reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe Mamusie 2010

z tymi rozmiarami to jest loteria niestety, basi to 74 jeszcze ciut duze;) ale za to mam dla niej ciuszki z takiej firmy tup tup i jedne body na 74 za male, a spodnie (tez niby 74) to normalnie dobre 80-86:p wiec niegdy nie wiadomo.
 
Ostatnia edycja:
reklama
ja wam powiem ze o wiele latwiej mi sie kupowalo jak mala jeszcze noworodkiem byla.teraz to rzeczywiscie loteria i przewaznie musze latac wymieniac ubrania.np w zarze kupilam jej troche z mysla na wiosne i musialam brac rozmiar 12-18 mc a sa juz prawie dobre...

ja dzis ,jak sie okazalo,jade do znajomej z mala i tam spie a to dlatego ze jedzemy jutro po wozek tzn spacerowke dla nich obu,tzn dla blizniakow.znajoma niedlugo wraca do pracy,ja w marcu niestety i ja biore jej dziecko raz w tygodniu a ona moje raz no i nie wyobrazam sobie nie moc gdzies wyjsc szczegolnie popoludniami jak sie zrobi cieplo.no a ze reszte tygodnia mamy zajeta to padlo na jutrzejszy poranek a ze nie chce mi sie rano o poranku do niej jechac to jade juz dzis:)
co do wozka to nie wnikalysmy za bardzo.bierzemy taki Maclaren Twin Triumph Coffee Silver | Babypark i mamy nadzieje ze bedzie ok na te sporadyczne wypady
 
eijf jeśli nie macie rąk jak szympansy długich;-), to będzie Wam niewygodnie. Może poszukajcie czegoś, co ma rączkę po całości, albo jeszcze w środku, bo inaczej będziecie za budki pchały
ja przeważnie z centymetrem już latam, bo ciężko mi do sklepu wrócić, żeby wymienić. To były dobre czasy, jak wszystko było za duże jeszcze :happy2:
 
tweenie-znajoma ma wprawe w opiekowaniu sie blizniakami(dwie rozne pary).az ja zaraz zapytam jakie wozki pchala?wydaje mi sie ze ten dosyc waski jest tzn te dwa siedzonka.az z ciekawosci zadzwonie i zapytam
 
dzwonilam do znajomej ale jak mowilam to jest wozek na jeden dzien.zreszta dwojke dzieci to tak czy tak trzeba obiema rekami pchac a nie jak teraz jedna a drugaw telefonie dlubac:)jej jest obojetne,mnie zreszta tez.bardziej sie skupie nad wlasnym choc tez myslalam o mclarenie
 
mówię dlatego, że jeździłam różnymi bliźniakami. Taką spacerówką, nie wiem, co za firma, ale też wąski był, też i to był koszmar. Nawet matka dzieci się wkurzyła i w końcu wywaliła ten wózek. A bliźniaka można jedną ręką prowadzić ;-)
Bardziej mi o to chodzi, że jeśli się nie ma długich rąk, to bardzo się trzeba namęczyć z takim trzymaniem
 
hejka:-)

w temacie wózkowym się nie wypowiem, bo my już dawno kupiliśmy razem z gondolą spacerówkę, takie 2w1...pewnie w kwietniu parasolkę kupimy, ale też już wiem jaką, bo koleżanka ma i poleca (deltim czy jakoś tak)
w każdym razie jest na naszą kieszeń....

dziś pozałatwiałam sprawy formalne związane z powrotem do pracy, jeszcze tylko lekarz w piątek...
zaraz obiad dla M robić....

Zuzia dziś zachowuje się super, jak dawno już nie było-śmieje się cały czas, sama się bawi i w ogóle...teraz śpi.
Była ze mną w pracy i się do wszystkich śmiała:-)

udało mi się dziś sprzedać spodnie ciążowe i troszkę ubranek, także parę groszy jest-akurat na pampki:-)
a propo...pampki niebieskie są jakieś inne...inny wzór i jakieś cieńsze się wydają....

sasanka-olej teściową, a z M się pogódź:-)no chyba, że bardzo narozrabiał, to niech trochę pocierpi:-)
ja to się ze swoim nawet pokłócić nawet nie mogę...co najwyżej "poobrażać":-)
a z tym nie jedzeniem, to może rzeczywiście taki jednodniowy kryzys?moja czasem też nic prawie nie chce jeść, nawet cyc jakoś niespecjalnie...

Mysza, Eijf-jogurty spróbuję, ale jednak to nie owoc, a za tani interes to nie jest..

no a rozmiary ubranek...
dokładnie-loteria. zależne od firmy i co...spodenki to nam roz 56 do 4 mca wchodził...
czasem rozmiarówka podana na miesiące, i mamy 2 pary spodni, co są na 2-4 miesiące, a dobre są..
nasza długi ma tułów, więc body to już raczej 74-80...

Pamiętam, jaki M był przerażony na sali porodowej, że ona ma 58 cm, a my kupę ubranek na 56:-D
 
reklama
Joaszka-aha czyli ty jogurt zamiast owocow chcialas?ja daje rano owoce à po poludniu jogurt.
Twoja miala 58 cm??moja tylko 50 podobno.to ile twoja teraz ma?moja 68
 
Do góry