izka01
mamy czerwcowe 2007 Zadomowiona(y)
Dziewczyny I wy tak co 3-4 godziny siadacie z laktatorem na 30-45 minut? Wow, podziwiam u mnie to nie bylo by mozliwe. Laktator traktuje tylko pomocniczo, ostatnio mlody mi tak pogryzl brodawke (swoja bezzebna szczeka) ze mialam pokaleczone w jednym miejscu I nie karmilam go przez dzien I tylko laktatorem zciagalam I tak samo jak Julianna uciaskam te wszystkie kanaliki w piersiach Bo inaczej nic bym nie sciagnela. U mniej jest okolo 60-90 ml w 20minut. Takze niezbyt duzo wiec dokarmiamy mm.
dokarmilam go tylko raz, bo caly czas byl glodny, a ja mialam chyba jakis kryzys laktacyjny
ale nastepnego dnia sciagnelam AZ 90ml mleka (normalnie nawal
) ale pielegniarka srodowiskowa stwierdzila, ze tyle Malemu wystarcza, bo rosnie i przybiera prawidlowo, a byc moze wlasnie przechodzi skok wzrostowy, gdzie wzrasta jego potrzebowanie na mleko.
Byłam załamana... wypiłam 3l wody, poleciałam po herbatkę laktacyjną i od razu zaparzyłam litr. Pozostawało mi tylko się "zrelaksować"..