reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpień 2010

reklama
Niuunia mogę Ci podać rękę, bo też chodzę blada jak ściana :-D.
W pierwszej ciąży raz na wesele wysmarowałam się balsamem brązującym, ale tak na długą metę to się boję.:sorry:Mam kilka koleżanek, które brały ślub jak były w ciąży, do solarium nie mogły, więc samoopalacze i balsamy poszły w ruch(kilka dni pod rząd). Dzieci zdrowe, z ładną cerą. Ale ja wolę dmuchać na zimne:tak:. Czytałam, że ogólnie nie powinno się używać takich rzeczy w ciąży.:sorry:

no właśnie, bo nie obiło mi się o uszy o specjalnych brązujących dla ciężarnych. to dobrze, ze nie tylko ja zlewam się ze śniegiem :-D
 
POLIANNA 100 lat !!!!! Zdrowego dzidziolka!
Kapuśniaczek sie gotuje na wędzonce mniammmm, ja już jestem po jednym pączku też mniam!!!
A ja mam wstręt do alkoholu,:szok: poprostu mnie odrzuca, a lubiłam wypić od czasu do czasu piwko lub dobrego drinka, a teraz jak poczuję woń to mam "gęsią skórkę", no ale cóż wszystko się teraz zmienia:tak:!!!! Napiłam się rano za to soku z kapusty i też było pyyycha!!!
 
Ehtele i Avenitta cieszę się że u Was wszystko w porzadku i niech tak już będzie do sierpnia ;o)
Ja płeć synka poznałam w 17 tc ale to wszystko zależy od lekarza i od sprzętu. Poźniej potwierdzilo mi jeszcze dwóch innych lekarzy ;-)
Najczęściej jak nie są pewni to nie mówią, żeby nie wprowadzać w błąd i może lepiej, bo ja na porodówce byłam z dziewczyną, która pewna była ze urodzi synka zreszta drugiego bo jednego miała w domu. co się okazało jak ją spotkałam póżniej na korytarzu że urodziła córunię:szok:. Takiej niespodzianki nie chciała bym mieć :-)

Kapuśniak mniam... dzisiaj też jest u mnie, co prawda gotowała moja mama, do mnie należy zrobienie drugiego dania i na razie nie mam żadnego pomysłu.



nie... to mi młody kiszkę oszczędził... ale pęcherz - masakra - zwłaszcza gdy się jedzie samochodem... Wtedy też pysznie jest, kiedy siedzimy w aucie a młode wypycha łepek pod biustem mówiąc "mama wyprostuj się bo mię ciasnoooo!"
o czkawce proszę mi nie mówić - mój mały musiał ostro drinkować wody płodowe, bo czkawkę miał co najmniej raz dziennie :-D miałam dość ruchów - wierzcie mi :-)


ja nie mam jakiś takich dziwnych wspomnień, synek nigdzie mnie nie ugniatał czasem tylko brzuch mi zniekształcał, wypinał się na boki nigdy w poprzek. A czkawkę to często miał dziwne wtedy uczucie, lekarz mówił mi , że jak ma czkawkę to dobrze w ten sposób maluch przygotowuje się do oddychania ;-) na USG tez było widać jak babelki nosem puszcza, ale to już po 30tc :tak:

POLIANNA wszystkiego najlepszego !!!

Ja zmykam upichcić coś i pomału przygotowac się na dzisiejsza wizytę, napiszę wam relację jutro bo po wizycie idziemy do kina, to w domu późno będę.
 
Czesc Dziewczyny :-D

Polianna, wszystkiego Naj Naj Naj z Okazji urodzin :-D

Dzisiaj w nocy obudziłam się (około 4 nad ranem właściwie) i przez godzinę nie mogłam się w ogóle ułożyć ani zasnąć... Strasznie się męczyłam, liczyłam nawet "barany" :-D:-D:-D Dopiero po dobrej godzinie udało mi się zasnąć. Zdziwiło mnie to, ponieważ ze spaniem nigdy nie miałam problemów - ba, w ciąży, to teraz lubię sobie nawet w ciągu dnia pospać godzinkę, dwie, a i tak do tej pory nie miałam żadnych kłopotów z zasypianiem wieczorem i spaniem do rana... :eek:
Czy któraś z Was też tak ma (pobudki w środku nocy)? Zaznaczam, że nie obudziłam się z powodu jakiegoś bólu, czy coś...:confused2:
 
Czesc Dziewczyny :-D

Polianna, wszystkiego Naj Naj Naj z Okazji urodzin :-D

Dzisiaj w nocy obudziłam się (około 4 nad ranem właściwie) i przez godzinę nie mogłam się w ogóle ułożyć ani zasnąć... Strasznie się męczyłam, liczyłam nawet "barany" :-D:-D:-D Dopiero po dobrej godzinie udało mi się zasnąć. Zdziwiło mnie to, ponieważ ze spaniem nigdy nie miałam problemów - ba, w ciąży, to teraz lubię sobie nawet w ciągu dnia pospać godzinkę, dwie, a i tak do tej pory nie miałam żadnych kłopotów z zasypianiem wieczorem i spaniem do rana... :eek:
Czy któraś z Was też tak ma (pobudki w środku nocy)? Zaznaczam, że nie obudziłam się z powodu jakiegoś bólu, czy coś...:confused2:

wiesz co ja tak mam. Nie dość, że zasnąć nie mogę to budzę się ciągle a do późna też nie poleże :sorry: a podobno właśnie w ciąży więcej chce sie spać - u mnie odwrotnie. Przed to w ciągu dnia się zdrzemnęłam a teraz nie ehh
 
reklama
Czesc Dziewczyny :-D

Polianna, wszystkiego Naj Naj Naj z Okazji urodzin :-D

Dzisiaj w nocy obudziłam się (około 4 nad ranem właściwie) i przez godzinę nie mogłam się w ogóle ułożyć ani zasnąć... Strasznie się męczyłam, liczyłam nawet "barany" :-D:-D:-D Dopiero po dobrej godzinie udało mi się zasnąć. Zdziwiło mnie to, ponieważ ze spaniem nigdy nie miałam problemów - ba, w ciąży, to teraz lubię sobie nawet w ciągu dnia pospać godzinkę, dwie, a i tak do tej pory nie miałam żadnych kłopotów z zasypianiem wieczorem i spaniem do rana... :eek:
Czy któraś z Was też tak ma (pobudki w środku nocy)? Zaznaczam, że nie obudziłam się z powodu jakiegoś bólu, czy coś...:confused2:

Ja tak mam, w 1 tygodniach spałam od godz.20 tej do rana jak zabita (no z przerwami na oddanie moczu), a teraz od jakiegoś czau jak się obudzę na pójście do WC (a jest to co noc niestety:szok:) to potem przewalam sie z bolu na bok z dobre pół godziny, wtedy różne myśli mi sie kłębią w głowie, nerwy mam, w końcu jak już zasnę to rano śpię jak suseł, także witaj w gronie "nocnych marków".:tak::-)
 
Do góry