Mamusia ja byłam u edokrynologa w poniedziałek i potwierdziły się przypuszczenia pani doktor mam poprodowe zapalenie tarczycy i to jest jakaś odmiana autoimmunologicznego zapalenia tarczycy. Dostałam jakieś leki i mam brać je prawdopodobnie przez 2 lata. Moja siostra tez choruje na AZT i dlatego poroniła pierwszą ciąże.
Najlepsze jest to, że ja się wcale nie czuje źle. A przy tym poziomie TSH powinnam leżeć i kwiczeć :-) Powiedziałam pani doktor że mam male dziecko i nie mogę źle się czuć to się śmiała

Tylko wyjaśniło się dlaczego tak szybko schudłam po porodzie - właśnie przez chorobę. Już ważę 54kg czyli 4 mniej niż przed ciążą. Tylko ten cholerny brzuch został

jakoś nie widać żeby miał ochotę zniknać