Szczecinianki ze swoimi Skarbami

[ewon]

ryba nataszka dziękuję) też uważam,że na arkońskiej jest miło,choć na uni nie jest źle

ryba Kuba ma na 8 do szkoły to go zaprowadzę i pójdę do urzędu,więc będę przed 9 lub na 9 ,to możemy się tam spotkać i do mnie na kawę wejść

wczoraj załatwiłam chrzciny i ksiądz do mnie "a ofiara będzie?" zamurowało mnie jak to powiedział.troszkę oszukałam w kościele,ponieważ w jednym ksiądz nie chciał mi udzielic chrztu bo nie mamy ślubu,w drugim owszem ale musimy miec zgodę z rejonowego kościoła,z bogurodzicy,a ,że tam jest proboszcz ... to mi nie da.A ,że robimy chrzciny u teściów poszłam tam do kościoła i powiedziałam ,że mieszkam u nich 3mies(od tego zależy rejonizacja) więc zgodził się. ale oczywiście pytał kiedy ślub i takie tam. ale z tą ofiarą to mnie ... I mamy na 4spotkaniach być ,każdemu dał karteczkę,że ksiądz bedzie podpisywał na każdym spotkaniu.paranoja.

 

[kaoru3]

aniołek- a ty chcesz do pierwszej klasy swojego 6 latka dac, tak? jA Natalie do zerówki, a powiedz, bez tych badan to do 1 klasy nie da rady?
ewon- ja tez w wielkanoc chrzciny Kubusia

 

[Ryba.]

Aniołek ja się domyśliłam o co chodzi. To tak trochę żartobliwie napisałam.:-)

Ewon oczywiście możemy się spotkać w UP ale tylko chwilunie pogadać, bo będę musiała wracać do domu do Sebusia bo go zostawię z teściową a z nią to mogę maks. 1-2 godz. Zabrać go nie mogę bo troszkę się pochorował (nic poważnego) ale wolę go potrzymać w domu niż ciągać w tłum ludzi.
Ja na Unii nigdy z dzieciakami nie leżałam, jakoś obrałam sobie Arkońską choć na wycięcie migdała najpierw pojechałam na Unii ale tam to już w ogóle mieli terminy z kosmosu a mój Filip musiał mieć szybko zabieg bo głuchł. Na Arkońskiej p. dr zapisała go na cito i czekaliśmy tylko 5 dni. Dziecko nie jest na pediatrii a na oddziale laryngologicznym ale tam jest jedna sala dziecięca, więc z dziećmi.

Co do ofiary to chyba wszędzie wołają... Ja mam parafię na krzekowie i wyjątkowo proboszcz nie wołał od razu, kazał dać na naukach (jeden raz były) i to w kopercie zamkniętej i pomieszał koperty od wszystkich.

Nataszka my w ogóle nie zostawaliśmy na noc, jednego dnia Filip był przyjęty na oddział miał robione badania i ok. godz. 13-14 ej dostał przepustkę do domu (tylko dla tych co mieszkają w Sz-nie) na drugi dzień rano spowrotem na oddział i przygotowanie do zabiegu, zabieg, obserwacja i wieczorem lekarz zdecydował, że może spać w domu więc znowu przepustka i trzeciego dnia ok. godz. 10ej do kontroli i po ok. 2-3 godz. już wypis do domu (jak w prywatnej klinice tylko, że za darmo). Oczywiście można zostać na noc to jest wybór rodziców.

