koga
Mama Maksa i Julka
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2005
- Postów
- 8 273
magda - tak trzymaj!!! a mamę jakoś udobruchasz, zwłaszcza jak się przekona, że Twój plan też "ma ręce i nogi"
ja po przejściach z teściami też sobie przyrzekami i obiecuję, że nie będę za moje dziecko decydować w życiu!!! i proszę Was o solennego kopa w tyłek jak złamię to przyrzeczenie!
teściowie u nas postawili sprawę jasno - albo będziemy robić to co oni chcą i jak chcą (włączając w to również nasze plany zawodowe!
) albo koniec, no i wybrali "koniec"
a ponieważ nie udało im się złamać nas finansowo (jak byłam w ciąży zabrali nam naszą kasę, którą akurat dysponowali i obciążali nas niezapłaconymi rachunkami lokatorów, bo umowy o media były na męża,ale jakoś odbiliśmy się od dna!) i już wiedzą, że niedługo nawet mieszkaniem nie będą mogli nas szantażować - to zostanie im tylko jeden sposób, żeby nam dopiec - ignorowanie wnuka - w czym specjalizują się od jego urodzenia i co znakomicie im wychodzi
ja po przejściach z teściami też sobie przyrzekami i obiecuję, że nie będę za moje dziecko decydować w życiu!!! i proszę Was o solennego kopa w tyłek jak złamię to przyrzeczenie!
teściowie u nas postawili sprawę jasno - albo będziemy robić to co oni chcą i jak chcą (włączając w to również nasze plany zawodowe!

a ponieważ nie udało im się złamać nas finansowo (jak byłam w ciąży zabrali nam naszą kasę, którą akurat dysponowali i obciążali nas niezapłaconymi rachunkami lokatorów, bo umowy o media były na męża,ale jakoś odbiliśmy się od dna!) i już wiedzą, że niedługo nawet mieszkaniem nie będą mogli nas szantażować - to zostanie im tylko jeden sposób, żeby nam dopiec - ignorowanie wnuka - w czym specjalizują się od jego urodzenia i co znakomicie im wychodzi
