reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamuśki ze śląska i okolic

reklama
ja mam 17 niedziele zajecia ale tylko jedne i jak pójde w sobote to moge jechać w niedziele :-) zastanawiam sie tylko czy 10 czy może troszke później? 11-12? bo mi to pewnie troszke zejdzie jak mam 100 km :( chociaż z drugiej strony to niedziela... :)

i mam pytanie bo na pewno mąż by mnie odwoził bo sama nie dam rady tak daleko jechać z brzuchem :( co mam z nim zrobić? :)
 
CO powiecie na 17 kwietnia - niedziela? np godz. 10. ??
Mi ten termin wstepnie odpowiada, choc musze jeszcze z M. pogadac bo ostatnio przez te moje kłucia brzucha to chyba boje sie jednak sama jechac wiec jakos bede musiala to zorganizowac inaczej. Pewnie M. ze mna pojedzie i Jula tez. Musze wiec sie dogadac jak to zrobimy czy oni mnie zostawia w Pszczynie i pojada np. do Bielska do znajomych czy sobie jakos czas zorganizuja w pszczynie.o do godziny to moze faktycznie troszke poznije bo kilka musimy jakos sie dostac na miejsce, a mysle ze nie ma co o 6 sie zrywac z łózka, dzien jest juz długi i poza tym niedziela wiec moze blizej południa.
Zreszta i tak potwierdzic bede mogła dopiero najwczesniej w przyszła srode po wizycie u gina bo moze sie okazac ze mnie uziemi całkowicie i wtedy du.pa:baffled:

j bo na pewno mąż by mnie odwoził bo sama nie dam rady tak daleko jechać z brzuchem :( co mam z nim zrobić? :)
Maz nam pewnie przeszkadzał nie bedzie, zajmie sie fotografowaniem, tylko czy nie zwariuje wsrod bab gadajacych nieustannie o dzieciach i o ciazy:-D

Misialina, Kati co z Wami, piszecie sie na ta datę? a wogole to mam wrazenie ze jeszcze ktos tu blisko mieszka, przyznac sie:-D
Dagamit w Tychach mieszka chyba, wiec tez niedaleko, a w zasadzie to chyba najbliżej Pszczyny z nas wszystkich
 
Ostatnia edycja:
Termin mi jak najbardziej odpowiada, pewnie mój M. też pojedzie ale on aparat do ręki i wio po parku - mam go z głowy co najmniej na kilka godzin
biggrin.gif

Misialine moge zabrać i przywieźć
biggrin.gif
biggrin.gif
biggrin.gif

godzina lepiej chyba koło 12 ?
 
Ale Wam fajnie!!Ja sprawdzałam to mam zdecydowanie za daleko do Was bo ok 250 km
:zawstydzona/y:
Nie zmienia to faktu ,że życzę Wam udanego spotkania!! :-)
 
Ale Wam fajnie!!Ja sprawdzałam to mam zdecydowanie za daleko do Was bo ok 250 km
:zawstydzona/y:
Nie zmienia to faktu ,że życzę Wam udanego spotkania!! :-)
Też tak myślę...
ale dziewczyny jak się kiedyś z Wrocławia zbierzecie to może i mnie się uda dojechać do was...bo chyba mam najbliżej, nawet jurto szykuje się najmniej przyjemna okazja we Wrocku - mamy pogrzeb...ale ja nie jade,nie dam rady...
 
Dagamit odpisała, że termin jej pasuje ale też prosi o późniejszą godzinę. Będzie jej ciężko wejść na forum bo robią remont, pozostanę z nią w kontakcie na priv.

Jeśli spotkamy się ok 12 to pewnie czeka nas też wspólny obiad, bo to taka godzina obiadowa. Jak dla mnie to nie problem, bo mąż będzie pewnie u swoich rodziców. Wasze rodzinki odpuszczą wam wspólny niedzielny obiad? :) Ja mogę o każdej porze, mam całkiem wolny ten dzień więc naprawdę dostosuję się do waszych propozycji! Może też być popołudniowa kawka o 16.
 
KOło 12 jak dla mnie super:-).
Własnie sobie uswaidomiłam ze moj M. moze byc w niedziele w pracy bo to niedziela przedswiąteczna, a oni zawsze przed swietami pracuja, wtedy to nie wiem jakby bylo z dojazdem bo sama jak juz pisałam raczej sie troche boje w zwiazku z moimi skurczami i kluciem. No ale nic pogadam z nim to sie zobaczy. Jednak ten termin jest chyba dla nas najbardziej optymalny bo poxniej to juz swieta, potem weekend majowy wiec pewnie kazda z nas bedzie miala jakies rodzinne plany, a poźniej to nie wiadomo jak bedzie z samopoczuciem
 
reklama
aaga a ty z krakowa jestes tak? :) jak cos mozesz sie z nami zabrac :-) mam nadzieje ze nic innego nam nie wypadnie i bedziemy mogli jechać :-)
 
Do góry