Marudy, przecież wiosna tuz tuz.. zwłaszcza jak nas panowie zasypia w poniedziałek tulipanami i innymi wiosennymi ślicznościami 

Nie potrafię opanować ziewania, po tych prochach na ciśnienie chodzę po ścianach, ale trzeba się dzielnie trzymać.. jak patrze na te maleńkie ciuszki i wszystko co już jest dla małej to jest strasznie budujące. Spakowane jesteście już do szpitala? - Ja jeszcze nie, chyba zrobię to w ten weekend :-)


Nie potrafię opanować ziewania, po tych prochach na ciśnienie chodzę po ścianach, ale trzeba się dzielnie trzymać.. jak patrze na te maleńkie ciuszki i wszystko co już jest dla małej to jest strasznie budujące. Spakowane jesteście już do szpitala? - Ja jeszcze nie, chyba zrobię to w ten weekend :-)

, spałam na w pół siedząco, o ile można to nazwac spaniem. Ból jest nadal, o leżeniu na bokach mogę pomarzyc, chodzic też nie mogę
gotuje zajesmacznie (w przeciwienstwie do mnie - nawet wode przypalic potrafie
) i zmywa!! a zmywanie to jest to, czego tygryski baaardzo nie lubia!!
.