 

[aniołekk]

nie wiem na chrzcinach Uli na pogodnie było jedno spotkanie. wieczorem przed dzień ważny
bez ofiary w sumie też to co na tacy było. A aby było lepiej ksiądz młody był i przyznał nam się ze to pierwsze jego chcinyi że nie mamy czego się bać niech boja się te co mają jutro ślub

kaoru3 ja rozumiem tak Igor jest starszy od Natalki, we wrześniu miał by 6 lat i 8 miesięcy (wprawie 7) za rok będzie miał 7,5 to trochę dużo jak na 1 klasę (jest z 2 lutego 2006).
Bez badań pewnie tak, ale wolę się upewnic co i jak kazali przynieść pracę opinię z przedszkola itd badanie jest bezbolesne więc trzeba tylko poświęcic trochę czasu. Pani bada np. zdolność koncentracji, czy trzyma długopis jak umie malować czy umie liczyc i td...

w naszej szkole na pogodnie jest klasa z większą ilością godzin angielskiego do której chciałabym aby młody trafil, ma dobrą pamięc będzie to kontynuacja nauki po przedszkolu i coś nowego (pani w przedszkolu w tym roku mocno opuściła sie). Do klasy nie wystarczy zapisać się (trzeba przejsc dodatkowe test z panią od angielskiego (czy dziecko słucha czy zna literki i td) Stad to badanie w przychodnie jest dobrym wyjściem.

W przedszkolu Igor ma mieszaną grupę (7 -6 lat) Cześć 7 latków poszła do szkoły a ta co została połączona została z ta młodszą grupą (2006, dzieci urodziny których są od stycznia do czerwca). Wieć jak by musiał by zostać to znów ta sama grupa ta sama pani i te same zajęcia - nuda..

Zobaczymy czy wyjdzie zerówka czy 1 klasa. Moj chce do szkoły bo tam są szachy i kółko matematyczne oraz biblioteka .. on sobie wymyślil ze będzie organizował wystawę swoich pocztówek....

Właśnie nie wiem czy mówiłam zapisałam Igora na światową wymianę pocztóek wysyłasz 5 sztuk i dostajesz (jako niespodziankę) nie wiesz z której części świata 5 dla siebie piszesz jakie zbierasz i takie dostajesz
kazał zalozyc sobie bloga aby mu podwójne nie przesyłali.. Pocztówkowy świat Igora W.

a jak ktoś myśli dla urodzinkami dla chlopka 6-7 lat polecamy urodziny w muzeum komunikacji

ryba30 a my na krzekowie bralismy slub i ksiądz miał oficjalny cennik ślub 200 organista 50 i kwiaty do kosciola 50

 

[K@m@]

10 lat temu moj brat na Arkońskiej miał wycinane migdały. W szpitalu leżał dwa dni. Pamiętam, że miał zalecone przez tydzień jeść dużo lodów (w celu ochłodzenia gadrła i zmniejszenia obrzęku po zabiegu) brat sie w tedy ogromnie cieszył i jadł lody tonami ))
A moje chrzciny wyglądały całkiem podobnie ja u Ciebie Ewon. W naszej parafi św.Jana Bosko ksiądz nie chciał dać chrztu bo mąż rozwodnik, żonaty po raz drugi, na dodatek bardzo nie chętnie wystawił zgode o chrzest w innej parafii, ile sie mąż nasłuchał od niego to głowa mała, między innymi powiedział, że skoro żyje w grzechu to niech dziecko tez tak żyje, bez chrztu (skur**el) ale dostaliśmy i przenieśliśmy sie całkowicie do innej parafii. A obaid również wyprawialiśmy u tesciów. Kwestia ofiary w teściow parafii też ma swoją historię. Na naukach nie było o tym mowy, nikt o tym nie wspomniał nawet słowem. Oboje z mężem myśleliśmy że 200 zł w zupełności powinno wystarczyć (ja nawet uważałam, że to troche za dużo) teście na to, że 200 zł to można sobie na ofiare w niedziele rzucić mamy dać 400 zł i bez dyskusji. Uwierzcie, że w tym momęcie jak to usłyszałam zrobiło mi sie słabo. Powiedziałam że chyba na głowe upadli. Klecha nie bedzie na mnie takiej kabzy bił! Powiedzieliśmy ze nie stac nas na taką ofiare, wiec tesciu kase wyłożył. Przesada!!!!!!! (taki to wyglądało u mnie) Chrzest odbył sie w październiku.

