reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

EKO-mamy i chusto-mamy :)

A ja melduję się po pierwszych wycieczkach w nosidle Zaffiro. Nie porównując z innymi modelami nosideł ergonomicznych (bo innych nie używałam) mogę stwierdzić, że pieniądze zdecydowanie nie są wyrzucone w błoto. Tymek raczej zadowolony, nie protestował, siedział grzecznie, rozglądał się, spał. Zagłówek całkiem fajnie trzyma główkę. Nosidełko łatwo się zapina i szybko się w nie wkłada dzieciaka. Ja nosiłam tylko z szelkami skrzyżowanymi na plecach. Wydaje mi się, że ustawienie szelek równoległe wygodne jest tylko dla osób o szerokich barach, tatusiów na przykład :). Ja jestem jak najbardziej zadowolona z nosidełka. Kakakarolina, Twoje MT jest po prostu przepiękne!Aia, a dlaczego nosidło w tym roku u Was odpada?
 
reklama
dzag no to super że jesteście zadowoleni z nosidełka. Ja nie mogę wygrzebać z naszego budżetu kasy,szczególnie że czeka nas zakup fotelika. Ale może jakoś się uda.
A Aia nie będzie nosiła ze względu na swój "odmienny" stan :-D
 
No tak, ale tatuś mógłby... :/ A ja się cieszę, że wtedy wygrzebałam te 2 stówki, bo teraz też czeka nas zakup fotelika. I na pewno nie będzie to model za 800zł :/.
 
dzag jakoś mam teraz opory przed wiązaniem się...Może irracjonalne:confused: Chusto mamy z doświadczeniem, da się nosić w pierwszych miesiącach ciąży, czy nie bardzo?
A tatuś mam nadzieję się przekona, bo mamy w planach mazurskie ostępy, wózkiem daleko się nie ujedzie. Na marginesie...Pierwszy raz od niepamiętnych czasów w góry nie pojadę:-(, ale cóż, darowanemu koniowi...;-)
 
Dziewczyny mam od siostry używanego b. bjorna, kupiła mi w Oslo w autlecie. Już miałam dość wiązania tej chusty więc sobie o niej przypomniałam;-). Uli się podoba, ale chciałam się Was poradzić czy dobrze ją trzymam i w ogóle czy jest ok?:-)
Nawet nie myślę o innym bo mam nadzieje, że nareszcie dostanę okres, potem zajdę w ciąże, w podobnie jak Aia wiem, że nie ma szans żebym w ciąży nosiła chustę albo nosidło:no: nosidło.jpg
 

Załączniki

  • nosidło.jpg
    nosidło.jpg
    30,8 KB · Wyświetleń: 91
reklama
No tak myślałam, że nie jest ok, wczoraj tylko pół h był w tym spacer ale mi jest za ciężko chodzić po lesie pod górę w chuście, dziś chodziliśmy po lesie 11 km pokazało endo mondo, gdzie na każdy krok muszę patrzeć, jest mi w tym za gorąca i Ula się wierci cały czas, no a na plecach nie chę, więc raczej spacery wózkowe na m zostają.
 
Do góry