reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Karmienie naszych bąbelków

Luka to super że Zuzia już pije z butelki, a tak sie martwiłaś że do listopada sie nie nauczy. A co do mniejszej ilości mleczka podobna między 6 a 8 tygodniem może wystąpic kryzys może tak jest właśnie u Ciebie, ja sie tego strasznie obawiam, ale wierzę że bedzie dobrze.
 
reklama
o ile mi wiadomo - nie jest to mniejsza ilość mleczka tylko większe zapotrzebowanie przy tej samej ilości mleczka (ale mogę się mylić)
a propos kryzysów, czy w 9 tyg też może być? wczoraj i dzisiaj Misiu wisiał mi na cyckach co chwilę. wczoraj zwaliłam na pogodę, dzisiaj nie bardzo mam na co:no: ale zarówno wczoraj jak i dzisiaj spał w ciągu dnia ciągiem 3,5-4 godz. w nocy też dość ładnie, bo prawie 5 godz, potem po zmianie pieluszki i jedzeniu zasnął (bez zabawy) i jeszcze z dwoma przerwami na jedzenie (na pół śpiąco) spał do 11tej
 
Kachasek chyba się nie mylisz - faktycznie chodzi o skokowe zwiększenie zapotrzebowania. Przeżyliśmy to 2 dni temu - Piotruś był głodny co 1h a ja tyle nie miałam... Oczywiście wrzaski itp. ale nie poddałam się i nie dostał sztucznego :-) A wczoraj już było znowu w porządku - jedzenie co 2-3h w dzień i duuużo spania :tak:
Te "kryzysy" będą występowały ponoć już do końca karmienia.
 
Luka gratuluje!!! A nie mowilam ze i wam sie uda!!!!:tak::tak::tak: Moja mala teraz pije i z butli i z cyca rownie pieknie, nawet nie ma znaczenia jaka to butelka, czy Aventu czy gerbera czy Bog wie jaka inna:-):-).
 
u mnie to samo - mala chce jesc co godzina. zaczelo sie 3 dni temu i pierwszy dzien nie symatycznie bo mleczka czulam brakowalo ;-( ale teraz juz sie barek dostosowal do potrzeb ;-) :tak:
 
Czytałam o tym - okres przyspieszonego wzrostu - faktycznie większe zapotrzebowanie a nie mniej mleczka. Podobno powtarza sie co 3-4 tygodnie więc można przyuważyć.
 
Te "kryzysy" będą występowały ponoć już do końca karmienia.
:szok:

fajnie, że nasze bąble rosną, ale te kryzysy jakoś źle mi na psychikę wpływają, a dziecku na nerwy:baffled:
ale się dzisiaj wkurzyłam - bo z tym mlekiem to jest tak, że w dzień jakoś go mało jak na potrzeby Michałka, w nocy i po nocy jest ok, ale dziś to już ten mój organizm przesadził - rano jak spałam zalałam mlekiem łóżko (plama średnicy ok 30cm), a przecież Misiu mógłby to dostać, a tak, dostał moje mleko kawał szmaty:wściekła/y:. a raczej 2 kawały, bo jeszcze piżama. chyba się zaopatrzę w muszle laktacyjne, albo wkładki lilyPadz (choć wkładki to niezły wydatek). stosujecie coś z tych rzeczy? sprawdzają się?
 
Kachasek no ale wg zaleceń to mleko z muszli nadaje się do podania tylko wtedy, gdy jest zbierane podczas karmienia drugą piersią. I od razu - tzn. nie można zbierać całą noc i potem podawać. Ale to wszystko tylko wiedza z ulotki - pewności nie mam.
Ja używam natomiast wkładek laktacyjnych - właściwie permanentnie... Miałam zapytać czy tylko ja tak robię :zawstydzona/y: No ale bez nich to chyba bym się z domu ruszyć nie mogła, a w nocy budziła na zmianę koszuli...
 
reklama
Esiu dzięki za info:tak: chociaż nie bardzo mnie pocieszyłaś. używałam wkładek w nocy, ale nie mogę spać na dłuższą metę w staniku:no: wczoraj spałam z pieluchą;-) ale mimo wszystko wkurza mnie właśnie to, że w nocy jest dużo a w dzień mało pokarmu:angry:
 
Do góry