reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

święta 2011 .... :-D

U nas będzie duża stojąca na podłodze choinka, pewnie postoi przez Święta tylko i później szybko się ją rozbierze, ale nie wyobrażam sobie Bożego Narodzenia bez choinki. Tym bardziej, że Wigilia u nas się szykuje.
 
reklama
Jakos Swiat bez choinki sobie nie wyobrazam, tylko jak do niej zniechecic nasze maluchy:-D

Jak czytam ten watek, to az mnie w dolku sciska.


Uwielbiam Swieta Bozego Narodzenia, cale to zamieszanie i przedswiateczna goraczke, zakupy, kupowanie prezentow, pakowanie, pasterke i piekne koledy, przy ktorych zawsze rycze jak bobr. Szkoda, ze w tym roku prawie wszystko mnie ominie:-( No, chyba, ze sie rozmyslimyz wyjazdu i zostaniemy w Ottawie, ale poki co, bede Was podczytywac i cieszyc sie Waszymi przygotowaniami do Swiat:tak::happy::-)
 
U nas choinki będą dwie: jedna większa (żywa) w salonie (ew. na balkonie), a druga-mniejsza- w pokoju dzieci. Jaś już nie może się jej doczekać; zobaczymy jaka będzie reakcja Ani:-)
W zeszłym roku wieczerza wigilijna była u nas. W tym-teściowa usilnie już teraz nas zaprasza. Tylko dla mnie (z dwójką dzieci) to już mega wyprawa:sorry2: Zobaczymy...
Tradycyjnie w I Dzień Świąt odwiedzamy moich rodziców,a w II-teściów. Aha, poza choinką, największą frajdą dla Jaśka były oprócz prezentów ....karpie pływające w wannie, tudzież w brodziku:-D Na dowód załączam zdjęcie z zeszłego roku:

P1060567.jpgP1060568.jpg
 
spring - a nie płakał jak zabijaliście karpie? :-D bo ja pamiętam też mieliśmy w wannie karpie... ale chyba z 2 lata z rzędu strasznie płakałam... że rodzice postanowili kupować już "ukatrupione" :-D
 
spring - a nie płakał jak zabijaliście karpie? :-D bo ja pamiętam też mieliśmy w wannie karpie... ale chyba z 2 lata z rzędu strasznie płakałam... że rodzice postanowili kupować już "ukatrupione" :-D

Właśnie zastanawialiśmy się z eMkiem jak to zrobić,że tego nie przeżywał. Zrobiliśmy "TO":-D:-D wieczorem, jak Jaś już spał. Następnego ranka pobiegł do łazienki, zobaczył,że karpi nie ma i tylko spytał,co się stało. Ja mu na to,że zabiliśmy, a Jaś:"to kiedy w końcu je będziemy jeść?":szok::eek: Dziwne to moje dziecko...
 
Właśnie zastanawialiśmy się z eMkiem jak to zrobić,że tego nie przeżywał. Zrobiliśmy "TO":-D:-D wieczorem, jak Jaś już spał. Następnego ranka pobiegł do łazienki, zobaczył,że karpi nie ma i tylko spytał,co się stało. Ja mu na to,że zabiliśmy, a Jaś:"to kiedy w końcu je będziemy jeść?":szok::eek: Dziwne to moje dziecko...

konkretny chłopak :-D
 
reklama
Właśnie zastanawialiśmy się z eMkiem jak to zrobić,że tego nie przeżywał. Zrobiliśmy "TO":-D:-D wieczorem, jak Jaś już spał. Następnego ranka pobiegł do łazienki, zobaczył,że karpi nie ma i tylko spytał,co się stało. Ja mu na to,że zabiliśmy, a Jaś:"to kiedy w końcu je będziemy jeść?":szok::eek: Dziwne to moje dziecko...

hehehe dobre! :-)
 
Do góry