reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Po wizycie u gina.

Izzabelko, głowa do góry, jeszcze parę dni i napewno będzie lepiej. :) Nie dołuj się bo i Fasolce może być smutno.
Pozdrawiamy i trzymamy kciuki za Was oboje. Ja i moja Fasola :)
 
reklama
Erika i Izzabela głowy do góry!!! Wszystko bedzie ok i innej opcji nie ma. Wszystkie musimy bardzo dbać o nasze fasolunie bo pierwsze trzy miesiace to faktycznie dla nich trudny okres.
Ja równiez chciałam podziekowac za słowa otuchy. Tak sobie pomyslałam , że moze poinformuje komisje że jestem w stanie błogosławionym i maja być dla mnie łaskawi, hi, hi, hi ;) ;D Co Wy na to???
A tak na poważnie to musiałam sobie zrobić małą przerwę od tej nauki, korzystając z okazji, że mężuś jest na ogrodzie i popija piwko ;D (inaczej już by mamrał dlaczego nie leżę :p). On jest bardzo zwariowany za tym naszym fasolkiem - jak to określił: "jestem cały pomigany"  ;D
Z objawów ciązowych na razie nic mi nie dokucza oprócz biegania co godzinke do toalety. Obym sobie nie wykrakała ;) BUZIAKI MAMUŚKI!!
 
Zmieniłam sobie suwaczek na poprawę humorku ;D ;D Jak sobie przeczytałam przed chwilką, że Fasolci może być smutno przez to, że i ja jestem smutna to taaaki uśmiech strzeliłam w stronę mojego (już niecałkiem) płaskiego brzuszka ;D. Właśnie weszłam na wagę. Dwa kilo mniej! To niemożliwe, ale z drugiej strony, skoro nie toleruję dosłownie niczego i jedyne, czym udaje się mnie 'nakarmić' to kroplówka to chyba się zasuszę do kilku kilogramów przed porodem. Przed chwilą zjadłam biszkopta. Zaczynam mieć dalekoksiężne plany, wiemy, który pokój w domu zwolnimy maluszkowi, sąsiaduje z sypialnią :)


Pozdrawiam ciepło, Izzabela
 
a my sie wachamy. Są dwie opcje, albo dzidzia z nami w pokoju, albo ze starszym bratem. Chyba bedę za opcją drugą, chociaż nie wyobrażam sobie jak bedą wyglądały nocki. No ale to jeszcze troszkę czasu do przemyśleń ;)
 
Glowa do gory Mamuski ;D ja tez mam ciagle wahania nastojow, raz sie smieje, a raz placze :mad: i do tego moi wszyscy najblizsi sa bardzo daleko odemnie. Na szczescie mam moje Kochanie ;D
Trzymajcie sie cieplutko!!!
 
Rybka, ja jutro idę już na drugie. Pierwsze opisywałam już wcześniej, miałam robione w ubiegłym tygodniu. Jutro będę miała nowe wiadomości, mam nadzieję, że optymistyczne. Pozdrawiam Was wszystkie dziewuszki, dbajcie o Wasze fasolinki.
 
Erika, a na tym pierwszym USG było widać serduszko, czy jeszcze nie? Czy wiecie kiedy serduszko zaczyna bić, bo ja mam jakies sprzeczne informacje. A do USG zostało 2 dni :laugh:
 
reklama
Ja dopiero 4 lipca idę na USG, a cztery dni później na badania. Dzisiaj byłam na morfolgii i oddałam mocz do badania. Miałam już pierwsze USG ale niewiele na nim zobaczyłam - wyłącznie pęcherzyk. Jest chyba lepiej, lekarka stwierdziła, że może to być spowodowane NIEDOTLENIENIEM. Wyszłam rano na.. 4-ro godzinny spacer. Co prawda nogi teraz mam tak opuchnięte, że nie wchodzą mi nawet w kapcie, ale liczy się efekt - niech moje dziecko będzie dotlenione, i to porządnie :-)
 
Do góry