gufi
Październikowa Mama'06 Fan(ka)
Nina jest tez w miare grzeczna. bardzo ladnie umie bawic sie z dziecmi, dzieli sie z nimi zabawkami. zreszta ona taka jest, ze nawet jak jakies dziecko zabierze jej zabawke z raczki, to ona sie cieszy i bierze sobie inna 
histerii dostaje czasem jak jest juz zmeczona - zwykle wieczorem przed snem. albo jak ma zbyt duzo emocji na raz. wtedy jest prawdziwa histeria z gilami do pasa, krztuszeniem sie, rzucaniem na podloge. jedyne rozwiazanie to przeczekac- tak po paru minutach Nina nagle przestaje plakac, przychodzi do mnie i mowi "juz". i wszystko wraca do normy :-)

histerii dostaje czasem jak jest juz zmeczona - zwykle wieczorem przed snem. albo jak ma zbyt duzo emocji na raz. wtedy jest prawdziwa histeria z gilami do pasa, krztuszeniem sie, rzucaniem na podloge. jedyne rozwiazanie to przeczekac- tak po paru minutach Nina nagle przestaje plakac, przychodzi do mnie i mowi "juz". i wszystko wraca do normy :-)
i tyle.Na brzydkie zachowania innych dzieci,trzeba reagowac szybko i stanowczo
Wręcz w nawyk weszło jej machanie rączką żeby tylko uderzyć -- mnie, męża, inne dziecko, jakąś zabawkę...i rzucanie czymkolwiek co ma pod ręką :-

. Najgorzej jest wtedy kiedy Nati odrabia lekcje - idzie wtedy do jej pokoju chce mazać po jej zeszytach,bawić sie przyborami szkolnymi. Zaczynam mu tłumaczyc,ze nie wolno,..........i Kuba wpada w histerię - krzyczy,rzuca się,płacze - tylko czekam,kiedy sąsiedzi na policję zadzwonią
. Wiele jest takich sytuacje w ciągu dnia zawsze kiedy mu czegoś zabraniam m.in. chce się bawić pralką, kuchenką gazowa, wchodzić na parapet itp.Wymysla sobie zajęcia,na które nie moge mu pozwolić i wtedy zaczyna się jazda. U mnie nie zdaje egzaminu "karny jeżyk",zostawić go samego w pokoju też nie moge,bo się rzuca i boję się żeby sobie krzywdy nie zrobił, poprostu go wtedy przytrzymuje,ale on jest twardy i potrafi "walczyć" o swoje naprawdę długo. Co robić