rosmerta
Mama Hubka - lutówka'07
bardzo ładny ten płaszcz

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

Co myślicie o takim płaszczu?
DEBENHAMS płaszcz r. 48 JESIEŃ/ZIMA 2008 (450670155) - Aukcje internetowe Allegro
Muszę sobie coś większego kupić, bo już mi się brzuszek nie mieści w dotychczasoweNie myślę o kupowaniu czegoś nowego za większe pieniądze, bo to praktycznie na raz będzie (mam nadzieję mocno się wziąć za odchudzanie po porodzie).
a jak tam twoj maluszek ?
Poza tym muszę przyznać, że w drugiej ciąży już się tak o tym wszystkim nie myśli. Zupełnie inaczej to wszystko wygląda. Jak czytam posty dziewczyn, które będą pierwszy raz mamami to już mi to wszystko nie pasuje tzn. nie to, że już wszystko wiem i mam doświadczenie, ale mam inne priorytety. Poza tym przy takim Victorze nie da się nudzić i mieć czas na nudę


Miałam podobne odczucia jak czytałam czasami posty na różnych forach jak byłam w ciąży z Mają. Dlatego chyba się nie logowałam, bo miałam wrażenie, że nigdzie nie pasuję. Ale bycie drugi raz mamą jest równie cudowne. Powiedziałabym nawet, ze cudowniejsze, bo już nie ma się takiego strachu o maleństwo i można zrobić mniej błędów. Fajnie sie czyta Twoje posty. Jak piszesz o maleństwie, to robi sie ciepło pod sercem.

;-)
". Cieszę się, że na razie jest wszystko w porządku. Chyba nawet lepiej niż w pierwszej, bo w tamtej ciąży miałam problemy z ciśnieniem. Zawsze było na granicy 140/90 lub nieco powyżej. No i sytuacja stresująca, bo nic nie planowane, wpadka... Za to tym razem spokój i oby tak dalej;-)