majaam
majaam
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2009
- Postów
- 1 806
Mój Piotrus słabo radził sobie z żółtaczką
, badaliśmy krew i wyszło, że bilirubina wn normir- a zażółcenie bo w przychodni remont i maja kłopoty z oswietleniem. Jednak poczatkowo słabo przybierał na wadze i nawet straszyli nas szpitalem, wtedy Młody chyba zrozumiał i teraz jest żarty jak nie wem co. W zwszły piątek było 2985 (2520 przy wypisie). Zobaczymy dzisiaj.
, badaliśmy krew i wyszło, że bilirubina wn normir- a zażółcenie bo w przychodni remont i maja kłopoty z oswietleniem. Jednak poczatkowo słabo przybierał na wadze i nawet straszyli nas szpitalem, wtedy Młody chyba zrozumiał i teraz jest żarty jak nie wem co. W zwszły piątek było 2985 (2520 przy wypisie). Zobaczymy dzisiaj.
ale to na myszke nie wyglada bo jest takie twarde . pielęgniarka co u nas była powiedziała że nie wie co to i na wizycie kontrolnej mam to pokazać a tak to tylko obserwować czy się nie powiększa....Mam nadzieje że to nic złego.
), to herbatką z ziela świetlika.