reklama
CieńWielkiejGóry
Fanka BB :)
A ja! Dzisiaj sie dowiedzialam taka ciekawostke mianowicie
Teściowa powiedziała mi zebym zaczęła masowac sobie cycuszki i sciskac sutki zeby przygotować je do karmienia
I robić zimno ciepłe prysznice masujac je rękawica taka do mycia... niby piersi później tak nie cierpią jak dziecko ssa
Ewentualnie zaproponowała ze jak nie dam rady robić prysznicow żeby jej (syn) przygotował je do karmienia hahaha
Nie wiem czy sobie jaja ze mnie robiła czy to prawda
Ostatnio czytalam ze nie wolno tego robic bo raz mozesz doprowadzic do wczesniejszych skurczy(nie na darmo masuje sie sutki jak chce sie porod przyspieszyc) a dwa ze sutki moga pekac i bolec bardziej :-( Wiec lepiej piersi zostawic w spokoju ;-):-)
CieńWielkiejGóry
Fanka BB :)
Ja mamusie mialam wczoraj zwiariowany dzien...No piatek 13-tego
Rano sniadanie ,potem pocwiczylam w domu i mialam isc z mama do babci w odwiedziny.i mama mowi ze skrecila noge w kolanie w domu przy odkurzaniu...Eh i u babci pozyczyla kule i potem po 15 zawiozlam ja do szpitala.Oczywiscie z corka bo wzielam ja z przedszkola.Tam czekac na lekarza,potem na przeswietlenie,i zas czekac.Diagnoza:skrecenie rzepki w kolanie.Potem szybko do apteki,oczywiscie mojej corce sie zachcialo zas sikac(uroki dystrybutorow z woda ).W jednej aptece nie bylo masci wiec do drugiej,Cora poszla sie wysikac a mama do apteki.I w koncu o 17 zawiozlam mame do domu.Czyli od 9 do 17 nic nie jadlam wiec zoladek mi sie do kregoslupa zaczal kleic...W domu szybki obiad wiec o 18 jadlam juz spagetti.A zoladek bolal mnie w sumie od poludnia ale lekko.A po niedokonczonym obiedzie zaczal mnie masakrycznie zoladek bolec.Zrobilam miete i probowalam sie do mojego M dodzwonic.W pracy nie ma zasiegu...Masakra.W koncu kolo 19.30 sie dodzwonilam i mowie az mi cos wezmie na bol zoladka dla kobiet w ciazy bo umieram :-( Wylecial ponoc z pracy(fuszka) do tej apteki a tam babka powiedziala ze nie ma nic ze jedynie na pogotowie.A ja normalnie wogole sie wyprostowac nie umialam co tak bolalo.Za chwile M wrocil i ze jedziemy na pogotowie.Ale w koncu zostalismy bo przeszlo po jakiejs kolejnej godzinie.A M jeszcze na nocke do roboty szedl.A bal sie mnie zostawic.Ale w koncu przeszlo i kruszynka zaczela kopac :-)
W nocy lało jak z cebra ,teraz zimno na polu,ale juz bylysmy z corka w sklepie.Zupa zjedzona ,na drugie bede tosty robic.I tak poza tym mam lenia :-)
Rano sniadanie ,potem pocwiczylam w domu i mialam isc z mama do babci w odwiedziny.i mama mowi ze skrecila noge w kolanie w domu przy odkurzaniu...Eh i u babci pozyczyla kule i potem po 15 zawiozlam ja do szpitala.Oczywiscie z corka bo wzielam ja z przedszkola.Tam czekac na lekarza,potem na przeswietlenie,i zas czekac.Diagnoza:skrecenie rzepki w kolanie.Potem szybko do apteki,oczywiscie mojej corce sie zachcialo zas sikac(uroki dystrybutorow z woda ).W jednej aptece nie bylo masci wiec do drugiej,Cora poszla sie wysikac a mama do apteki.I w koncu o 17 zawiozlam mame do domu.Czyli od 9 do 17 nic nie jadlam wiec zoladek mi sie do kregoslupa zaczal kleic...W domu szybki obiad wiec o 18 jadlam juz spagetti.A zoladek bolal mnie w sumie od poludnia ale lekko.A po niedokonczonym obiedzie zaczal mnie masakrycznie zoladek bolec.Zrobilam miete i probowalam sie do mojego M dodzwonic.W pracy nie ma zasiegu...Masakra.W koncu kolo 19.30 sie dodzwonilam i mowie az mi cos wezmie na bol zoladka dla kobiet w ciazy bo umieram :-( Wylecial ponoc z pracy(fuszka) do tej apteki a tam babka powiedziala ze nie ma nic ze jedynie na pogotowie.A ja normalnie wogole sie wyprostowac nie umialam co tak bolalo.Za chwile M wrocil i ze jedziemy na pogotowie.Ale w koncu zostalismy bo przeszlo po jakiejs kolejnej godzinie.A M jeszcze na nocke do roboty szedl.A bal sie mnie zostawic.Ale w koncu przeszlo i kruszynka zaczela kopac :-)
W nocy lało jak z cebra ,teraz zimno na polu,ale juz bylysmy z corka w sklepie.Zupa zjedzona ,na drugie bede tosty robic.I tak poza tym mam lenia :-)
Blekinge
Fanka BB :)
Siedze i wiadomosci o zamachu w Paryzu ogladam i dreszcze mnie przechodza.
W jakiej Europie beda dorastaly nasze dzieci? Ide obudzic Alexandra z drzemki i mocno go przytulic.:-(
W jakiej Europie beda dorastaly nasze dzieci? Ide obudzic Alexandra z drzemki i mocno go przytulic.:-(
MłodaMama93
Fanka BB :)
Ja właśnie jade ogladac ubranka do kuzynki mojego mam nadzieje ze coś wybiorę wybiorę później DO teściowej... z moim bo ojciec chce tuje przycinać i sam nie może a później mają grila ostatniego robić
CieńWielkiejGóry
Fanka BB :)
Cień ranigast mozna. Ja z zoladkiem lezalam w szpitalu w 16 tyg. A skad pochodzisz tak w ogole? Bo zauwazylan,ze tai smiesznie mowicie "zaś"hehe
Oj nawet nie zauwazylam hehe Ze Slaska stad czasem nie panuje nad slaskim akcentem :-) No widzisz z baba w aptece powiedziala ze nie mozna nic...I na pogotowiu zanim by mnie przyjeli juz by mi przeszlo i tylko afery bym narobila
Hejka.
wszedzie pisze ,ze glukoze wykonujemy od 24-28 tygodnia a ja zrobiłam w 22 tygodniu skoczonym,skierowanie dostalam w 18tygodniu,spanikowalam i zadzwonilam do gin,czy nie za wczesnie i nie na darmo robiłam,to mówi ze jest ok bo od 21 tygodnia mozna wykonywac
MłodaMama to Ty wymiotowalas ta glukoze?bo juz mi sie merdadolewaj sobie soku z cytryny,nawet z połówki,ona nie zaważa na wyniku,mi ginka pozwoliła i pani w laboratorium też,wiec sobie jej nie żałuj,ja piłam małymi łyczkami bojak bym wypiła duszkiem to tez bym sie w drzwiach mogła nie wyrobic
Oooo....zjadłą bym coś jeszcze z grilla
Ale u nas taka pogoda,że szok;/z rana lało jak z wiadra,teraz bez deszczu ,ale bardzo ziimno i wieje.
wszedzie pisze ,ze glukoze wykonujemy od 24-28 tygodnia a ja zrobiłam w 22 tygodniu skoczonym,skierowanie dostalam w 18tygodniu,spanikowalam i zadzwonilam do gin,czy nie za wczesnie i nie na darmo robiłam,to mówi ze jest ok bo od 21 tygodnia mozna wykonywac
MłodaMama to Ty wymiotowalas ta glukoze?bo juz mi sie merdadolewaj sobie soku z cytryny,nawet z połówki,ona nie zaważa na wyniku,mi ginka pozwoliła i pani w laboratorium też,wiec sobie jej nie żałuj,ja piłam małymi łyczkami bojak bym wypiła duszkiem to tez bym sie w drzwiach mogła nie wyrobic
Oooo....zjadłą bym coś jeszcze z grilla
Ale u nas taka pogoda,że szok;/z rana lało jak z wiadra,teraz bez deszczu ,ale bardzo ziimno i wieje.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 266 tys
- Odpowiedzi
- 9 tys
- Wyświetleń
- 431 tys
- Odpowiedzi
- 32 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: