reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

My dziś po wizycie u pediatry,mały waży 4150g czyli przybrał ponad 1kg w 4 tygodnie. To chyba całkiem ładnie prawda? Co do krostek na buzi to nie umiała powiedzieć czy to pokarmowe czy potówki :dry: ale jak was czytam to wydaje mi się że u mnie podobnie jak u madziujki. Kazała kąpać lub przecierać roztworem z nadmanganianu potasu i zjeść np twarożek - jak go bardziej wysypie to będzie wiadomo że od nabiału... hmmm...
Madziujko - powiedz mi czy u ciebie po tej zmianie diety schodzą coś te krosteczki? bo ja z nabiału jem w zasadzie tylko masło, no i w ciastkach jest ale jem te rzeczy od porodu i było do tej pory ok, więc już sama nie wiem:dry: a krostek co raz więcej:-(
mallaika - witaj na BB po powrocie
navijko - no to przybijam przybijam i modlę się żeby ta noc była dla nas lepsza:tak:
weroneczko - no to widzę że mamy podobnie nie tylko jeśli chodzi o dnie i nocki ale i o dylematy związane z tym co robić jak mały śpi - też spać, czy może zjeść obiad, a może posprzątać itd...
A mój mały znowu przeboje ma od 16, i jak zwykle w kółko ryki, uspokajanie, suszarka, cyc itd. Nie wiem co jest temu mojemu biednemu maluszkowi... :-(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mała spała 2,5 godziny w ciągu dnia...
teraz od 18.40 mam nadzieję, że pośpi...

Martwię się bardzo czy tak mało snu pozwoli jej na normalny zdrowy rozwój...
no i przyznam się trochę egoistycznie, że i mamie przydałoby się więcej czasu wolnego...

Marulko... napisałaś bardzo mądre słowa...nie ma co narzekać na dzieci, są jakie są i powinniśmy je akceptować... fakt czasem jest cieżko jak cały dzień próbujesz uśpić a tu nic...
ale trzeba dziękować Bogu za to że nasze dzieciątko w ogóle jest... za to że jest zdrowe... za to wszystko co otrzymaliśmy....
postaram się mniej narzekać..

Panienka oby z każdym dniem było lepiej...; powiem ci, ze ja też czasem mam chwilę zwątpienia, jestem smutna, nie wiem może i trochę zła, rozdrażniona... czuję, że nie daję rady, że nawalam....staram się z tym nastrojem walczyć...dobrze, że mój mąż jest taki cudowny i taki opiekuńczy dla małej.. tylko , że musi pracować i nie może być cały czas z nami..

Weroneczko jeszcze raz dzięki za książeczkę... teraz tylko potrzebuję ciutkę czasu aby poczytać...
 
navijko wiesz, ze mój syn tez często płakusia jak puszcza bąki, widocznie cos im sie w jelitkach kotłuje i dlatego, bo np. jest dopiero co po kooopie i za pół h jest bąk i płacz chwilowy, ale jest.....co do przetrzymywania dziecka w łózeczku to sa jakies kity, u mnie sie nie sprawdza, mały bedzie wył dotąd, aż ktos podejdzie, a ja nie mam serca słuchac jak sie zanosi i robi granatowy od płaczu, trudno trzeba podejsc i utulić.
weroniczko meil do mnie nie dotarł nadal buuuuu
Olu głowa do góry z tymi maluszkami mamy "wesoło"... jak czytam co druga z nas ma jakies problemy

Nasz syn dziś nie lepszy dziewczynki, spi caaały dzień, wieczorem go wybudzałam od 18.00 a skąd nie dał sie tak zaczął wyć, ze na cały blok sie darł, wykapalismy go to se mysle rozbudzi sie, tylko na kapanie otworzył oczy, podczas ubierania wył i zaraz usnął na moich rękach wiec już czuje jaki będzie wieczór tak od 22.00 albo noc, aż sie boje:(((((

Do juterka Mamuski:)
 
Mama Aneta skąd ja to znam - mała wkońcu zaśnie a okazuję się, że trzeba ją budzić, bo coś jest do załatwienia :baffled:

pati1982
no to maluszek już ładnie przybrał - ciekawe jak moja cycolina :-p moja też często ryczy i ciągle zastanawiam się o co chodzi :confused: i próbuje wszystkiego co możliwe ostatnio poprostu było jej za gorąco - fakt sama spociłam się jak dzika świnia (tak w piecu napalili) :baffled:

Bombusia
maluszkom strasznie długo kształtują się jelitka -ciekawe kiedy już odpuszczają i jest ok. Moja mała jak wychodzimy i ją ubieram to płacze - no żeby kobieta płakała przy ubieraniu :-p mam nadzieję, że jej się to znudzi

Ola_ chyba każda z Nas ma jakieś problemy z maluszkami - a mówią, że "kto ma dzieciątko ten ma świątko" taaaaaaa yhy chyba tylko jak dziecko śpi :-p
 
Hejka :)

U nas z jelitkami coraz lepiej :) NAprawdę trzeba Kobietki to przeczekać, bo maluszki będą się prężyć i płakusiać niestety ;/

A co do zostawiania płaczącego brzdąca do przeczekania to jestem takiego zachowania wielką przeciwniczką! Takie zostawianie malucha samego płaczącego jest bardzo niezdrowe dla jego rozwoju. Ono jest jeszcze na tyle malutkie, że nie rozumie, że mama jest w pokoju obok. Czuje się odrzucone i będzie płakać dopóty dopóki nie zaśnie ze zmęczenia albo ktoś w końcu nie podejdzie i go nie utuli ;)
 
Marulka ja wzięłam fotelik samochodowy Sebek uwielbia w nim siedziec i bardzo szybko usypia w gondoli jest masakra wyje z godzine zanim usnie na spacerze - trauma dla mamy. No i do samochodu mi sie gondola ze ztelarzem nie zmiesci:p
Udało mi sie w 10 minut odciągnąć 25ml mleka jeee masakra a ręce mnie bolały jak cholera musze poszulać laktakora elektrycznego chyba:p

Niuunia normalnie do noska jak spłynie do gardełka nie bój sie nic sie nie stanie:) ja stosuje Marimer chyba od 2 tygodni.

