reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zakupy i wyprawka dla Maleństw listopadowych Mam

to mam nadzieje ze teraz będziesz miała lepiej z tym karmieniem, czasami są obiektywne powody ze nie możemy karmić a nie ze nie chcemy :crazy:
 
reklama
No chcialabym tak do roku. A tak ku przestrodze gdyby stalo sie tak ze traficie do szpitala i bedziecie musialy odciagac mleko to nie robcie tego szpitalnym laktatorem chyba ze w domu tez masz taki wypasiony. Te laktatory sa tak zarabiste ze sciagna mleko nawet z mozgu tylkomze jak pozniej wasze dziecko nie bedzie chcialo pic z cyca to zwykly domowy laktator nie poradzi sobie z cyckami przyzwyczaoonymi do ssania jak dojarka do krowy
 
Popieram Claudie ja niestety odciągałam przez elektryczny odciągacz firmy medela i to była tragedia później miałam tyle pokarmu że w pokoju laktacyjnym tylko kartki wisiały żebym tyle nie przywoziła albo że będą dawać innym dzieciom a nie mówiąc o tym że zrobiły mi się od niego rozstępy od zasysania później pamiętam długo wojowałam z mężem jak już przyszło mi odciągać pokarm w szpitalu podczas wizyt u małego że chciałam elektryczny i do dnia dzisiejszego mu dziękuje że nie pozwolił mi kupić bo po półtorej miesiąca jak już pokarm nie był mi potrzebny do niczego chciałam sobie znaleźć prace nie mogłam się uporać z jego nadmiarem więc troche jeszcze się męczyłam gdyż lekarka mi powiedziała żeby sam mi zanikł... Ale mam ręczną medele oraz tzw. gruszkę myślę że czasami mogą się przydać...
 
Ostatnia edycja:
ja też się zastananwiam nad tym rozwiązaniem, podobno na początku jest ciężko,potem już z górki:) ale nikogo jeszcze nie poznałam, kto by praktykował

Ja znam jedną dziewczyne, która ich używała.Muszę z nia porozmawiać bardziej szczegółowo o ich używaniu jak będę w Polsce.Nikogo więcej nie znam. Podobno są zdrowe,mają opcję 'rosnę z dzieckiem" a te wkłady dobrze się piorą,szybko schną i nie niszczą zbyt szybko.Myslała, że ktoś powie mi coś więcej.Poczekam,może znajdzie się jakaś mama co ich używała i się wypowie.
 
Do tegho czasu juz przekwitne i mi nie beda potrzebne onie nie bede prala skrzepok i to pewnie na wazbrecie w szarym mydle zeby bylo ekologicznie bleeee az mnie trzepie
 
Ja myślę o tych wózkach ale muszę je zobaczyć na żywo najpierw:
Wózek Nano - Riko Sport Line
INSPIRE NEXT

Ale żaden z nich nie ma raczki która mozna zmieniac kierunek jazdy.... myslalam o stokke ale duzo kosztuje a mojemu mezowi sie nie podoba mowi ze jak z kosmosu;) quinni ma moja siostra i jest zadowolona ale chyba spacerowka za płytka:)
 
reklama
Do góry