ostatnio nasi rodzicie sie smiali- że jak dzidzius pojdzie w mamusie- to łojoj- zero spania i 100% uwagi:)...ponoć tylko nie płakalam jak byłam na rączkach..jak do mnie mówiono i pieszczono mnie:)..a mąż - to był istny aniolek:)- tylko go nakarmić, przewinąć i caly czas grzeczniutko spał:)-taki misiu był:)..heh..no teraz podobnie jest- mamcia ma temperament- tatuś to spokojny człek;)
 
Ja ostatnio przegladałam książeczkę zdrowia mojego męża - taką tą jak był dzieckiem i przezyłam szok jak przeczytałam istniejące w niej opisy. Pisało - "dziecko bardzo pobudliwe:"- dodam tylko, że nie znałam w życiu człowieka spokojnieszego niż mój mąż. A teściowa po prostu skomentowała to tak- nie umial usiedzieć na badaniach lekarskich:))) i dostał mu się ten opis:)
 
Ja słyszałam, że wredny charakterek odzywa sie w co drugim pokoleniu, tak więc z grzecznych rodziców rodzą się dzieci - diabełki :) Mój mąż podobno był małym koszmarkiem - jako niemowle płakał, jako dziecko łamał wszystkie możliwe kończyny i wiecznie cały chodził w strupach. Ja jako niemowlę podobno byłam o tyle grzeczna, że dobrze spałam i nie przeszkadzał mi hałas, natomiast podobno, gdy czegoś chciałam - jeść albo zmiany pieluchy, to urządzałam taki koncert, że całą dzielnicę stawiałam na nogi :) No, ciekawa jestem, kto z tego mojego brzucha się wykluje :) Sądząc po usg, spokojne dziecko to nie będzie, bo tak się kręciło przy badaniach, że raz je widziałam od przodu, raz od tyły, a lekarz tętna nie mógł zbadać, bo trzy piknięcia serduszka i w miejscu czujnika lądowała pupa :laugh: Ech, żeby tylko było grzeczne i ładnie spało przynajmniej w nocy... Ja bez snu jak bez ręki
 
Ja już regularnie odczuwam mojego małego lokatora (mój brat mówi w żartach:pasożyta,który żeruje w ciele siostry) 8)
 
hehe, my tez tak sobie zartujemy ze to maly pasozycik, taki alien ;)
i tez go juz czuje regularnie :D ;D
wlasnie jakos najbardziej sie rusza jak leze w lozku i zasypiam!
nie jest to jakies mocne, ale juz to umiem rozroznic!
 
A moja kluseczka bardziej z rana przed śniadankiem. Jeść woła ;D Jeszcze nie wie, że żyje a już jeść woła ;D ;D ;D ;D ;D
 
reklama
ja mam ostatnimi czasy wrazenie, ze moj maly robi salta, a przynajmiej obraca sie gorliwie w te i wewte, a czasem jakos w poprzek na chwile sie ustawia!Tego nie czuc jak motylki!! u mnie w brzuszku ktos sie rozpycha ;D :laugh: ;D
 
Do góry