reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Ja leżałam z takimi na sali w szpitalu. Co godzinę na fajce. A ciąża na podtrzymaniu cały czas. Niestety życie jest niesprawiedliwe
Najgorsze jest to, że dookoła mnie wszystkie koleżanki zachodzą bez problemów i ciąża przebiega bez problemów. Minęło już trochę czasu, ale trudno się otrząsnąć. Macicę dokładnie po miesiącu od poronienia miałam prawidłowych rozmiarów.
 
reklama
Najgorsze jest to, że dookoła mnie wszystkie koleżanki zachodzą bez problemów i ciąża przebiega bez problemów. Minęło już trochę czasu, ale trudno się otrząsnąć. Macicę dokładnie po miesiącu od poronienia miałam prawidłowych rozmiarów.
Ja jak wróciłam po L4 do pracy to 3 dziewczyny zaszły w ciążę. Trzeba do tego podchodzić na chłodno. Nasze dzieci po prostu zmieniły datę urodzenia i musimy na nie poczekać
 
Ja jak wróciłam po L4 do pracy to 3 dziewczyny zaszły w ciążę. Trzeba do tego podchodzić na chłodno. Nasze dzieci po prostu zmieniły datę urodzenia i musimy na nie poczekać
Ja byłam chora w tym czasie, jak poroniłam. Katar, kaszel, kichanie, wysoka temperatura i opryszczka wargowa. Jak poszłam na wizytę, to Pani doktor powiedziała: infekcją Pani nie pomaga dzidziusiowi.
 
Ja byłam chora w tym czasie, jak poroniłam. Katar, kaszel, kichanie, wysoka temperatura i opryszczka wargowa. Jak poszłam na wizytę, to Pani doktor powiedziała: infekcją Pani nie pomaga dzidziusiowi.
Bo pewnie sama stalas na mrozie żeby zachorować. Znalazłaś jakiegoś normalnego lekarza?
 
reklama
Do góry