Zachcianki?:):):):):)-Wszystko o jedzonku:)

[klamka]

Jejku ledwo do komputera wstałam :laugh: Widze, że wy dziewczyny też ledwo sie ruszacie bo cisza na forum)) Kurcze z tymi 12stoma pączkami to ambitnie pojechałam..... Narazie jestem po 5ciu i już chyba nie dam rady... Nawet Emilka mi nie pomoże Uuuuuu chyba żołądek się odzywa.......

 

[Agatatje]

ja zjadlam przed chwila drugiego, ale.......ciezko wchodzil
poza tym jak na niego patrzylam to oczyma wyobrazni widzialam juz jak zaraz zamieni sie to w tluszcz gdzies w okolicach mojego tylka

 

[cicha]

Rusalko nie bedziesz jedyna bez paczka. Ja przyznaje, ze nie z wlasnej woli bo patrzac na ekran i wasze zawody slinie sie jak pies pawlowa ale na tym zostanie. Znalazlam przepis ale to tyle roboty, ze sie nie podejmuje i moze jedynie chrusty zrobie bo to latwe. Nie to samo ale jak to mowia z braku laku dobry kit
A swoja droga to wczoraj u mnie wlasnie kasza byla na obiadek z sosem grzybowym, kotlecikami i sorowka z kiszonej kapusty ...pycha. A dzis chwilowo zero pomyslu.

 

[calo]

Ja nie moge, wiec sprawe mam zalatwiona. Oprocz tego rano mialam bardzo silna bigunke po zjedzeniu wczoraj kielbasek serowych, teraz wiem, ze napewno jakas make pszenna laduja w nie oprocz sera. Wymeczylam sie tak, ze az bylam cala mokra, ale corci nic nie jest na szczescie

 

[aniasorsha]

Melduje posłusznie, że poległam wczoraj po pięciu... Na rosyjskim lektorka przyniosła nam pączki, ale sam zapach - ble... I nie mogłam. Miałam nawet jeszcze zapas w domu, ale nie byłam w stanie... Dzisiaj dostanie je mój piesek

No to przyznać się - która wtrąbiła więcej?? Która zostaje królową Tłustego Czwartku??

 

[ell]

U mnie 1 duzy i 5 średniej wielkości- a dzisiaj kolejne 2, wstretu nie mam, a to chyba dlatego, że tylko jeden sklepowy, a reszta swojskie- smaczniejsze)

 

[aniasorsha]

No to Ell prowadzi w pączkowek klasyfikacji Ja odpadłam w przedbiegach... Ale przynajmniej plany miałam ambitne

Ktos da więcej??

 

[ell]

No ja to wczoraj bardzo się staralam, jak poczytałam o tych Waszych 10, 12- to tak żal mi się maleństwa zrobiło, że zaledwie tylko jeden na pół z nim zjadałam) tak więc u teściowej siedziałam bardzo blisko półmiska paczusiów i jeszcze do domu dostałam Planów nie było i pewnie dlatego tak się skończyło- bo chyba im bardziej się o czymś mysli to tym bardziej ciężko się to realizuje- tak mam odnosnie mojej pracy, która pozostała mi do napisania.... oj ciągle wymyslam coś innego do zrobienia a materiały leżą- chociaż wczoraj wybrałam się na uczelnie i ambitnie przesiedziałam w czytelni 3 godziny a dzisiaj to nawet nie chce mi się o tym myśleć i jeszcze myśle o tym, że od czwartku wracam do pracy, po 3 tygodniach nieobecności nastepny stresik.....

 

[klamka]

No ja plany też miałam ambitne.... Ale 5 starczy a jak sobie wspomne o tej mega nzgadze jaka mnie cała noc męczyła to.... Ale pączusie pyszniutkie :laugh:

 

[Rusia]

nieźle dziewczęta my nie startowaliśmy w zawodach - wynik 0-, ale tatuś Klaudysi nadrabiał nasze zaleglosci

Opiłam sie przed chwilka pyszniutkiego mleka waniliowego z "turka" - pychotka!!!!! a i Klaudys mojej chyba smakouje, bo kopie , wierci sie..i jeszcze jej(albo mamusi)- mało!