 

[natasszzka87]

ryba dziekuje pocieszyłaś mnie, bo zastanawiałam się jak ja z brzucholem będę w tym szpitalu z nim spała na krześle ale tak to my możemy

 

[Ryba.]

Aniołek no widzisz... a my ślub braliśmy na Wieniawskiego i tam wtedy był oficjalny cennik. Filipa też tam chrzciliśmy i to samo było.

Kama 400 zł? My daliśmy 50 zł bo tylko na tyle nas było stać.
Przez 10 lat to pewnie dużo się zmieniło, nikt nam nie mówił o lodach ani o szczególnej diecie, miał jeść wszystko co był w stanie przełknąć bez większego bólu.

Nataszka nie ma sprawy, mam tylko nadzieję, że nic się nie zmieniło no ale czemu niby miało się zmienić na gorsze. Tak jeszcze podpowiem, że my za każdym razem wjeżdżaliśmy autem na teren szpitala bo mówiliśmy, że z dzieckiem na oddział i nie było problemu.

 

[Monika1213]

Hej dziewczyny baaardzo długo nie pisałam ale nie było nastroju dopiero dziś czytałam wszystko co napisałyście od początku lutego , nie obiecuję że będę częściej ale postaram się
Evon ja chrzciłam Kacperka u Salezjanów blisko stadionu ,załatwiałam chrzciny przez telefon z Anglii dokumenty doniosłam 10 min przed mszą nie robili problemów że my mamy tylko cywilny i było co łaska a jesli kiedyś zdecydujemy się na slub koscielny to udzielą go nam z marszu i bez opłat .Ale Oni tacy właśnie są więc polecam tę parafię .
Dużo zdrowia dla wszystkich dzieciaczków .
Widziałam że trwa dyskusja o szkołach i wcale sie nie dziwię bo mam tu Polską telewizję więc jestem na bieżąco no i mam porównanie ze szkoły tutaj mój Kuba ma 8 lat i kończy w tym roku 3 klasę a Kacper dzień po 3 urodzinach czyli w poniedziałek zaczyna taką mniejszą zerówkę (to jest grupa dla trzylatków przy szkole ale w osobnym budynku z własnym placem zabaw i boiskiem ) . Tutaj juz nie mam obaw ale w Polsce chyba tak jak większość z Was zostawiłabym dzieci w grupach 0-ych
Mona a wy nie macie we Francji darmowych leków dla dzieci ?
nie wiem już co napisać ..... nie wiem czy mam prawo prosić po tak długim milczeniu ale trzymajcie kciuki w piatek idziemy oglądać dom
dużo słoneczka życzę tutaj w niedzielę było 19 stopni ale niestety nie dzisiaj

 

[natasszzka87]

Czytam Wasze opowiesci odnośnie chrzcin i az sie zastanawiam gdzie ja pójde chrzcić dzidzie jak się urodzi Ja po rozwodzie ze swoim zyjemy na kocią łapę i nie planujemy tego zmienić hmm a tym bardziej jeśli będe musiała płacić niewiadomo ile A księza się poźniej dziwią, że ludzie do kościoła nie chodza.

 

[K@m@]

ryba az 400, mnie tez sie to w głowie nie mieściło, no ale taka była wola teściow wiec kase wyłożyli, a że ją mają to już inna bajka. Gdybym to ja miała opłacać, dałabym tylko tyle na ile jest mnie i m stac, czyli te 200zł.
A co do specjalnej diety, moj brat nie miał żadnej takiej, jedynym zaleceniem były te lody, no i oczywiście przez kilka dni posiłki łatwe do przełknięcia (pół-papki)
Jak widać gołym okiem, jedni chodzą do kościoła by sie szczerze pomodlić a drudzy na pokaz
Nataszka nie każdy ksiądz woła kase, nie każdy rodzic płaci. To zalezy od parafii i od Ciebie samej.