Karlam, ja miałam jakieś trzy tyg temu nerwówkę bo dość mocno bolał mnie brzuch i miałam niewielkie plamienie, hm nastąpiło to po sexiku. Ból brzucha by mnie tak sam nie wystraszył bo to rozciągające się wiązadła mogą być ale dodatkowo to plamienie. Poszłam do lekarza, sprawdził przez usg moją wydolność ciśnieniowo-szyjkową, czy szyjka nie jest zbyt krótka a co ważniejsze czy nie jest rozwarta.No więc okazało się,że nie jest rozwarta i ma 4,2 cm, powiedział,że długa,więc nie wiem czemu wg Twojego lekarza powinno być 5cm. Powiedział, że spokojnie mogę jechać na wakacje. A plamienie było z szyjki, po podrażnieniu...bo też miałam zapalenie pochwy...i podatną na otarcia.Więc ostrożnie u mnie z tym Przed wizytą, już tak na zapas:-), myślałam o tym pessarze ale nie było potrzeby, choć wiesz profilaktycznie każdy lekarz może go zalecić, tak na wszelki wypadek, kosztuje 150 i 100 założenie do tego pewnie jeszcze za wizytę osobno...hm a kto to nam udowodni czy faktycznie jest potrzebny, no i zawsze to obce ciało co może spowodować jeszcze większe zapalenie pochwy.Wydaje mi się,że skracająca się szyjka nie jest takim problemem, dopiero rozwarcie.Ciekawa jestem w jaki sposób badał Ci lekarz długość szyjki, czy przez badanie gin czy usg? Bo przez badanie to na oko chyba nie można zmierzyć i u każdego lekarza będą rozbieżności paru centymetrów;-). Poza tym zawsze chyba warto iść jeszcze do drugiego lekarza co on powie na temat tej długości skoro ten twój Cię (chyba?) troche (niepotzrebnie) nastraszył...