Ciamajdko te ja sobie zdałam wlasnie sprawe, ze jak pochlapie Sebka tą wodą morską robie dokladnie to samo :pP

Moje Słoneczko kończy jutro miesiac :) jak ten czas szybko leci masakra.
 
Witam mamusie :-)
Dziś nocnych ryków brak ale ze spaniem średnio bo mały jadł jak zwykle czyli co 2 godz, ale narzekać nie będę bo zawsze to choć na godzinkę czy 40 min udało się przyłożyć głowę do poduszki między karmieniami a w noc wcześniej jak płakał nie spałam prawie w ogóle.
Dziś z rana mały zrobił niespodziankę tatusiowi, który trzymał go na rękach. Walnął taką kupę która wyszła z pampka na plecy i przeciekła na koszulkę tatusia:szok::-D Mina mojego męża - bezcenna :-D:-D:-D
Pajkaa - najlepszego dla Sebka z okazji ukończenia 1 miesiąca - mój agent skończy miesiąc dzień po twoim:-)
Olu - nie martw się że mało śpi, mnie się wydaje że mój na początku tez prawie nie spał, teraz śpi trochę więcej choć szału nie ma ;-) a rozwija się prawidłowo. Takie maleństwa szybko zasypiają i szybko mogą się budzić i taka drzemka też się liczy do ogólnego bilansu. A to że my w tym czasie nawet nie zdążymy pomyśleć żeby się położyć to już inna historia :sorry2:
 
Hejka!!!!

U nas "cudowny, zajebisty" wieczór okruszek wył tylko do 23.30 :wściekła/y::no::angry:czyli standard........jak pisalam wyjatkowo nie dal sie wybudzic i wyspany otworzył oczy o 20.00:szok::baffled:....usnął dzięki włączonej suszarce. Nocka spoko obudził sie o 1.30 i 4.00 więc git:-), natomiast przez te wieczory to ja chyba sie zapisze do psychiatry, bo dłuzej tak nie pociągnę.
Jutro M ma urlop to ciesze sie jakbym 6 w Totka wygrała.:-D

EDIT:
Pajko ja mam laktator elektryczny z wypozyczalni i jestem MEGA zadowolona, ściągam pokarm w 5 min. zero wysiłku, nic mnie nie bolą sutki. Jedyny minus to cena, bo 3 zł za dobe wiec przy dłuuuugim wypozyczeniu no to jest duza kwota, ale ja nienawidze ręcznych i trza płacić:(((
BLACK zgadzam sie z Tobą co do przytulania maluszka i zostawiania go płaczącego w łózeczku, bo płacz, a płacz to tez jest wielka róznica.
Niuunia o niczym innym nie marze tylko, aby te jelitka w końcu jakoś sie "poukladały" w tym brzuchu, czy mojemu Adrianowi to sie poukałdały od razu w moim brzuchu heh, to dziecko to było jak z tych seriali, poprostu niepłaczące, obsługa jak z lalką,a ten nicpoń ciągle jest z wszystkim na "NIEEEEE"
 
Ostatnia edycja:
hej
noc do kitu mam dosc tych gazow
biedne dziecko

Pati no te ropne sie zasuszaja ale wylazla wysypka czerwone drobniutkie na jednym poliku... do tego gazy wcale nie ustepuja
ja nie jem masla i z ciastek to biszkopty..jedyne bialko jakie moze byc to w wedlinach ale tego nie wiem
ogólnie nieprzespane noce umeczone dni dieta kijowa i zaczynam wysiadac

do tego zal mi starszej corci bo nie dosypia

Black ja tez jestem przeciwniczka przetrzymywania dziecka..oj nie..wole umeczona nosic na rekach a nie pozwolic mu zanosic sie i ze zmeczenia nerwow uspokic sie..oj nie na moje serce to..
dzieko trzeba tulic poświecac czas... w końcu macierzyństwo to nie dzien matki i laurki tylko
 
reklama
U nas nocka karmiąca bez płaczu i akcji 5 zł. Nad ranem zabieram ją do łózka, więc do min 9 jeszcze śpimy :-) no z przerwą na męczącą kupke wrr :wściekła/y: tylko w nocy mnie wystraszyła tzn o 23 - cisza spokój spała już ponad 2 godz i nagle jak się rozdarła jakby ją ktoś ze skóry obdzierał bidula chyba coś jej się przyśniło, bo tylko utuliłam i usnęła dalej - ale krzyk przerażający

Pajkaa u nas np płacze jak idziemy do auta tylko auto rusza - dziecka nie ma :p w gondoli też czasem popłakuję. Za wiele razy nie była na spacerze, więc pewno też musi przywyknąć. Ja dostałam laktator Medela mini elektric póki co sprawdzałam tylko jak pokarm i ile ale bardzo przydatne. Na dniach chcem sprawdzić czy mała będzie butle ciągnać, więc ściąganie na bank

Aaa właśnie dziewczyny ile może dziecko siedzieć w tym foteliku?Bo my mamy prawie godz jazdy do miasta, więc droga to już ok 2 godz a jeszcze zakupy a nie chce jej szkodzić, poza tym w tym foteliku tak dziwnie wygląda

Bombusia no to super, że Twój ma urlop - trochę odsapniesz :-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry