reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Jak samopoczucie, mamusiu?

felqua pisze:
Catherinka , Pytia i Osinka- czy to jakas zmowa Maluchow? bo Jasiek robi takie cyrki po chwili jedzenia i tez przestawiam go na 2 piers i po chwili znow to samo- za to w nocy-cisza i spokoj i zero protestow!

dobrze, że w nocy te nasze szkraby śpią dobrze! (odpukać w niemalowane) :p
 
reklama
felqua pisze:
Catherinka , Pytia i Osinka- czy to jakas zmowa Maluchow? bo Jasiek robi takie cyrki po chwili jedzenia i tez przestawiam go na 2 piers i po chwili znow to samo- za to w nocy-cisza i spokoj i zero protestow!

ja też dopisuję moją Patrycję do listy ;D ...cyrki nie zdarzają się non-stop, ale dziennie mamy takie przeżycia. ;)
 
podejrzewam, że to może jakieś bóle brzuszka? cyrki zaczęły się jak skończył nam się espumisan i zaczęłam podawać małej infacol - chyba jest za słaby na kolki u mojej małej... sama nie wiem
 
Nie stosuję żadnych kropelków, brzucho miękki i nie mamy żadnych problemów bączkowych...tak więc zostają nam "humorki" :D
 
osinka pisze:
podejrzewam, że to może jakieś bóle brzuszka? cyrki zaczęły się jak skończył nam się espumisan i zaczęłam podawać małej infacol - chyba jest za słaby na kolki u mojej małej... sama nie wiem
My akurat dajemy Infacol i Filip zrobił się spokojniejszy (chociaż teraz więcej bączków puszcza i czasem się strasznie przy tym zdenerwuje, ale wystarczy przytulenie i jest ok :)) - fajnie wiedzieć, że jest coś mocniejszego w zanadrzu ;D



A może to chodzi o to, że w dzień dzieciom bardziej chce się pić, tego rzadszego pokarmu - zreztą ta kwestia już tu była poruszana - no bo nie widzę innego racjonalnego wytłumaczenia :
 
może też pogoda do d...
u mnie jeszcze hałas wchodzi w grę - na osiedlu ścinają trawę od kilku dni i jest straszny hałas, jak zamykam okna i balkon - w domu jest duszno, mnie też szlag trafia od tego hałasu
być może to też ją denerwuje...

a espumisan chyba faktycznie jest mocniejszy...od jutra wracamy do espumisanu, zobaczę czy to coś da
 
A mnie wczoraj przyszło do głowy, że może Jaś zachowuje się tak przy tych karmieniach wtedy, kiedy po prostu nie jest bardzo głodny. To by się zgadzało z tym, że w nocy pije bez protestów (bo ma dłuższe przerwy między karmieniami i po prostu budzi się głodny). W ogóle zauważyłam, że wydłuża mu się czas pomiędzy karmieniami w dzień. Do niedawna było to 2, maksymalnie 2,5 godziny, od trzech dni potrafi zrobić sobie nawet 4 godziny przerwy! I po tak długiej przerwie pije normalnie. Natomiast jak próbuje go nakarmić wcześniej to jest histeria po paru łykach.
 
dziewczyny - a może to po prostu marudzenie - maluszki nie zawsze wiedzą do końca czego chcą, czasem marudzeniom sprzyja parna i duszna pogoda i spadki ciśnienia :)

my mamy natomiast inny problem - codziennie od godz 19, a jak mamy zły humor to nawet wcześniej, do 20 tj do kąpieli jest straszny, wręcz potworny ryk!!!!! to nie jest zwykły płacz tylko darcie się, że sięnawzajem z mężem nie słyszymy!! :( nic na to nie pomaga: karmić nie mogę bo o 20 kąpiel, robienie przysiadów z małym pomaga na 10 min, noszenie jeszcze wzmaga histerię!, nie jest to ból brzucha - bo miękki - po prostu mega histeria
ostatnio zaczeliśmy wychodzić w tym czasie z małym na krótki spacerek i to pomaga mu uspokoić sie, a nawet lekko zdrzemnąć się na 20 min - tylko to wychodzi 5 godz spacerów dziennie!

słyszałam kiedyś o niepokojach dziecięcych i potrzebie odreagowania dnia wrażeń i to jest chyba to! tylko dlaczego to takie męczące? szczególnie dla małego :(
 
reklama
Pytia, masz rację! Ja zapomiałam, że dziecko z wiekiem robi dłuższe przerwy w jedzeniu i chyba niepotrzebnie po 2h od ostatniejgo karmienia jak mały tylko zaczyna marudzić przystawiam go do piersi, bo jest taki sam efekt jak u Ciebie. Wypuszcza brodawkę, kopie nóżkami...

Koga, a czemu nie karmisz przed kąpielą?? Ja zawsze karmię przed i po, dlatego w trakcie kąpieli Krystianek jest bardzo spokojny, śmieje się, rozmawia i jak wyjmuję go z wody, to zaczyna trochę płakać, chyba dlatego, że to już koniec wodnych igraszek.
 
Do góry