reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Sierpniowe mamy 2015

Ja mam kilka sztuk po synku, ale były to ciuszki od mojej kuzynki i ubrałam małemu może raz wiec teraz nawet nie będę ich szykować.
 
reklama
Kaftaników nie kupuję w ogóle... i śpioszków też nie...jakoś preferuję body i pajace...
Też mam szkołę rodzenia na NFZ :D zaczynam 18 maja
 
U nas dziś dentysta zaliczony :-)
Jeszcze parę godzin i jadę zobaczyć nasza Rybkę :-*
Czy któraś miała większe upławy takie trochę serkowate po Luteinie???
 
Ja też na NFZ ale to chyba żaden wyczyn co? Wydaje mi się, że pod tym względem w Polsce jest ok.
Właśnie wróciłam z lidla. Wrzucam zakupy w wyprawkowym.
 
Nie w każdym mieście są szkoły rodzenia na NFZ, ja będę musiała jeździć do Bochni do szkoły, bo w Brzesku w szpitalu jest płatna. A wybrałam tam bo też w Bochni chcę rodzić i chce się dobrze przyjrzeć szpitalowi :)
 
Witajcie dawno mnie nie było... chyba jakoś za dużo do załatwienie było

Dziś nadrabiałam wasze wpisy i bardzo się cieszę że nic bardzo poważnego się nie dzieje...
Ja jestem ogólnie bardzo zmęczona - maluszki szaleją więc raz lepiej raz gożej
Z typowych ciążowych dolegliwości to chyba najbardziej przeszkadzają mi hemorojdy - niestety są na wierzchu - mój rekordzista jest wielkości piłeczki ping-pongowej nie wiem czy nie skończy się to operacją jeszcze w trakcie ciąży.
poza tym jest nawet fajnie powoli kompletuje wyprawkę mam nadzieję że skończę w pl w przyszłym tygodniu (tzn pewnie będę musiała sporo rzeczy wysłać przed wyjazdem)

Akuku ja Cię generalnie podziwiam świetnie sobie radzisz ze swoją gromadką:) może doba w hotelu tylko z mężem to fajny pomysł
 
Hej

Ja jak zwykle sie niewyspalam. Obudzilam sie o 4.30 i nie moglam zasnac. Zasnelam chyba jakos po 6 i o 8 musialam wstawac.
A mala przespala cala noc [emoji3]

Narobilam sie dzisiaj. Musialam rozpakowac walizki i przy okazji zrobilam przeglad w szafach i pozbylam sie troche szmat.

Dzwonila dzisiaj do mnie polozna w sprawie szkoly rodzenia. Zaczyna sie w piatek powiedzialam zeby mnie zapisala ale w sumie nie wiem czy bede chodzic bo co oni moga mi tam nowego powiedziec.
W pierwszej ciazy chodzilam a teraz nie wiem czy ma to sens.

Kaftaniki jak dla mnie beznadzieja. Mialam dwa, ktore dostalam od tesciowej i zalozylam jeden raz. Spiochow tez nie lubie i nawet nie mialam.
Ja w sumie same body, spodenki, pajace i rompery bede uzywac. Najwygodniejsze dla mnie

Little me ja tez jeszcze prawie nic nie mam. Tzn mam to co po corce i kilka ciuszkow ktore kupilam w lutym. I nic wiecej jeszcze nie mam.
Ale biore sie za zakupy. W sumie to nie za duzo musze kupic. Kocyki, kilka nowych pieluszek, kosz ze stojakiem ( najwiekszy wydatek) i jakies duperele.
Znalazlam na necie kilka fajnych kocykow i musze sie na ktores zdecydowac i jakos ciezko mi to idzie.
 
reklama
Hej dziewczyny!!!

Dzis mam swietny dzien, zaraz wam wszystko opisze!

Werci, zabilabym za fryzure, jeden z moich odwiecznych koszmarow. Dlatego od ponad 5 lat ten sam fryzjer i kazda kase mu zaplace za ta pewnosc ze bedzie dobrze. Bo mi strasznie wolno odrastaja wlosy (co jest w sumie ekonomiczne, ale niestety nie pozwala na bledy). Trzymam kciuki za szybkie odrosniecie, ciaza sprzyja.

Akuku, dzielnego masz smyka, mam nadzieje, ze szybko dojdzie do siebie z uszkiem.

Lidia, dobrze, ze masz jeszcze sporo czasu na lozeczko, zdarzy sie wywietrzyc. Mysmy tez czekali na nasze duze lozka kilka dobrych dni za dlugo, na szczescie stare jeszcze byly :)

Little.me, fajnie, ze sie odezwalas. Dlugo jeszcze musisz zostac w robocie? Ja do lipca, chociaz po dzisiejszym dniu jakos nie jest mi z tym zle az tak bardzo.
W zeszlym roku bylismy na Pn wybrzezu, w okolicach Arcachon, Pyla sur Mar etc. Swietny pensjonat, zwlaszcza kuchnia (wlasciciel gotuje), za b rozsadna cene. Tam moze moglabys smignac samochodem, jesli nie pozwola ci leciec.

Kam, ja podobnie jak dziewczyny - body i pajace, na lzejsze dni mam body i spodenki. Rampersy na troche pozniejsze mce kupuje, nie przepadam za zakladaniem skarpetek. No i ja wszystkie 56-62 kupuje rozpinane z przodu, zeby chlopcy mogli pomagac w ubieraniu jak beda chcieli, a ja sie nie bede stresowala.
Tez mam malo ubranek, kilka kompletow tylko na pierwsze 1-2 mce, ale nie chce jeszcze kupowac wiekszych poki co.

A co myslicie o lapkach? Stosujecie?

Ja szkole rodzenia odpuszczam. Bede miala jeszcze kilka spotkan z polozna, no i indywidualna opieke przy porodzie, wiec tu sie nie boje.

Sann, ja luteiny nie bralam, ale chyba kojarze jakies komentarze odnisnie uplawow po luteinie.

Evelinkua, ty tez bedziesz mistrzynia w trojboju dzieciecym, jeszcze chwilka :-) przykro z powodu tych wszystkich dolegliwosci, moje to pewnie nic w porownaniu z tym, przez co ty przechodzisz. Ale juz niedlugo, moze mozna cos sobie ulzyc juz teraz?

Cinamona, ja tez juz nie moge spac i rano robie porzadki w szafach, zeby sie czyms cichym zajac.

A wracajac do dzisiejszego dnia, to bylam pierwszy dzien po urlopie w pracy. No i niespodzianka mila mnie spotkala. Stesknilam sie za dziewczynami, wiec sporo sie posmialysmy rano, a po poludniu kolezanka przyniosla z dzialu usg nowy przenosny aparat. Wiec oczywiscie testowalysmy na moim brzuchu :-) To bylo moje pierwsze samodzielne usg, i znalazlam wszystko. Glowka w dole, nawet oczka bylo widac jak otwieral i zamykal. Serducho pikalo, nozki fikaly, generalnie super uczucie. Palme z kokosami tez widzialam (albo cos bardzo podobnego). Niestety nie moge zabrac do domu, ale teraz mam duzo wieksza motywacje do chodzenia do pracy, hahaha.
 
Do góry