reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Odżywianie naszych dzieci

U nas Adas kolejy dzień nie wypija mleka przed snem więc mu daję w południe 150 ml zamiast przekąsek typu ciasteczko czy chrupek.


a unas kolejna noc pobudka na jedzenie. mala znow nadrabia braki z dnia, bo wdzien malo jada. chlebka ani bulki nie chce, zup tez nie-wykoncze sie !
 
reklama
Mój mały ma taki apetyt, że już nie wyrabiam: na obiad nie dość, że zjadł słoiczek (120 g) warzyw, to wrąbał też jakieś 5-6 pierogów z mięsem. Rozmroziłam 7. Ja miałam zjeść 4, on 3. Taaa, jasne, jeśli 2 zjadłam to sukces. Jestem głodna:sorry2: Na szczęście teraz mój głodomór śpi, to coś przekąszę.:-p
 
Majnadra no to Maciuś ma spust, Adaś wcisnie samych pierogów 4.:tak: A u Was jeszcze słoiczek.:baffled:
U nas w nocy czyli koło 4 jest 120 ml wody+ 1 miarka mleka, ale za to jak sie obudzi o 6 bierze butelkę i włazi na mnie w łózku i woła, daj, daj,
Wtedy biorę go na rece i idzeimy do kuchni robic mleczko a Adas sam włąńcza mikrofale, ale ma z tego frajdę

Po tym mleczku co dostał przed popołudniowa drzemką spał 2 godziny,:szok:jak nigdy:tak::tak::tak:
 
Ostatnia edycja:
Agulka, muszę dawać mu warzywa przed obiadem (mrożę w słoiczkach), bo podczas obiadu nie chce ich jeść.:wściekła/y:
a u nas odwrotnie. Dzis na talerzu sie znalazło: kalafior, groszek młodziutki mrpżony, marchewka, brukselka, dwa strączki fasoli zółtej i jeden ziemniaczek. Dzis tak wyszło, że bez mięsa. I co zjadł. Wszystko oprócz ziemniaczka
 
Mój mały ma taki apetyt, że już nie wyrabiam: na obiad nie dość, że zjadł słoiczek (120 g) warzyw, to wrąbał też jakieś 5-6 pierogów z mięsem. Rozmroziłam 7. Ja miałam zjeść 4, on 3. Taaa, jasne, jeśli 2 zjadłam to sukces. Jestem głodna:sorry2: Na szczęście teraz mój głodomór śpi, to coś przekąszę.:-p

:szok::szok::szok::szok::szok:Ja sie chyba nigdy nie doczekam zjedzenia takich ilości przez moje dziecko!!!!

a u nas odwrotnie. Dzis na talerzu sie znalazło: kalafior, groszek młodziutki mrpżony, marchewka, brukselka, dwa strączki fasoli zółtej i jeden ziemniaczek. Dzis tak wyszło, że bez mięsa. I co zjadł. Wszystko oprócz ziemniaczka
u nas przejdzie tylko kalafior- i to nie zawsze:-(
 
majandra, szokujesz mnie!
nie wymagam, zeby julitka tyle jadla, ale chociaz 1/3 tego, to ja bym byla spokojna, ze jest najedzona. meczy mnie juz to jej niejedzenie/wybredzanie.
wczoraj na obiad ryzu z bigosikeim z cukini tez nie chciala, a niedawno lubila!
nie mam pojecia co jej gotowac. przeciez nie bede jej dawac codziennie ziemniakow z sosem i rosolu, bo pewnie by to ze smakiem jadla:angry:
a o jedzeniu warzywek, jak Adas, to moge zapomniec.
choc dzis probuje podac jej starta marchewke, moze zalapie:sorry2:
 
reklama
Do góry