reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Odchudzamy się

reklama
no to od dziś zaczynam zrzucac nadmiary po tych 2 tygodniach, nawet nie wiem ile dokładnie mi przybyło, ale widze, że boczki mi urosły:sorry2:na wage narazie wole nie wchodzić...:no::sorry2:
 
no to od dziś zaczynam zrzucac nadmiary po tych 2 tygodniach, nawet nie wiem ile dokładnie mi przybyło, ale widze, że boczki mi urosły:sorry2:na wage narazie wole nie wchodzić...:no::sorry2:

Powodzenia:tak:
Ja wczoraj weszłam na wagę i - 1kg mniej, chociaż się nie odchudzam. Ale na początku ciąży ponoć to normalne:tak:
 
no ja od poniedziałku jeżdżę na rowerku, który przyniósł mi Mikołaj ;-)
ale narazie ani kg mniej..mimo 40 min męczarni...eah
 
no to od dziś zaczynam zrzucac nadmiary po tych 2 tygodniach, nawet nie wiem ile dokładnie mi przybyło, ale widze, że boczki mi urosły:sorry2:na wage narazie wole nie wchodzić...:no::sorry2:

no ja od poniedziałku jeżdżę na rowerku, który przyniósł mi Mikołaj ;-)
ale narazie ani kg mniej..mimo 40 min męczarni...eah

Powodzenia Dziewczyny:tak::tak: Dacie radę i to z bardzo dobrym wynikiem;-)
 
A ja ostatnio +1kg, czyli w sumie -3kg:sorry2: Mam straszny apetyt teraz przed kolejną @, wręcz burczy mi w brzuchu. Zawsze miałam apetyt w tym czasie, ale teraz to masakra jakaś, może dlatego, że karmię też piersią jeszcze całkiem sporo, no nie wiem:-( Muszę zacząć ćwiczyć, tylko coś kiepski ten mój zapał do tego:sorry2: Mam nadzieję, że coś się we mnie ruszy i ruszę dalej, bo ostatnio nie jest najlepiej:sorry2:
 
no i po 2 tygodniach, mamy rezultat - 2kg. Niestety wyrzeczenia muszą być, jem mniej, bardziej lekkie rzeczy, ale cukierków odmówić sobie nie umiem...chyb magnez muszę sobie wykupić i jego niedobór uzupełniać nie słodyczami
 
Ja ostatnio stanęłam na wagę przed @ i to był błąd...deprecha;-):cool2: znów na + ...ale miałam okazje zaszaleć na wadze jakiś czas potem i jednak..... nie przytyło mi się ...zapewne woda ale aż 4kg:confused::sorry2:
muszę zacząć więcej ćwiczyć bo skóra wisi :dry::blink::baffled:
wbiłam się w 32G;-) z czego jestem dumna ..leży idealnie a raczej leża :-D;-)

teraz mam zamiar kupić sobie jakieś biodrówki ...ale nie wiem czy wejda już:zawstydzona/y:
 
Cześć dziewczyny. Mam pytanko. Która z was odchudza lub odchudzała się jednocześnie karmiąc malucha piersią? Potrzebuję wsparcia i potwierdzenia, że jest to możliwe, bo jak mi nie da ktoś kopa to nigdy się nie nie zmotywuję.
 
reklama
no ja jeszcze po świetach mam 1kg na plusie...:zawstydzona/y: czyli w sumie do końca planu jeszcze 3 kg..oj cos mi cięzko idzie na koncówce....:-:)zawstydzona/y: wszystko przez te czekoladki Lindt co na świeta dostalismy:-p jakos tej firmie nie potrafie sie oprzeć:sorry2:

bea 999 ja karmiąc piersia byłam na przymusowej diecie , bo maluch alergikiem jest i nie jadłam ani słodyczy zadnych, ani serów, ani nic mlecznego, jajek i wtedy schudłam idelanie bez wysiłku:tak: gorzej było, jak malucha odstawiłam od piersi i zaczełam jesc normalnie:zawstydzona/y: no ale jak widac karmiąc malucha mozna schudnąc więc do roboty!!!;-):-D
 
Do góry