reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Odżywianie naszych dzieci

Ja byłam strasznie wybrednym dzieckiem to znaczy nie jadłam praktycznie nic jak pojechałam z babcią na wczasy (miałam 5 lat) to jadłam przez tydzień prawie wyłącznie chrupki kukurydziane :szok: a teraz uwielbiam jeść i jest niewiele potraw których nie lubię więc do chyba nie jest reguła :-) tak ku pokrzepieniu maminych serc ;-)
wprost wyjelas mi to z ust! :-D:-D:-D
dodam jeszcze, ze moj brat byl jeszcze gorszy niz ja! potrafil jesc sam chleb z keczupem lub musztarda i nic wiecej! i zyje i ma sie dobrze. owszem, do grubasow to on na pewno nie nalezy ale lubi i je wszystko.

Atruviell, jadamy razem, nawet się poświęcam i jem z jego talerza, nieposolone i nieprzyprawione:szok: A wiesz, że dziś zjadł obiad praktycznie bez grymaszenia.:tak: Nawet zupkę mu dokładałam. A wczoraj nie chciał na nią patrzeć. A na drugie zjadł więcej brokułów niż mięsa:szok: Tak więc różnie z nim bywa. Ale wkurzające to jest okropnie:wściekła/y:
i moze o to chodzi? nieprzyprawione... moze mu nie smakuje. piotrus je tak samo jak my. pewnie, ze teraz nie robie nic na ostro i wogole jestem troche ostrozniejsza z przyprawami ale bez przesady. doszlo do tego, ze moj obiad piotrek je ze smakiem (nie wszystko... ale o tym juz pisalam) a jak jestem zmuszona dac mu sloiczek, bo obiadu w dany dzien nie gotuje to jest wielka awantura.
 
reklama
Majandra? A czemu nie przyprawiasz?
Zioła możesz mu wrzucać - są zdrowe i dodają smaku i aromatu. A taki majeranek ardzo wspomaga trawienie!
 
Ja przyprawiam tak jak Iza, jemy to samo.Chyba,że mam ewidentnie coś nie dla Mateusza to mam zawsze zamrożony rosół albo jaką zupkę. Dzisiaj jesteśmy u mojej mamy i był zapiekany makaron więc wzięłam małemu zamrożoną brokułową z piątku:-p
 
Ja przyprawiam tak jak Iza, jemy to samo.Chyba,że mam ewidentnie coś nie dla Mateusza to mam zawsze zamrożony rosół albo jaką zupkę. Dzisiaj jesteśmy u mojej mamy i był zapiekany makaron więc wzięłam małemu zamrożoną brokułową z piątku:-p

To ja , Iza i Ty Justyna tak samo karminy dzieci, no i Kasia bo ona od dawna daje Kubusiowi to co dorośli. Ten zapiekany makaron Adaś tez by dostał:tak:

Ciekawe co u Kasi????? Zapracowana i zaremontowana, ale dziwny wyraz wymysliłam.:-D
 
To ja , Iza i Ty Justyna tak samo karminy dzieci, no i Kasia bo ona od dawna daje Kubusiowi to co dorośli. Ten zapiekany makaron Adaś tez by dostał:tak:

Ciekawe co u Kasi????? Zapracowana i zaremontowana, ale dziwny wyraz wymysliłam.:-D
ja też daje Mateuszkowi wszystko to co jemy my:tak::tak:oczywiście to co może:-)
No a Kasi to juz dawno nie bylo:-(
 
To ja , Iza i Ty Justyna tak samo karminy dzieci, no i Kasia bo ona od dawna daje Kubusiowi to co dorośli. Ten zapiekany makaron Adaś tez by dostał:tak:

Ciekawe co u Kasi????? Zapracowana i zaremontowana, ale dziwny wyraz wymysliłam.:-D

ja tez tak karmie mala.

lekarka przepisala malej cos na poprawe apetytu. sama nie wiem czy jej to dawac. ogolnie jestem przeciwna takim pomocom dla dzieci.
co o tym myslicie?
 
reklama
Do góry