reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Nasze dzieci rozrabiaki

reklama
Dziś sobie wyciągnęłam z szafy chusteczki higieniczne, bo zaczyna mnie katar brać :baffled: Nagle zniknęły mi ze stołu, podejrzewałam, że Oliwka mi je podebrała, bo pod stołem znalazłam pusty woreczek po chusteczkach, a Oli lubi sobie udawać, że nos wydmu****e. Szukałam tych chusteczek, ale nigdzie nie mogłam znaleźć.
No i znalałam je - jak chciałam wywiesić pranie :wściekła/y: (prałam dziś czarne ciuchy). Wszystkie ciuchy były grubo pokryte kawałkami rozdrobnionych w pralce chusteczek higienicznych :angry::angry::angry: Jak to zabaczyłam, to aż mi się słabo zrobiło, było tego pełno, chyba całe opakowanie mi skubana do pralki wrzuciła.
Czyściłam te rzeczy chyba z godzinę, a jeszcze i tak dodatkowo musiałam zrobić 2 płukania. Tak mi moje dziecko dziś urozmaiciło dzień :crazy:
 
Ja nieraz prałam rzeczy z jedna nieodnaleziona chusteczka i ...masakra:angry::angry::angry::crazy::crazy::crazy:.Po calej paczce bym chyba zeszla:baffled:
 
Ja nieraz prałam rzeczy z jedna nieodnaleziona chusteczka i ...masakra:angry::angry::angry::crazy::crazy::crazy:.Po calej paczce bym chyba zeszla:baffled:
Dokładnie ,mi też sie przytrafiła JEDNA,ale ....paczka:szok::szok::szok::szok:.
Moje dziecie oprócz rozbitej brody,ma rozbity nosek,upadła na fotel(nie wyrobił na zakręcie):baffled:
 
Biedny Kubus:baffled:.Konrad najpierw narozwala zabawek po pokoju,a potem sie o nie potyka.Wczoraj przewracal sie na trawie i byl zdziwiony,ze nie boli:-D.
 
Dziś sobie wyciągnęłam z szafy chusteczki higieniczne, bo zaczyna mnie katar brać :baffled: Nagle zniknęły mi ze stołu, podejrzewałam, że Oliwka mi je podebrała, bo pod stołem znalazłam pusty woreczek po chusteczkach, a Oli lubi sobie udawać, że nos wydmu****e. Szukałam tych chusteczek, ale nigdzie nie mogłam znaleźć.
No i znalałam je - jak chciałam wywiesić pranie :wściekła/y: (prałam dziś czarne ciuchy). Wszystkie ciuchy były grubo pokryte kawałkami rozdrobnionych w pralce chusteczek higienicznych :angry::angry::angry: Jak to zabaczyłam, to aż mi się słabo zrobiło, było tego pełno, chyba całe opakowanie mi skubana do pralki wrzuciła.
Czyściłam te rzeczy chyba z godzinę, a jeszcze i tak dodatkowo musiałam zrobić 2 płukania. Tak mi moje dziecko dziś urozmaiciło dzień :crazy:
:-D:-D:-D
Dokładnie ,mi też sie przytrafiła JEDNA,ale ....paczka:szok::szok::szok::szok:.
Moje dziecie oprócz rozbitej brody,ma rozbity nosek,upadła na fotel(nie wyrobił na zakręcie):baffled:
Biedny Kubus:-(
 
Dziś sobie wyciągnęłam z szafy chusteczki higieniczne, bo zaczyna mnie katar brać :baffled: Nagle zniknęły mi ze stołu, podejrzewałam, że Oliwka mi je podebrała, bo pod stołem znalazłam pusty woreczek po chusteczkach, a Oli lubi sobie udawać, że nos wydmu****e. Szukałam tych chusteczek, ale nigdzie nie mogłam znaleźć.
No i znalałam je - jak chciałam wywiesić pranie :wściekła/y: (prałam dziś czarne ciuchy). Wszystkie ciuchy były grubo pokryte kawałkami rozdrobnionych w pralce chusteczek higienicznych :angry::angry::angry: Jak to zabaczyłam, to aż mi się słabo zrobiło, było tego pełno, chyba całe opakowanie mi skubana do pralki wrzuciła.
Czyściłam te rzeczy chyba z godzinę, a jeszcze i tak dodatkowo musiałam zrobić 2 płukania. Tak mi moje dziecko dziś urozmaiciło dzień :crazy:

no to Kasiad miałaś zabawę...Fili wrzucił mi do pralki z praniem saszetkę z płynem do płukania tkanin...na szczęście tylko to...pomagają nam te kochane brzdące..

biedny Kubuś, szalony...u nas młody to aż dziw, ze jeszcze cały
 
reklama
ale te nasze dzieciaczki są pomysłowe,aż czasami trudno uwierzyć w to:-D:szok::szok:
mi wczoraj zagineła ładowarka od telefonu,całe mieszkanie przeszukałam z mężem:szok:
aż w końcu otworzyłam zamrażalnik i co;ładowarka sie znalazła i do tego jeszcze parę innych zabawek:-D:-D:-D:-D
 
Do góry