reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Urodziłam w 23 tyg ciąży.

reklama
Asiu kochana, bardzo Ci współczuję..
Wiesz, moja dobra kolezanka jest własnie w 17 tygodniu ciąży. Po 18 latach starań i strat.. Lezy plackiem, ale mówi że warto. Warto bo wszystko jak narazie idzie idealnie.
Mam nadzieję, że kiedys i Ty nam napiszesz, że jesteś w ciązy, że minał 20, potem 30, 38 tydzień.. Życzę ci tego z całego serca..
 
Asiu gratuluję Ci, że z Alex Ci się tak powodzi ;)

Ja niestety nie mam dobrych wieści. Poroniłam w 17 tyg ciąży ;(.
Znów się nie udało. Nie miałam jak Wam tego napisać dlatego, że wpadłam w depresję. Jest mi bardzo ciężko. To znów miała być prawdopodobnie dziewczynka. NIe wiem czym mnie los tak pokarał. Moja Paulusia słąbo sie chyba o rodzeństwo stara :) Wiem tylko tyle, że każda kolejna moja ciąża będzie leżąca przez całe 9 msc-y. Ale narazie odpuściłam sobie. Chce chwile odpocząć od przeżywania utraty dzieci.... Ciężko było ale już powoli dochodzę do siebie.

Pozdrawiam Was dziewczynki i fajnie, że jesteście i że mam sie komu wygadać ;) Najlepsza przyjaciółka chyba mnie tak dobrze nie rozumie jak Wy tutaj.


podziwiam Cię kobieto,ja to bym się już dawno załamała a Ty potrafisz to wszystko opisywać w takiej formie...i z takim spokojem
Dziewczyny nie poddawajcie się,moja znajoma urodziła córkę z wagą 410g i przeżyła ! dzisiaj jest co prawda wymagająca kontroli u specjalistów ale zdrową 3 latką :-)
Znam też pewną mamę która wszystkie porody miała przedwcześnie,pomiędzy 19 a 32 tc i gdy się załamała i zrezygnowała z posiadania dzieci zaszła w ciążę i urodziła zdrowe dziecko
 
tak bardzo mi przykro Asiu!!!!wiem co przezywaz ja moja pierwsza ciaze tez poronilam wiec wiem doskonale jak sie czujesz z czasem bol przejdzie i wszystko wroci do normy(tak bylo u mnie- poronienie,zdrowa dziewczynka no i wczesniaczek mysle ze u ciebie bedzie w odwortnej kolejnosci)
 
Przeczytalam od deski do deski,trzymalam kciuki za maluszki...na koncu strasznie plakala;9;(
Asiu bardzo mi przykro z powodu kolejnej straty:( mam nadzieje ze los ci to wynagrodzi!!!!!!!!!
Dla twojej paulinki
[*] i malenstwa
[*]

joanno wiem ze jakies czas temu coreczka miala roczek,ale skladam jej najserdeczniejsze zyczenia,niech zdrowo rosnie i slicznie sie rozwija:)
 
Dziękuję Wam dziewczyny, jak już pisałąm, pogodziłąm się z takim losem. Teraz bardzo mocno uważam żeby narazie nie zajść w ciąże (Chyba już bym sie nie pozbierała po kolejnej stracie dzidziusia:(), Nosze plastry, narzeczony też sie solidnie zabezpiecza odczekamy troche i wtedy sie postaramy, jak to moja Pani ginekolog mi powiedziała "do 3 razy sztuka a za 3 razem beda bliźniaki" hehe wsumie nie ucieszyło mnie to bo pakietu bym tak odrazu nie chciala miec ale jak by juz tak sie stalo to i tak sie bede cieszyc i modlic by wszystko bylo ok ;)
Wogóle przeczylałam teraz wszystko od czasow Paulinki do dzis, ryczałam jak nie wiem co, przez rok czau dziewczyny ile w naszych zyciach sie pozmienialo...

Pozdarwiam Was kochane i dziekuje za wsparcie ;)
 
reklama
Do góry